Wziąć Maryję do siebie (por. J 19,27) cz. 10

Nabożeństwo szkaplerzne

Od drugiej połowy XIII wieku rozwinęło się w Kościele powszechnym nabożeństwo szkaplerzne, związane z zakonem karmelitańskim. Według tradycji, jego przełożony generalny, św. Szymon Stock, zrozpaczony trudną sytuacją, w jakiej karmelici znaleźli się w Europie po wypędzeniu z góry Karmel, miał pokornie prosić Maryję o pomoc i wsparcie, i podczas wizji w nocy z 15 na 16 lipca 1251 roku otrzymał szkaplerz, jako widzialny znak Jej opieki.

Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego „scapulae”, czyli ramiona, barki, plecy. Oznacza szatę złożoną z dwóch płatów sukna z wycięciem na głowę. Po nałożeniu na siebie, jeden płat spada na piersi, a drugi na plecy. Jest to część stroju zakonnego noszona na habicie nie tylko przez karmelitów, lecz także przez benedyktynów, cystersów, dominikanów, paulinów i innych zakonników. Nabożeństwo szkaplerzne, praktykowane początkowo we wspólnotach karmelitańskich, bardzo szybko rozpowszechniło się wśród ludzi świeckich i duchowieństwa, władców i poddanych, bogatych i biednych, wykształconych i prostych. Propagowanie kultu maryjnego w znaku szkaplerza stało się częścią misji zakonu, dzięki której nie tylko przetrwał on czas niepewności, ale również – w osobach trzech doktorów Kościoła: św. Teresy od Jezusa, św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Dzieciątka Jezus – wydał piękne owoce mistycznego doświadczenia Boga. W Polsce szczególnym propagatorem nabożeństwa szkaplerznego był św. Rafał Kalinowski.

Szkaplerz udostępniony ludziom świeckim składa się z dwóch kawałków materiału połączonych tasiemką, które tak samo jak szkaplerz zakonników spoczywają na piersi i na plecach. Wypracowano także bogatą teologię tego znaku, tłumacząc, że część spadająca na plecy oznacza, że trudy, doświadczenia i krzyże codziennego życia znosić winniśmy pod opieką Maryi, z poddaniem się woli Bożej, tak jak Ona to czyniła. Przednia część szkaplerza, spadająca na klatkę piersiową, ma zaś przypominać, że serce tam ukryte ma bić z miłości dla Boga i bliźnich, odrywając się od przywiązań doczesnych i wiązać się za pośrednictwem Maryi z dobrami wiecznymi.

Szczególnym propagatorem nabożeństwa szkaplerznego był św. Jan Paweł II. Przyjął ten znak Maryi już w swoim dzieciństwie w klasztorze karmelitów bosych w Wadowicach i – jak sam wielokrotnie wyznawał – nosił go wiernie przez cale życie. Jeden z używanych przez papieża szkaplerzy złożono w wadowickim kościele karmelitańskim jako cenną relikwię. W 2001 roku, z okazji 750 rocznicy nabożeństwa szkaplerznego Ojciec Święty wydał specjalny list apostolski „Opatrznościowe wydarzenie łaski”, w którym stwierdził, że „w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny w ich życiu. Szkaplerz w istocie jest habitem, (…) który przywołuje dwie prawdy: jedna z nich mówi o ustawicznej opiece Najświętszej Maryi Panny, i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały; druga to świadomość, że nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych Jej przy określonych okazjach, ale powinno stanowić habit, czyli nadawać stały kierunek chrześcijańskiemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym poprzez częste przystępowanie do sakramentów i konkretne uczynki miłosierne, co do ciała i co do duszy” (nr 5).

Nieco wcześniej odnowiony „Obrzęd błogosławieństwa i nałożenia Szkaplerza Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel” zatwierdziła też Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (we włoskim oryginale 5 stycznia 1996, w wersji polskiej 18 października 2000), gdzie przypomina się, że:

  • pobożność maryjna wyrażająca się przez szkaplerz (…) dotyczy dziś wielu środowisk, które w różnym stopniu utożsamiają się z Rodziną Karmelitańską i do niej przynależą. Obejmują one zakonników i zakonnice, świecki zakon (zwany niegdyś trzecim zakonem), członków bractw szkaplerznych, wszystkie osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się, wszystkich, którzy przyjąwszy szkaplerz, żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się;
  • wszyscy przyjmujący szkaplerz zobowiązani są do gorliwego życia maryjnością charakterystyczną dla karmelitańskiej duchowości, każdy jednak w sposób odpowiadający więzi łączącej go z [karmelitańską] „Rodziną Maryi”;
  • „szkaplerz składa się z dwóch kawałków materiału koloru brązowego albo brunatnego, połączonych dwoma sznurkami lub tasiemkami”;
  • wierny przyjąwszy po raz pierwszy szkaplerz z rąk kapłana, „jeśli chce, może zastąpić go medalikiem, mającym z jednej strony wizerunek Najświętszego Serca Jezusa, a z drugiej wizerunek Maryi. Zarówno medalik, jak i szkaplerz mogą być później zmieniane bez nowego błogosławienia [poświęcenia]”;
  • do pierwszego nałożenia „należy używać szkaplerza karmelitańskiego w jego tradycyjnym kształcie”.

Zauważmy, że o szkaplerzu mówił też papież Benedykt XVI. Nazajutrz liturgicznego wspomnienia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, 17 lipca 2011 roku, powiedział: „Szkaplerz, to znak szczególnej łączności z Jezusem i Maryją. Dla tych, którzy go noszą – znak synowskiego oddania się Niepokalanej. Niech Maryja, najlepsza Matka otacza nas zawsze swoim płaszczem w walce ze złem”. Także papież Franciszek 14 lipca 2013 roku powierzał wiernych opiece Szkaplerznej Pani, mówiąc: „Powierzam was wszystkich macierzyńskiej opiece Najświętszej Dziewicy Maryi, którą pojutrze będziemy czcić jako Matkę Bożą Szkaplerzną, Matkę Bożą z Góry Karmel, abyście za Jej przyczyną mogli dobrze i owocnie wypełniać wasze rozmaite obowiązki. Niech Ona czuwa zawsze nad wami i nad waszymi rodzinami”. A tuż po Vaticanum II, gdy dokonywała się posoborowa reforma liturgiczna, święty papież Paweł VI, czyniąc aluzję do słów Lumen Gentium (nr 67), „by szczerze popierać kult Błogosławionej Dziewicy, szczególnie liturgiczny, a praktyki i zbożne ćwiczenia ku Jej czci zalecane w ciągu wieków przez Urząd Nauczycielski, cenić wysoko”, stwierdził, że „pisząc te słowa ojcowie soborowi myśleli przede wszystkim o różańcu świętym i o szkaplerzu karmelitańskim” (AAS 57(1965)376).

Znane są nadto w Kościele inne szkaplerze maryjne, związane z niektórymi rodzinami zakonnymi, jak np. szkaplerz siedmiu boleści Najświętszej Maryi Panny (czarny), szkaplerz Matki Bożej Miłosierdzia, szkaplerz Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (niebieski), szkaplerz Matki Bożej Uzdrowienia chorych, szkaplerze Niepokalanego Serca Maryi – biały i zielony (zob. Dyrektorium pobożności ludowej, 205).

Lud chrześcijański używa też w swej pobożności medalików (zob. tamże, 206) i wizerunków Matki Bożej, które należy pobłogosławić zgodnie z wytycznymi Kościoła, posługując się formularzami zawartymi w Obrzędach błogosławieństw czy w Agendach liturgicznych. Na szczególne odnotowanie zasługuje nabożeństwo cudownego medalika, objawione w roku 1830 św. Katarzynie Labouré w Paryżu i zatwierdzone w 1846 roku przez papieża Grzegorza XVI.

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD