IV dzień nowenny

Porzucić własne plany, by realizować Boże

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło.Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów. Mt, 1, 18-21

Nam się może wydawać, że nasz plan na nasze życie jest najlepszy. Święty Józef mogłoby się wydawać znalazł najlepsze wyjście z tej sytuacji. Chciał przecież chronić Maryję i poczęte dziecko. Po ludzku patrząc, może był to plan najlepszy, tylko wtedy pokrzyżowałby plany Boga, opóźniłby wypełnienie proroctw, które mówiły, że Zbawiciel będzie pochodził z rodu Dawida. Boskie Dziecię Jezus daj nam łaskę realizacji Bożej woli, Bożego planu względem nas w naszym życiu.

Ojcze nasz…

Zdrowaś Maryjo…

Chwała Ojcu…

Boskie Dziecię Jezus – błogosław nam!