Wziąć Maryję do siebie (por. J 19,27) cz. 16

Modlitwa „Anioł Pański”

Zwyczaj odmawiania modlitwy „Anioł Pański” istniał już w pierwszej połowie XIII wieku propagowany przez zakon franciszkanów. Odmawiali ją oni na wieczorny głos dzwonu. Tradycja odmawiania tej modlitwy rozpowszechniła się w XVI wieku w całym chrześcijaństwie zachodnim. Wówczas „Anioł Pański” zaczęto odmawiać także rano, a papież Kalikst III w 1456 roku polecił także recytację tej modlitwy w południe. W 1742 roku Benedykt XIV polecił, aby w okresie wielkanocnym zastąpić ją modlitwą „Regina Coeli”, co praktykowane jest do dzisiaj (Dyrektorium pobożności ludowej, 196).

Do podtrzymania zwyczaju odmawiania modlitwy „Anioł Pański” zachęcił szczególnie św. Paweł VI, poświęcając jej wiele miejsca w swej adhortacji o odnowie kultu maryjnego. „Po tylu bowiem wiekach – napisał – trwa jej moc i piękno, gdyż budowa jej jest prosta i zapożyczona z Pisma świętego, (…) a cała wartość kontemplacji zwracającej się ku tajemnicy Wcielenia Słowa, znaczenie pozdrowienia anielskiego, skierowanego do Najświętszej Dziewicy, błaganie o Jej miłosierne wstawiennictwo pozostają niezmienione. (…) Chociaż zmieniły się warunki czasów, dla większości ludzi zawsze pozostają te same charakterystyczne chwile dnia: rano, południe i wieczór, które wyznaczają fazy ich działalności i zarazem wzywają do wprowadzenia pewnej przerwy poświęconej modlitwie” (Marialis cultus 41).

Papież ten wprowadził też zwyczaj odmawiania modlitwy „Anioł Pański” z wiernymi na Placu św. Piotra w niedziele i święta, co stało się tradycją trwającą do dzisiaj i gromadzącą tysiące wiernych. Modlitwę tę bardzo cenił św. Jan Paweł II. Po raz pierwszy jako Następca św. Piotra odmówił ją publicznie z wiernymi 22 październi­ka 1978 roku. Mówił wtedy: „Dzieje zbawienia osią­gają swój szczyt, a zarazem rozpoczynają się na nowo w swym definitywnym wymiarze, kiedy Dzie­wica z Nazaretu przyjmuje zwiastowanie anielskie i wypowiada niech mi się stanie według Twego słowa”. Od tego dnia, podejmując zachętę Ojca Świętego („odmawiajcie Anioł Pański z Papieżem, który jest waszym bratem, synem naszej wspólnej Ojczyzny, Polski”) Polacy postanowili łączyć się z nim duchowo w czasie południowej modlitwy maryjnej, za co dziękował, gdy po raz pierwszy przybył na Jasną Górę, nazywając ten zwyczaj „szlachetną inicjatywą”. „Równocześnie pragnę – dodał wówczas – razem z wami prosić Matkę Najświętszą o to, ażeby modlitwa „Anioł Pański” stale przypominała każde­mu i wszystkim o tym, jak wielka jest godność czło­wieka. (…) Bo przecież dla objawienia przedwiecz­nej miłości Stwórcy i Ojca, a zarazem dla ukazania godności każdego z nas, Chrystus począł się w łonie Maryi i stał się człowiekiem. O tym właśnie przypo­mina nam modlitwa „Anioł Pański”. Dlatego tak sys­tematycznie ją odmawiamy (…) i musi ona kierować całym naszym postępowa­niem. Nie możemy odmawiać jej ustami, nie może­my powtarzać słów modlitwy „Anioł Pański”, a rów­nocześnie postępować w sposób, który sprzeciwiałby się naszej ludzkiej i chrześcijańskiej godności. (…) Myślcie o tym drodzy bracia i siostry. Gorąco was o to proszę. Niech na ziemi polskiej trwa nadal „Anioł Pański” w łączności z Papieżem. I niech wydaje owoce w całym polskim życiu nie tylko od święta, ale i na co dzień”.

Dyrektorium o pobożności ludowej (195) proponuje, aby w niektórych przypadkach, zwłaszcza we wspólnotach zakonnych, w sanktuariach maryjnych oraz podczas różnych zgromadzeń i zjazdów, ubogacić sposób odmawiania modlitwy „Anioł Pański” przez śpiew lub odczytanie fragmentu Ewangelii o Zwiastowaniu albo, w okresie paschalnym, gdy odmawia się „Regina Coeli” – o Zmartwychwstaniu Pańskim, gdy biją dzwony.

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD