W latach 1918-1939



Trzy lata po erekcji Prowincji Polskiej wybuchła pierwsza wojna światowa. Oba zgromadzenia krakowskie przeżyły ją stosunkowo spokojnie. Dzięki interwencji bpa Adama Sapiehy zakonnice nie musiały opuszczać klasztorów, kiedy w 1914 r. groziło miastu oblężenie ze strony rosyjskiej. Jedynie znaczna część klasztoru łobzowskiego została zajęta na szpital wojskowy, który istniał w nim do 1921 r. Dla zgromadzenia lwowskiego najtrudniejszy był okres wojny polsko-ukraińskiej w latach 1918-1919. Karmelitanki nie opuściły jednak domu. Również zgromadzenie przemyskie nie opuściło klasztoru i przetrwało szczęśliwie oblężenie twierdzy przemyskiej.

Po wojnie, w niepodległym już państwie polskim, zaistniała możliwość powrotu karmelitanek do Poznania. W 1920 r. przybyło do tego miasta siedem zakonnic z klasztoru łobzowskiego, założonego przed laty przez karmelitanki wygnane z Poznania. Początkowo zamieszkały one w wynajętym domu, następnie zbudowały nowy klasztor i kościół. Kolejną fundacją okresu międzywojennego był klasztor w Łodzi, założony przez zgromadzenie przemyskie w 1928 r. Dziesięć lat później karmelitanki z Wesołej w Krakowie osiedliły się w Wilnie, dokąd przed kilku laty wrócili również karmelici bosi.

Karmelitanki polskie, wierne ścisłej klauzurze, prowadziły także ograniczoną działalność duszpasterską. Przy każdym klasztorze istniała zawsze pewna grupa osób z nim związanych, o urozmaiconym przekroju społecznym i zawodowym, od biskupów, poprzez profesorów uniwersytetu do zwykłych robotników, która pozostawała pod religijnym wpływem zgromadzenia. Pewną rolę duszpasterską spełniały również kaplice i kościoły przyklasztorne. Kościół lwowski był ośrodkiem kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Obraz Matki Bożej czczony w tym kościele został uroczyście koronowany w 1939 r. Zgromadzenia przemyskie i poznańskie prowadziły działalność wydawniczą. Zasługą klasztoru przemyskiego było udostępnienie czytelnikom polskim już w 1902 r. Dziejów duszy św. Teresy od Dzieciątka Jezus, zmarłej zaledwie przed pięciu laty. Do drugiej wojny światowej klasztor ten wydał kilkadziesiąt książek, broszur, modlitewników i druków ulotnych, propagujących przede wszystkim kult św. Teresy od Dzieciątka Jezus, nabożeństwo do Męki Pańskiej, do Matki Bożej i św. Józefa. Podobny charakter miały wydawnictwa klasztoru poznańskiego. Wśród nich na uwagę zasługuje wydanie kilku tekstów o. Mateo Crawley-Boeweya. Przy klasztorach w Łodzi i Lwowie istniał trzeci zakon karmelitański.