18 października

Człowiek jest tak wątłą i słabą istotą, że bez pomocy Bożej, bez częstego przeglądania sumienia marnie ginie.
św. Rafał od św. Józefa (Kalinowski)

Bóg, który chce wychować dojrzałego i duchowo pięknego człowieka, upomina się o jakość jego życia. Piętnuje let­niość, przed którą ostrzegał: ”Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący. A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3, 15-16). Piętnuje lenistwo, które ktoś usprawiedliwiał cierpliwością lub zwyczajnym ”nie chce mi się”. Upomina się o komunie święte przyjęte niegodnie, bez głębszej refleksji, bez dziękczynienia. O zwątpienia i kapitulacje, które miały miejsce, bo człowiek liczył na siebie, zapominając, skąd pochodzi moc i wytrwałość. Również o te kapitulacje, które były skutkiem lęku, bo człowiek nie doskonalił sztuki zawierzania Jezusowi. O powierzchowność, bo człowiekowi nie chciało się poważniej pomyśleć o życiu; zbyt dużo by to kosztowało, wymagałoby wielu zmian. O modlitwę, bo wcale jej nie było albo była byle jaka. O dobrą służbę bliźnim, bo Ten, który jest wzorem dla nas wszystkich, nie przyszedł szukać przywilejów i korzyści, lecz służby. O sytuacje, w których dobre natchnienia były wyraźne, a człowiek nie szedł za nimi. O wszystko, co Bóg zlecił, a czego człowiek nie wykonał.


Odszedł do Boga w Karmelu

1993 † o. Andrzej Bobola od Królowej Polski (Zajdler)