Formacja
Człowiek nie może ulegać dominacji techniki. Ponieważ dziś wszystko staje się techniką, miłość również staje się techniką współżycia, a relacje przypominają technikę obsługi klienta. Staliśmy się producentami ludzi wykształconych, fachowców, znających procedury. Wszędzie są instrukcje obsługi, a więc umiera na naszych oczach twórcza obecność. Dlatego razem z Edytą trzeba się upomnieć o człowieka. [...]
To, co długo nie pozwalało jej się modlić – to intelektualna zarozumiałość. To, co torowało drogę do modlitwy – pragnienie poznania prawdy [...]
Na obrazku z profesji wieczystej umieściła słowa św. Jana od Krzyża: „Moim jedynym powołaniem będzie odtąd bardziej miłować”. Wiele o miłowaniu przeczuwała, zwłaszcza, gdy odkryła Boga: “Miłość jest tym, co najbardziej wolne ze wszystkiego, co istnieje; [...]
Edyta miała, można by powiedzieć, całe wyposażenie intelektualne, by mierzyć się z największymi problemami, jak sama stwierdza: „Nie na darmo wpajano nam stale zasadę, abyśmy do każdej rzeczy podchodzili bez uprzedzeń, odrzucając wszelkie obawy”[...]
Wiara to „życie do wewnątrz”, które doprowadza nas do Tajemnicy: [...] aby znaleźć się u bram Tajemnicy, musiałby Pan na drodze intelektu dotrzeć wprzód dogranic samego ratio. [...]