Zmarł o. Reginald Foster OCD, papieski latynista

W samo Boże Narodzenie, 25 grudnia 2020 r. dotknięty wirusem COVID-19, zmarł w Milwaukee (Wisconsin) w Stanach Zjednoczonych o. Reginald Foster, karmelita bosy. Przeżył 81 lat. W uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, 15 sierpnia 2019 r. obchodził jubileusz 60.lecia ślubów zakonnych. Należał do prowincji waszyngtońskiej Zakonu karmelitańskiego.

Gdy w 1962 r. przybył na studia teologiczne do Rzymu, nie spodziewał się, że większość jego życia będzie związana z Wiecznym Miastem. Studia odbył na karmelitańskim wydziale teologicznym „Teresianum”, zamieszkując w Międzynarodowym Kolegium Zakonu. Po przyjęciu święceń kapłańskich, rozmiłowany w języku łacińskim, głównie w pismach Cycerona, kontynuował studia z filologii łacińskiej i już w 1970 r. został zatrudniony w sekcji literatury łacińskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, gdzie pracował prawie 40 lat. To spod jego ręki wyszły wszystkie łacińskie dokumenty św. Jana Pawła II. A osobiście mówił mi, że najprzyjemniej redagowało mu się bullę kanonizacyjną św. Rafa Kalinowskiego, współbrata w Karmelu „In vita eorum”.

Znany jako latynista na całym świecie, zwłaszcza ze względu na jego unikalną metodę pedagogiczną i prezentację języka łacińskiego jako „żywego”, uczył jak kochać łacinę i miasto Rzym w swoich wykładach na „Gregorianum”, a także podczas letnich kursów „Aestiva Romae Latinitas”, organizowanych w „Teresianum”. Był nadto twórcą stowarzyszenia „Academia Romae Latinitatis” oraz redaktorem nowoczesnego słownika łacińskiego „Lexicon Recentis Latinitatis”, opublikowanego w latach 1992-1997.

Nierzadko prowadził pogadanki o języku łacińskim przed mikrofonami Radia Watykańskiego, co po jego śmierci przypomniały niektóre sekcje językowe papieskiej rozgłośni (angielska, francuska, hiszpańska, portugalska, włoska). Na krótko przed przejściem na emeryturę, udzielił wywiadu Billowi Maherowi w filmie dokumentalnym „Religulous”, wypowiadając się luźnie o współczesnym Kościele i Watykanie.

W 2009 r. z powodów zdrowotnych powrócił do Stanów Zjednoczonych i do śmierci był konwentualnym klasztoru w Milwaukee, często przebywając w pobliskiej klinice. Nadal prowadził „on line” lekcje języka łacińskiego, a w 2016 r. wydał w wydawnictwie Catholic University of America Press książkę „The Mere Bones of Latin – Ossa Latinitatis Sola”.

W 2010 r. Uniwersytet Notre Dame stanu Indiana przyznał mu tytuł doktora „honoris causa” za wkład w naukę języka łacińskiego, a w 2018 r. John Byron Kuhner opublikował książkę “De via docendi fosteriana: de modis ac principiis docendi adhibitis a Reginaldo Foster” (New York 2018).
Ubolewał nad odejściem od łaciny w liturgii i cieszył się z listu apostolskiego Summorum Pontificum Benedykta XVI z 7 lipca 2007 r., dającego Kościołowi powszechnemu możliwość korzystania w większym stopniu z bogactwa liturgii łacińskiej.

Znany z ascetycznego trybu życia, nigdy nie ubrał garnituru watykańskiego „monsignora” z koloratką, woląc nosić granatową marynarkę, jak watykańscy pracownicy czy obsługa stacji benzynowej, dlatego przez gwardzistów szwajcarskich był nazywany „padre benzinaio”, a czasem spotykany w windzie Sekretariatu Stanu przez kardynałów czy biskupów przybywających „ad limina” był pytany czy jest hydraulikiem, co nam z humorem opowiadał w kolegium.

Zauważmy, że telegram kondolencyjny z racji śmierci o. Reginalda, nadesłał na ręce Przełożonego Generalnego Zakonu Karmelitów Bosych, posługując się Sekretariatem Stanu, sam papież Franciszek.

Modląc się za naszego drogiego Współbrata, jako karmelici bosi jesteśmy przekonani, że usłyszy on od naszego Pana, który wezwał go do Siebie w dniu pamiątki swego Narodzenia: Euge, serve bone et fidelis (…), intra in gaudium Domini tui” (Mt 25, 21).

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD