Promocja doktorska o. Damiana Sochackiego

Rada Dyscypliny Literaturoznawstwo Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego po złożeniu egzaminów i obronie pracy uroczyście nadała tytuł doktora nauk humanistycznych ojcu Damianowi Sochackiemu. Uroczystość odbyła się w auli Collegium Novum, pośród obrazów fundatorów wszechnicy i jej wybitnych uczniów, jak Mikołaj Kopernik, Jan Kochanowski czy Karol Wojtyła. Zgromadzili się nie tylko promowani doktorzy w czarnych togach i charakterystycznych biretach, promotorzy, władze wydziału i uczelni, ale również liczni goście, bliscy i towarzysze wieloletniego trudu studiów specjalistycznych, kwerend i w końcu mozolnego przelewania myśli na symboliczny papier.

Uroczystość promocji doktorów w UJ nawiązuje bezpośrednio do najstarszego w dziejach Uniwersytetu obyczaju. Wiadomo, że już w XV wieku organizowano w Krakowskiej Akademii uroczyste promocje doktorskie. Z początku wieku XVI zachowały się statuty i zapiski, które pozwoliły historykom zrekonstruować przebieg tej uroczystości. Różniła się ona znacznie od dzisiejszej, przede wszystkim była zjawiskiem wyjątkowym nie tylko w życiu uczelni, ale i miasta. Już w przeddzień uroczystości muzycy grający na tubach ogłaszali wszystkim profesorom Uniwersytetu, a także słuchaczom i całemu miastu rozpoczęcie w jednym z kolegiów wielkiej późno popołudniowej dysputy (vesperiae), w której obok wyznaczonych przez Rektora profesorów zobowiązany był uczestniczyć promowany doktor. Nazajutrz wielki orszak profesorów i słuchaczy Uniwersytetu przemierzał ulice Krakowa, kierując się do jednego z kościołów (najczęściej do kościoła Wszystkich Świętych), gdzie doktor na kolanach składał przysięgę doktorską, a także wygłaszał wykład.

W nawiązaniu do starej tradycji ojciec Damian złożył uroczystą przysięgę w języku łacińskim, kończąc słowami: „Spondeo ac polliceor” (uroczyście przyrzekam i obiecuję!). Doctorandus clarissimus obiecał, iż „zawsze będzie darzył życzliwą pamięcią Uniwersytet Jagielloński, od którego otrzymał stopień doktora, a także – iż w miarę swych sił i możliwości – wspierać będzie Jego słuszne sprawy wszędzie, gdzie to możliwe […] oraz rozwijać badania naukowe nie z żądzy zysku i nie dla próżnej chwały, ale w celu odkrywania i upowszechnienia prawdy – największego skarbu ludzkości”.

Prof. Kazimierz Korus, promotor ojca Damiana, odczytał po łacinie formułę promocji, tytuł rozprawy i wręczył tubę z dyplomem. Po czym Rektor Uniwersytetu, Prorektorzy oraz Dziekan złożyli gratulacje. Po uroczystości gratulacje złożył również ojciec prowincjał, przybyli bracia, rodzina i przyjaciele.