Symbolika światła i ciemności w zjednoczeniu człowieka z Bogiem u św. Jana od Krzyża


3. Ciemność miejscem spotkania z Bogiem

Dzieła św. Jana od Krzyża stanowią klasyczny tekst w dziedzinie “mistyki nocy”, a noc i ciemność są symbolami drogi człowieka do zjednoczenia z Bogiem, które się dokonuje dzięki cnotom teologalnym wiary, nadziei i miłości. Pojęcie nocy występuje często w następujących zestawieniach: noc ciemna, noc ciemna zmysłów, noc bierna i czynna, noc ducha, noc oczyszczenia, noc kontemplacji. Wskazują one na proces, który ogarnia całego człowieka: jego władze zmysłowe (smak, węch, wzrok, słuch, dotyk) i duchowe (pamięć, rozum, wolę). Ciemność ogarniająca człowieka w jego relacji do Boga jest przeżywana w różny sposób, dlatego św. Jan od Krzyża nazywa “szczęśliwą nocą, błogosławioną nocą, burzliwą i straszną, nocą oschłą i ciemną, nocą umartwienia”. Oprócz ciemności, symbol ten jest opisywany przez próżnię, przepaść, jaskinię, drogę wskazując na miejsce, gdzie dokonuje się zjednoczenie z Bogiem.

Symbol ciemności, częściej nazywany u Mistyka Karmelu nocą wskazuje na proces oczyszczenia człowieka i jego władz, by mógł poznawać Boga. Opisuje stopień zaangażowania osoby w proces poszukiwania Boga i przygotowania się na spotkanie z nim oraz określa wartość uczuciową dokujących się zmian wewnętrznych.

3.1. Bolesna noc oczyszczeń

Doktor mistyczny ujmuje człowieka w znane kategorie filozofii scholastycznej wyróżniając dwa rodzaje władz: niższe, zmysłowe i wyższe, duchowe (7). Zjednoczenie dokonuje się we władzach wyższych. Ponieważ Bóg przekracza wszelkie doświadczenia zmysłowe, dlatego człowiek powinien wejść w ciemność, czyli opanować tę siłę, która kieruje wzorkiem, słuchem, smakiem, węchem i dotykiem, by one nie pociągały w kierunku rzeczy zmysłowych, albo nie przywiązywały do tego, co przemijające: “Jeżeli zatem porzuca i wyzbywa się tego, co może odczuć przez zmysły, zostaje w ciemności i próżni, bo jak mówiliśmy, nie może normalnie dotrzeć do niej światło żadną inną drogą…” (DGK I, 3,4). Ciemność zatem nie oznacza zamykania oczu, na świat, który człowiek widzi, lecz na takim kierowaniu pożądaniem, by ono nie prowadziło do tego, co złe, np. do pogoni za obrazami, czy wrażeniami zmysłowymi, które mogą niszczyć, odbierać człowiekowi godność (pornografia). Taka noc może być określona jako obojętność na wrażenia zmysłowe. Św. Jan od Krzyża bardzo realistycznie pokazuje jak wejść w taką ciemność:

“… gdy nadarza się sposobność słyszenia czegoś przyjemnego, co nie ma na celu służenia i chwały Bożej – trzeba wyrzec się upodobania w tym i nie słuchać… I wszystkie zmysły tak trzeba umartwiać, oczywiście w miarę możności. Jeśli bowiem nie można czegoś uniknąć, wystarczy, że się nie ma w tym upodobania chociażby się odczuwało te wrażenia” (DGK I, 13,4).

Ciemnością będzie więc umartwienie władz, rezygnacja i przyjęcie postawy pokory w słowach i czynach (DGK I, 13,9). Stan ten można osiągnąć przez wybieranie tego, co trudniejsze, nieprzyjemne, niesmaczne, wymaga trudu, mniejsze i gorsze.

Ciemność obejmująca władze duchowe: pamięć, rozum i wolę, wyraża rezygnację z przywiązania do własnego sposobu wyobrażania, decydowania i logicznego wyjaśniania sytuacji, na rzecz przyjęcia prawdy, że to Bóg działa (DGK III, 16,1nn). Noc nie jest zatem zaniechaniem myślenia, lub chcenia, lecz takim uporządkowaniem, by było tam miejsce na Boga. W praktyce chodzi o szukanie Boga swoją wolą i swoim rozumowaniem, nawet jeśli Bóg obdarza łaską wizji i słów wewnętrznych: “Natomiast wielkim jest pożytkiem, jeśli wola nie zatrzymuje się nad tym, ale natychmiast od tego, co czuje, widzi, słyszy i czego dotyka, wznosi się do radości w Bogu…” (DGK III, 24,4). Pragnienie Boga jest pobudzane dzięki nieustannemu myśleniu o Nim, chodzeniu w Jego obecności oraz budzeniu w sercu uczuć miłości tylko do Niego.

Prawdziwa ciemność ogarnia władze duchowe człowieka wówczas, gdy idąc za Bogiem zostaje dotknięty przez jakieś niepowodzenie, źle zrozumiany przez najbliższych, lub ulegnie słabości, której nie akceptuje, ale nie może się o własnych siłach z niej wyzwolić. Człowiek pragnie wówczas kochać Boga, a widzi tylko swoje słabości i grzechy:

“Odczucie tej nędzy takim zmartwieniem napełnia duszę (czuje jakby ją Bóg odrzucił), że jest to jedna z największych udręk. Taką udrękę odczuł Job, gdy Bóg go podobnie doświadczał. Żalił się wtedy do Boga: Ťczemuś mię postawił przeciwnikiem Twoim, i stałem się ciężkim sam sobieť” (Job 7,20).

Z pomocą tego jasnego światła (a równocześnie w ciemności) poznaje dusza swą nieczystość i widzi wyraziście, że jest niegodna Boga, jak również żadnego stworzenia. Najboleśniejszym zaś umartwieniem jest to, iż się jej zdaje, że nie dźwignie się nigdy i że wszelkie jej dobra już się skończyły” (NC II, 5,6). Ciemności te porównuje św. Jan od Krzyża do pogrążenia Jonasza w otchłani morskiej, z której mógł go tylko Bóg wyprowadzić (NC II, 6,1-2; Jon 2,1). Noc jest wówczas symbolem samotności, opuszczenia, lęku i trwogi o przyszłość, które można porównać do sytuacji postradania zmysłów i “zamknięcia w grobie”. Nie pomaga wtedy żadne rozumowanie i podejmowanie szczególnych działań, gdyż Bóg chce nauczyć człowieka całkowitego zaufania, by nie polegać na sobie, lecz na mocy Bożej. Ciemność oznacza również niezadowolenie z siebie i niechęć do jakiejkolwiek aktywności. Doktor Karmelu zauważa, że noc taka może trwać od kilku dni do kilku lat (NC II, 7,4).

Proces oczyszczeń osiąga swój szczyt, gdy człowiek pragnie kochać, ale nie potrafi, a jego słabości wydają się rozbijać go zupełnie. Ciemność ducha jest nazywana północą:

“Oczyszczenie to dokonuje się wśród bolesnego zamieszania, wśród wielu trosk, przywidzeń i zmagań, jakie dusza odczuwa w sobie na skutek doznania i odczucia nędzy, którą w sobie dostrzega; czuje się jakoby zgubiona i pozbawiona wszelkiego dobra. Stąd odczuwa duch tak wielki i głęboki ból, ze sprawia on, iż wydzierają się czasem z ust krzyki i jęki duchowe. Czasem znów płyną obficie łzy, jeśli dusza zdoła płakać” (NC II, 9,7).

Stan ten jest przeżywany jako śmierć duchowa, w której człowiek wyzbywa się siebie i uczy się nowego sposobu chcenia i widzenia świata, który polega na ufnym przyjmowaniu od Boga wszystkiego, z wiarą, iż On daje swojemu dziecku to, co najlepsze.

Owocem tego procesu symbolizowanego przez noc oczyszczeń jest płomień miłości, który pali się w sercu człowieka i daje mu moc w dążeniu do Boga niezależnie od tego, jakie doświadczenia go spotykają (NC II, 11,1)

3.2. Noc radości

Noc cierpienia i lęku niesie ze sobą przeżycie radości, będącej wynikiem miłości, która z coraz większą siłą ogarnia wszystkie władze duszy. Ciemność staje się wówczas symbolem radosnego uciszenia, spokoju i bezpieczeństwa:

“Bezpieczna wśród ciemności,
Przez tajemnicze schody osłoniona,
O wzniosła szczęśliwości!
W mroki ciemności, w ukrycie wtulona,
Gdy moja chata była uciszona” (NC 2).

Ciemność, której doświadcza człowiek, który przetrwał noc próby, symbolizuje sytuację, w której człowiek już nie doświadcza nieporządku we władzach zmysłowych i duchowych. Ta wewnętrzna harmonia jest możliwa dzięki ciemności, która jak obłok osłaniający Izraelitów przed Egipcjanami, stanowi osłonę przed wrogami człowieka: szatanem, pożądliwością oczu i pychą żywota (NC II, 15,1nn). Na tym etapie poznawania Boga dusza człowieka zostaje przyozdobiona potrójną szatą: białą, zieloną i czerwoną, która wskazuje na cnoty teologalne wiary, nadziei i miłości. To one osłaniają człowieka przed zewnętrznymi niebezpieczeństwami. Stan ten jest ciągle ciemnością, gdyż człowiek nie używa swych władz, lecz przyjmuje mądrość, której Bóg jej udziela:

“Najważniejsza jednak przyczyna, dla której dusza wśród ciemności idzie bezpieczna, leży w samym świetle czyli w mądrości. Światło to tak pochłania i wciąga w siebie duszę wśród tej ciemnej nocy kontemplacji i stawia ją tak blisko Boga, że tym samym oswobadza ją i uwalnia ze wszystkiego, co nie jest Bogiem” (NC II 16,10).

Taką mądrość i miłość otrzymał Abraham, który poszedł w ciemności do ziemi obiecanej ufając tylko Bogu, oraz Jakub, którego Bóg dotknął w nocy w staw biodrowy (NC II, 18,4). Jasne opowiedzenie się po stronie Boga jest wynikiem wewnętrznego uporządkowania i odważnych wyborów, kiedy wszystkie władze człowieka dążą zdecydowanie do Boga. Daje to człowiekowi wolność i wewnętrzną równowagę emocjonalną.

Dzięki miłości, która dominuje w tym stanie, człowiek przeżywa wzniosłe chwile uniesień i zachwytów. Noc jest pełna błogiego szczęścia płynącego z ognia miłości rozpalającego serce treści (NC strofa 3). Znakiem szczególnym tej nocy jest “zorza różana”, która zapowiada pojawienie się światła i jednocześnie wskazuje, iż symbol światła łączy się ściśle z symbolem nocy.

Symbol nocy pełnej światła miłosnego poznania Boga pojawia się w Żywym płomieniu miłości, gdy św. Jan od Krzyża po przedstawieniu natury działania ognia miłości, powraca do opisu zjednoczenia człowieka z Bogiem. Doktor Karmelu podkreśla w ten sposób, iż symbol ciemności i nocy wyznaczając początkowe etapy drogi do Boga, oczyszczenia, niesie ze sobą światło miłości i zjednoczenia.