Pokorny syn magnata

Uważ tedy, że przez ustawiczną modlitwę, jako przez ogień od wszystkich rzeczy ziemskich bywasz oczyszczona, ponieważ bowiem modlitwa jest podniesieniem myśli do Boga; kiedy się przyuczysz temu podniesieniu, potem powoli od rzeczy ziemskich będziesz uwolniona, a w niebie twoja konwersacja będzie.

Przez ćwiczenie się w ustawicznej modlitwie bywają nabyte wszystkie potrzebne rzeczy należące nie tylko do zbawienia, ale też do dostąpienia doskonałości, tego tedy bądź pewna, duszo, iż nie oddali Bóg swego miłosierdzia od ciebie, póki ty będziesz pilnowała modlitwy.

Te słowa o. Stefana Kucharskiego, karmelity bosego, pochodzą z jego ćwiczeń duchowych. Urodził się on w 1595 r. w rodzinie magnata Stanisława Kucharskiego w ziemi przemyskiej. Po śmierci ojca wraz z rodziną przeniósł się do Krakowa, gdzie studiował w Akademii Krakowskiej i należał do dworu Zygmunta III. Postanowił wstąpić do zakonu wbrew protestom matki. W 1620 zostaje przeorem w Przemyślu, a potem pełni także funkcję prowincjała. Umiera w 1653 r., pozostawiając ponad 20 rękopisów z dziedziny życia duchowego.

W przytoczonym powyżej fragmencie zastanawia pewna zbieżność intuicji dotyczącej modlitwy. Wielebny o. Stefan od św. Teresy w XVII wieku określa modlitwę jako wzniesienie myśli do Boga. W ten sam sposób mówi w XIX wieku mała Teresa, co zresztą cytuje Katechizm Kościoła Katolickiego.

Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i radości.

 2559 Modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra. Z jakiej pozycji mówimy w czasie modlitwy? Z wyniosłości naszej pychy i własnej woli czy też z “głębokości” (Ps 130, 1) pokornego i skruszonego serca? Ten, kto się uniża, będzie wywyższony. Podstawą modlitwy jest pokora. “Nie umiemy się modlić tak, jak trzeba” (Rz 8, 26). Pokora jest dyspozycją do darmowego przyjęcia daru modlitwy: Człowiek jest żebrakiem wobec Boga.

Ojciec Stefan podkreśla, że wytrwale praktykowana modlitwa coraz bardziej odrywa od tego świata i kieruje wzwyż ku dobrom nieprzemijającym. A KKK dopełnia tę myśl zachętą do pokornego kołatania modlitewnego do nieba.

o. Bartłomiej Józef Kucharski OCD