11 maja

Pan Bóg dał mi zrozumieć, że prawdziwą jest ta chwała, która będzie trwała wiecznie, oraz żeby ją osiągnąć, niekoniecznie trzeba dokonywać dzieł rzucających się w oczy, ale wystarczy ukryć się i praktykować cnotę w taki sposób, by nie wiedziała ”lewica, co czyni prawica”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

W Ewangeliach odnajdujemy liczne wypowiedzi Jezusa, w których mówi On o umiłowaniu ofiar składanych w skrytości: ”Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego” (Mt 6, 1); ”Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę” (Mt 6, 2). Przeżywanie ofiary w sposób dyskretny decyduje o jej jakości, o tym, jak będzie postrzegana przez Boga. Im bardziej jest ofiarowana na płaszczyźnie serca, im mniej jest wykrzyczana na zewnątrz, tym bardziej skłania się ku niej. On ma upodobanie w ukrytej prawdzie, przypomina Psalmista (Ps 51, 8).