3 lutego

Bóg jest cierpliwy, umie czekać długie dni, owszem, i lata całe, zwłaszcza gdy widzi wytrwałość i dobre pragnienia. Wytrwałości tu przede wszystkim potrzeba, z nią niezawodnie odniesiemy korzyść.
św. Teresa od Jezusa

Podejmując życie duchowe, każdy musi stanąć twarzą w twarz z pokusą gwałtowności. Najczęściej wówczas, gdy rozpoczynamy drogę modlitwy, pojawia się pragnienie spełnienia wszystkich jej warunków, o których czytaliśmy. Wysiłek wykonania tego wszystkiego w krótkim czasie zmierza prostą drogą do zniechęcenia. Powstały w nas ogień pragnień przetrwa bądź nie w zależności od tego, czym się będzie sycił – gwałtownością czy roztropnością. Gwałtowność jest materiałem łatwopalnym. Roznieca wielki ogień, który szybko wygasa, zużywa siły i pozostawia człowieka w zniechęceniu. Jedynie roztropność zdolna jest utrzymać ogień modlitwy. Ta królewska cnota wie, że modlitwa jest dziełem całego życia, nie tylko pewnej jego części. Jest też pokorna, pamiętając przestrogę Bożej Mądrości: ”Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5).


Odszedł do Boga w Karmelu

1998 † o. Michał od Jezusa, Maryi i Józefa (Machejek)