Proście o pokój dla Jeruzalem (Głos Karmelu, nr 99)

Proście o pokój dla Jeruzalem

Bogusław Hudziak

Proście o pokój dla Jeruzalem,
niech zażywają pokoju ci, którzy ciebie miłują!
Niech pokój będzie w twoich murach,
a bezpieczeństwo w twych pałacach!
Przez wzgląd na moich braci i przyjaciół
będę mówił: «Pokój w tobie!»
Przez wzgląd na dom Pana, Boga naszego,
będę się modlił o dobro dla ciebie.

(Ps 122:6-9)

Chwała Bogu na wysokościach,
a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.

(Łk 2:14)

Drogi czytelniku, piszę ten artykuł po katolickich świętach Bożego Narodzenia. W sytuacji konfliktu zbrojnego w Strefie Gazy zostały odwołane uroczystości związane z obchodami Bożego Narodzenia w Betlejem za wyjątkiem celebracji liturgicznych. Podobnie będzie z uroczystościami Kościoła prawosławnego na początku 2024. Czym jest taka zewnętrzna manifestacja bólu bardzo pogodnych ludzi? Jest tylko jedna odpowiedź. To krzyk rozpaczy ludzi żyjących za murem. W tym samym czasie świat jest zniecierpliwiony tym, co się tam dzieje i pragnąłby trwałego pokoju w tym zakątku Bliskiego Wschodu. Wielkie media, eksperci od spraw międzynarodowych, politycy i przywódcy mają pełne teki rozwiązań pokojowych... Tyle tylko, że w tej trwającej już z górą ponad 150 lat sytuacji nie uwzględnia się głosu mieszkańca tej ziemi. Artykuł ten jest próbą spojrzenia bardzo subiektywnego na sytuację mieszkańców będących zakładnikami wielkiej polityki. Jestem świadom, że można go krytykować zarówno z pozycji prożydowskich, jak i z pozycji propalestyńskich.

Kontekst historyczny

Chcąc zrozumieć współczesną sytuację, niezbędne jest sięgnięcie do korzeni konfliktu. Autor ma nadzieję, że czytelnik zapozna się z faktami historycznymi, które doprowadziły do obecnej sytuacji. Nie uniknie się zatem omówienia historycznych wydarzeń i decyzji, które doprowadziły do podziału terytorium i narodzin dwóch państw po 1948 r. Wydarzenia po 1948 r. obfitują w wojny, traktaty, powstania palestyńskie, akty terroryzmu oraz okresy spokoju dające nadzieję. Taka przeplatanka aż do 2024 r. wpływająca na obecną sytuację na Bliskim Wschodzie oraz dotykająca zwykłych ludzi.

A zaczęło się w 1830 r. na konferencji w Londynie podczas rozstrzygania tzw. kwestii greckiej. Wobec narastających symptomów zbliżającego się rozpadu Imperium Osmańskiego, poszerzono praktyczne zastosowania doktryny wolności religijnej na polu polityki międzynarodowej. Niemożliwe były emancypacja chrześcijan, a jednocześnie pozostawienie niechrześcijan bez prawa do wolności religijnej, zwłaszcza tam, gdzie mieli rządy własnej wiary. Dlatego też należało uznać równość wszystkich religii Lewantu. Gwarancje te były przedmiotem trzeciego Protokołu Konferencji Londyńskiej z 3 lutego 1830 r. Jednocześnie zastrzeżono, że poddanym nowego państwa powinna być dana całkowita równość, niezależnie od ich religii. Ani muzułmanie, ani Żydzi nie zostali wyraźnie wymienieni, ale to na mocy wspomnianego protokołu Żydzi w Grecji otrzymali status obywateli greckich. Żydzi greccy byli zatem pierwszymi Żydami Lewantu, którzy zostali w pełni wyemancypowani.(...)

 
Powyższy tekst stanowi fragment artykułu z najnowszego numeru Głosu Karmelu. Całość dostępna w wersji papierowej.
mockup_magazyn-(GK)