7 maja

W radosnych dniach wielkanocnego okresu Jezus pozwolił mi odczuć, że naprawdę istnieją dusze, które nie mają wiary, które na skutek nadużywania łask utraciły ten drogocenny skarb, źródło jedynej i prawdziwej radości. Dozwolił, aby duszę moją ogarnęły bardzo gęste mroki, a tak dla mnie słodka myśl o niebie stała się przedmiotem walki i udręki. Ta próba nie miała trwać tylko kilka dni czy kilka tygodni, ona miała się przeciągać do godziny wyznaczonej przez Pana.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Próby i kryzysy dostrzegamy jako sytuacje dla siebie niebezpieczne. Pomimo całego ich dramatu obejmującego serce, psychikę i ciało człowieka, są to doświadczenia na wskroś pozytywne. Słowo krisis oznacza poszukiwanie, wybór, sąd, sprzeciw, wyrok, interpretację, wyjaśnienie, rozwiązanie. Żadne z tych określeń nie jest określeniem negatywnym; żadne nie wskazuje na sytuację bez wyjścia, na stagnację, śmiertelny bezruch w obliczu trudnego doświadczenia. Wręcz przeciwnie, słowo krisis zakłada aktywność, która wyraża się cierpliwością, odważnym poszukiwaniem, przemyśliwaniem, rozstrzyganiem, a ostatecznie niepodejmowaniem decyzji. Poszukiwanie i wybór w obliczu sytuacji próby muszą być zrealizowane przez ciebie. Nie może cię w tym wyręczyć ani Bóg, ani drugi człowiek. Owszem, mogą pomóc, ale nie mogą przejąć odpowiedzialności za twoją postawę, bo tu chodzi o twoje wzrastanie.