27 kwietnia

Cela mojego Umiłowanego: Jego łożem będzie zdanie się na wolę Bożą. Będzie miał także wygodny fotel, którym będzie umartwienie oraz miękki dywan, którym będzie pokora. Aby ten Boski Oblubieniec czuł się dobrze w mojej biednej i małej celce, przyozdobię ją możliwie największą ilością kwiatów. Tymi kwiatami będą ofiarki składane w każdej chwili, a na posiłek przygotuję Jezusowi wyrzeczenie się i zaparcie siebie. Będzie w niej również płonąć lampka. Jej płomyk będzie stanowić miłość spalająca serce, które On wziął dla siebie.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej

Wiemy, że Bóg nas kocha. Nie bardzo jednak przejmujemy się naszą gotowością do odpowiedzi na tę miłość. Może nie wiemy, jak odpowiedzieć. Najlepszą odpowiedzią jest robienie wszystkiego tak, by Jezusowi było z nami i w nas dobrze. Tak postępowało wielu świętych. Pragnęli, by ich serce było dobrym miejscem odpoczynku dla ich Mistrza. Tak bardzo lubimy i potrafimy urządzać domy pokoje dla siebie. Wiemy, co sprawia nam radość, co cieszy nasze oczy. Urządzić swoje wnętrze dla Kogoś to prawdziwe wyzwanie. Trzeba wiedzieć w otoczeniu czego czułby się On dobrze. Nie jest to jednak trudne. Wystarczy sięgnąć do Ewangelii, Ośmiu Błogosławieństw czy Kazania na Górze. Wtedy będziemy wiedzieli wszystko o Swoim Mistrzu. W pierwszym odruchu poczujemy pewnie niesmak. Będziemy musieli wyposażyć swoje wnętrze w rzeczy całkowicie odmienne od tych, które znajdują się w domach ludzi światowych. On naprawdę czuje się dobrze we wspólnotach zakonnych, parafialnych czy rodzinach, gdzie króluje umartwienie wewnętrzne i zewnętrzne, gdzie wszyscy, uznając nad sobą Jedynego Mistrza i Pana, z pokorą odnoszą się do siebie nawzajem i zawierzywszy Mu swoje życie, poprzestawają na tym, co niezbędne, wierząc, że Ktoś się o nich troszczy. Zabiegają jedynie o to, by pełnić i wypełnić wolę Bożą. Wyrzekają się własnej woli, nie szukają tego, co byłoby dogodne dla nich, ale pragną dobra dla innych, dla nich zapierają się siebie. Dla nich i dla Swojego Mistrza spalają się zupełnie, a w powietrzu czuć miłą, przyjemną woń wzajemnej miłości, życzliwości i służby.