Już kilkunastoletnia Teresa w sposób bardzo osobisty doświadczała macierzyńskiego wpływu Maryi na swe Życie, szczególnie od momentu śmierci matki, gdy prosiła, by odtąd matką jej była Najświętsza Dziewica.
Kontemplacja ziemskiego życia Jezusa i wzorowanie się na nim to najowocniejsza współpraca z Duchem Świętym. Przełom w życiu Teresy - jak wiemy - spowodował wstrząs na widok wizerunku skatowanego Chrystusa.
Na krytyki Erazma pod adresem Kościoła zdwaja modlitwy za Kościół i "heretyków". Odnawia i ożywia w sobie i swych duchowych córkach życie sakramentalne oraz podkreśla wielką wartość modlitwy ustnej i liturgicznej.
Dziesięć lat przed śmiercią św. Teresa dostępuje wyjątkowej łaski zwanej w teologii "zaślubinami duchowymi". Jej życie w Chrystusie nabiera nowych akcentów: cieszy się Jego obecnością, słowami, oglądaniem Jego postaci, czasem rąk, boku, najczęściej oblicza.