Rodziny karmelitów i karmelitanek bosych spotkały się na rekolekcjach

Rodziny karmelitów i karmelitanek bosych po raz kolejny spotkały się na dedykowanych im rekolekcjach w Domu Rekolekcyjnym w Wadowicach w dniach 26-28 października 2025 r.

W spotkaniu wzięło udział około trzydziestu osób. Nie brakowało stałych „bywalców”, ale pojawiły się także nowe osoby. Serdeczne powitania trwały przez cały wieczór, ponieważ nie wszyscy zdążyli dotrzeć na rozpoczynającą spotkanie kolację. Pierwszy dzień zakończył się wspólną Mszą św. i adoracją w kaplicy Domu Rekolekcyjnego.

Sobota rozpoczęła od jutrzni. W schemat modlitwy brewiarzowej wprowadził o. Albert Wach, który prowadził tegoroczne rekolekcje. Ich tematem była nadzieja, którą o. Albert starał się ukazać z różnych perspektyw. Wskazał, że nadzieja nie jest tym samym co optymizm, który zależy od charakteru i jest ulotny. Nadzieja jest dana każdemu i nie zależy od czynników zewnętrznych. Może rosnąć nawet pośród ciemności. Źródłem tej nadziei jest Chrystus. Zadaniem dorosłych jest uczyć młodych żyć nadzieją, co dziś jest szczególnie aktualne. Istotną postawą pomagającą trwać w nadziei jest męstwo, które oznacza cierpliwość w znoszeniu przeciwności.

Program spotkania obejmował także zwiedzanie sanktuarium pod kierunkiem o. Ryszarda Stolarczyka. Przewodnik barwnie opowiadał o historii miejsca oraz o związkach św. Jana Pawła II z Karmelem. Trasa wycieczki zaprowadziła także do zakonnej celi św. Rafała Kalinowskiego, założyciela wadowickiego klasztoru.

Sobota zakończyła się spotkaniem w ogrodzie, w którym wzięli udział również bracia klerycy z Krakowa. Pogodny wieczór umożliwił rozpalenie grilla oraz wspólne śpiewanie pod nocnym niebem. Najwytrwalsi kontynuowali śpiew i rozmowy w jednej z kawiarenek Domu Rekolekcyjnego do późnych godzin nocnych.

Wyjątkowym momentem, który jeszcze bardziej podkreślił rodzinną atmosferę spotkania, był jubileusz 40-lecia małżeństwa Anny i Jarosława. Niedzielną Mszę św. w intencji jubilatów sprawował ich syn, o. Przemysław. Nie zabrakło też życzeń i tortów.

Na koniec na podkreślenie zasługuje kilka aspektów, które również złożyły się na wyjątkowy charakter tego czasu: obfite i wspaniałe jedzenie, piękna oprawa muzyczna (zarówno w wersji liturgicznej jak i ogniskowej), a przede wszystkim – czas na spotkania, rozmowy, dzielenie się oraz na modlitwę za siostry i braci powołanych do Karmelu oraz tych wszystkich, którzy z różnych przyczyn nie mogli przyjechać.