22 kwietnia

Dusza, która rozmyśla, ma zapewnione zbawienie. Szatan robi wszystko, aby odciągnąć dusze od rozmyślania, wie bowiem, jak bardzo skuteczny to środek do postępu w cnocie.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej

Powiedzieć o kimś, że jest spontaniczny, może uchodzić za komplement. Takie życie na dłuższą metę nie wróży jednak nic dobrego. Trzeba działać i postępować wiedząc, po co się coś robi. Jaki ma być efekt końcowy podjętych działań, co chce się osiągnąć? Chcąc odpowiedzieć na te pytania, trzeba się zatrzymać. Ludzie będący w ciągłym ruchu wyglądają, jakby czegoś szukali. Czego? Sami nie wiedzą. Świat nie chce, by podjęli nad czymkolwiek refleksję. Rozbudza ich żądze, czyniąc ich coraz bardziej zachłannymi wszelkich wrażeń. Poprzez reklamy generuje coraz to nowe potrzeby. Czy można wydostać się z matni tego szaleństwa? Trzeba zdać sobie sprawę, że tego wszystkiego, za czym gonili, domaga się ciało, a przecież mamy również ducha. On też potrzebuje pokarmu. Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Chcąc urzeczywistnić w sobie ten obraz, musimy Mu pozwolić, by przyozdobił nasze wnętrze swoimi cnotami. Wystarczy często w ciszy i skupieniu przebywać w Jego towarzystwie. Nie możemy pozwolić światu odebrać sobie takiego towarzystwa. Dobra światowe zadowalają nas tylko na krótką chwilę, później nas nudzą. W towarzystwie Boga nie będziemy się nudzić, czy to na dwugodzinnym rozmyślaniu, czy potem przez całą wieczność.


Odszedł do Boga w Karmelu

1989 † o. Beniamin od św. Rodziny (Kozera)
1993 † br. Bonawentura od Serca Jezusa (Gonciarz)