26 września

Od dawna nie należę już do siebie, gdyż oddałam się całkowicie Jezusowi. Zatem ma On zupełną swobodę, by czynić ze mną, co Mu się spodoba.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Oddanie się Jezusowi powinno dążyć do całkowitości, czyli wyrażać się ufną zgodą na wszystko, co w tajemniczych planach Bożej opatrzności pojawi się na drodze twego życia. Chodzi o to, by zwalczać w sobie pokusę złudzeń, które sami tworzymy, wyobrażając sobie, że nasze życie musi przebiegać tak a tak, że musimy w nim zrobić taką czy inną rzecz, w taki a nie inny sposób, w tym a nie innym czasie. Realna codzienność pokazuje bowiem, że te projekty idą najczęściej po linii ludzkiego ”ja”, rozmijając się z wolą Jezusa. Nie chcemy przez to powiedzieć, że należy usiąść w kącie i czekać, aż wszystko samo się stanie, że zdolność samodzielnego działania, kreatywność i planowanie należy zawiesić na kołku w ścianie. To oznaczałoby wynaturzenie ducha oddania się Jezusowi. Dążenie, by oddać się coraz pełniej, wyraża się dyspozycją i otwartością na wszystko to, co Jezus chce wnieść w nasze życie i na drogi, którymi chce nas poprowadzić.


Odszedł do Boga w Karmelu

1950 † br. Karol od Najsł. Serca Maryi (Stolarz)