14 października

Im bardziej skupiony w sobie żyje ktoś w swoim wnętrzu, tym silniej promieniuje i pociąga innych. Nawet jego ciało jest w pewien sposób ”uduchowione”.
św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)

Holenderski karmelita i dziennikarz, błogosławiony Tytus Brandsma, z charakterystycznym dla siebie wyczuciem boskiego przeznaczenia rzeczy ziemskich, snuje piękną refleksję o Karmelu: ”Karmel wznosi się ponad niepokoje życia, ponad burzliwe sztormy tego świata. Jego samotność jest poza zasięgiem życia gorączkowego i ulegającego kaprysom; jest otoczony Bożym pokojem”. Jego refleksja wyraża tęsknotę ludzkiego serca za prawdziwym pokojem, który w konfrontacji z burzliwymi dziejami tego świata nie przemija. Człowiek, poszukując go, musi podjąć wysiłek dotarcia do tajemniczego miejsca, które – jak słusznie wyczuwa – skrywa się w nim samym. Największe głębie ludzkiej duszy skrywają Boga, dawcę prawdziwego pokoju. Jest tam spokojne jezioro, którego tafla nie marszczy się, mimo iż na zewnątrz szaleją burze. Ten wewnętrzny pokój udziela się również ciału. Im dalej jesteś od Boga, tym dalej jesteś od upragnionego pokoju.


Odszedł do Boga w Karmelu

2010 † o. Eustachy od Niepokalanego Serca Maryi (Pająk)