Nowenna do św. Rafała Kalinowskiego – 2019 r.

Biorę życie jakim jest

Józef Kalinowski urodził się 1 września 1835 roku w Wilnie. Otrzymał staranne wychowanie i wykształcenie i został inżynierem wojskowym. Po wybuchu powstania styczniowego przyłączył się do walczących. Pochwycony przez Rosjan, został zesłany na dziesięć lat na Syberię. Po odzyskaniu wolności był wychowawcą Augusta Czartoryskiego.

W roku 1877 wstąpił do karmelitów bosych. Święcenia kapłańskie przyjął w 1882 roku w Czernej. Niestrudzenie oddawał się posłudze sakramentu pokuty i kierownictwu. Odnowił karmelitów bosych w Polsce. Zmarł w Wadowicach 15 listopada 1907 roku. W roku 1983 papież Jan Paweł II zaliczył go w poczet błogosławionych, a w 1991 roku ogłosił go świętym.

Prowadzenie - brat Tomasz od Matki Bożej Różańcowej OCD

Wprowadzenie

„Biorę życie takim, jakim ono jest”. Nie czekał na lepsze czasy, ale realizował ewangeliczne przesłanie w konkretnych okolicznościach, w jakich stawiało go życie. Ojczyznę rozumiał, jako wspólnotę ducha i ofiary. Ojczyzna to ludzie, których trzeba kształcić, uczyć pracy, uczciwości, którym trzeba dawać dobry przykład. Od najmłodszych lat wychowywany był do pomocy bliźnim. Służba dla nich była konsekwencją miłości Boga i przekonania, że każdy, będąc ukochanym dzieckiem Stwórcy, ma wyznaczone przez Niego zadanie. Dzięki temu każde życie ma sens, niezależnie, jak można je ocenić, patrząc tylko po ludzku.

„Nie wolno nam wątpić w to, że Bóg w swym miłosierdziu przeznaczył każdemu zadanie, jakie ma wypełnić na tym świecie. Jeżeli chcesz stać się świętym, stać się doskonałym, bądź wiernym wykonawcą swoich obowiązków”.

Dzień I - Którędy wychodzi się na ludzi? Dobrze wykorzystać dar życia

„W tak młodocianych latach nie wiedziałem, co począć. Naprawdę, zważywszy niektóre dane, powinienem był starać się o przyjęcie do Seminarium Duchownego w Wilnie. Iżem tego nie uczynił, znaczna część życia, a zwłaszcza lata młodego wieku połamały się w nieskładne części, stały się bez pożytku dla mnie i dla bliźnich i w marność się obróciły”. (Wspomnienia)

Tylko realizowanie Woli Bożej w naszym życiu może nadać prawdziwy sens i wartość każdej egzystencji, ponieważ, z tego daru otrzymanego od Niego, będziemy korzystać według Jego, odwiecznego zamysłu. Św. Rafał Kalinowski, znalazłszy się w ciężkich warunkach skutej lodem Syberii, wypowiedział taką oto modlitwę:

„Boże, jeżeli mam żyć, to spraw, abym już tylko dla Ciebie żył, w uczynkach podjętych dla miłości Twojej”.

Czy to lęk przed śmiercią, bezpośrednie zagrożenie życia, sprawiły, że całe swoje życie zawierzył Bogu? Być może, ale wydaje się, że równie prawdopodobnym jest, że dzięki tym właśnie doświadczeniom przekonał się, po co właściwie człowiek żyje tutaj na ziemi i co ma tak naprawdę wartość?

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską poznania Jego woli względem naszego życia oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień II - Miłość Boga. Dla Boga być gotowym na wszystko

Można zostać męczennikiem, nie przelawszy krwi, lecz trzeba być gotowym na wszystko. Mieć tak stanowczą wolę, że gdyby zdarzyła się sposobność, gotowym być na męczeństwo. Nie cofać się przed żadną trudnością, umartwiać zmysły, nie szukać najmniejszego zadowolenia. Miłość ku Bogu musi okazywać się w czynie, żeby mogła być prawdziwą”. (Z konferencji św. Rafała Kalinowskiego)

Nie można żyć i podejmować decyzji tylko na niby, tylko na próbę. Być wiernym i konsekwentnym tylko wtedy, gdy będą ku temu sprzyjające warunki? – to nie ma sensu. Trzeba być gotowym zawsze i wszędzie na wszystko - na dobre i na złe.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską miłości Boga ponad wszystko oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień III - Nie jestem samotną wyspą. Pokora

„Był czas, kiedy w młodocianej zarozumiałości, przypisywałem sobie tę trochę nauki i towarzyskich nabytków, jakie, pochlebiałem sobie, żem posiadł. Jednym podmuchem Pan Bóg rozproszył moją pychę i zmuszając mnie dorabiać się własnymi siłami nowego stanowiska, otworzył mi oczy na moją nieudolność i brak gruntownej wiedzy, oprócz twej, którą posiadałem nie z własnej pracy, ale w darze od Ciebie, mój najdroższy Ojcze, przez twą opiekę i troskliwe czuwanie około mego umysłu i serca, widzę, […] że Bóg, jakby ucząc mnie pokory, pozwala czerpać ze zbiorów nagromadzonych twoją, a nie moją własną ręką[…] Dzisiaj też niech te słowa będą hołdem mojej wdzięczności, które u stóp, Najdroższy Ojcze, Twoich w pokornej miłości składam”. (List do ojca Perm)

Nie pojawiliśmy się tutaj na ziemi sami z siebie i nie żyjemy tylko sami dla siebie. Żyjemy, bo pragnął nas Bóg. To, kim i jacy jesteśmy zawdzięczamy Bogu, innym i własnej pracy nad sobą, zaangażowaniu i decyzjom, jakie podejmujemy. Wielką łaską jest być wdzięcznym Bogu i tym, których postawił na naszej drodze. To z pewnością uchroni nas od egoistycznego samozadowolenia, bo posiadane dary, łaski, zdolności, umiejętności będziemy traktować, jako zadanie i zobowiązanie wobec Boga i innych.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską pokory w patrzeniu na siebie, docenienia tych, których Bóg postawił na naszej drodze, traktowanie swojego życia, siebie i to, co mamy cennego, jako własności innych oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień IV - Tylko Bóg może mnie uświęcić

„By owocnie wypełnić swoje ziemskie zadanie, należy współpracować z łaską Bożą, którą wysłużył nam Chrystus. Bez nowej i ustawicznej pomocy Bożej, nie jesteśmy w stanie podołać tym zadaniom, wobec wątłych sił naszych, dlatego Bóg miłosierny, któremu najlepiej znana słabość nasza, oprócz pierwszych łask działania, dorosłych pociąga do przyjęcia wiary świętej, oprócz łask chrztu świętego, czyniąc z naszej duszy przybytek Boży, rozlewa jeszcze łaskę swą oczyszczającą przez Sakrament pokuty i łaskę uświęcającą przez przenajświętszy Sakrament, w którym jednoczy się z nami”.  (List do H. Kalinowskiej)

Kto poważnie traktuje swoje życie i siebie pragnie świętości dla siebie i dla innych. Wie również, że jedynym świętym jest sam Bóg i tylko On ma moc uświęcić każdego, nawet największego grzesznika.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską uznania, że jedynym wzorem i źródłem świętości jest Bóg, owocnego korzystania z uświęcającej nas łaski płynącej z sakramentów, udziel nam również tę łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień V - Doświadczyć własnej nędzy

„Bóg zwykł udzielać na początku oświecenia nas przez powołanie do wiary lub innych wyższych łask, zwykł udzielać szczególny smak posiadania Go, wówczas jesteśmy umarli jakby dla nas samych. Ale następnie Bóg wraca nas do rzeczywistości życia ziemskiego stawiając nam pewne zadanie do wykonania na ziemi, jakie bądź zaś to ma być zadanie, zawsze oprzeć się ono musi na dwóch podporach; nienawiści samych siebie i miłości Boga. Wówczas musimy toczyć walkę, i poznając słabość i ułomność naszą, ćwiczyć się w pokorze i szukać pomocy Bożej”.  (List do M.W. Smoczyńskiej)

Grzeszność, słabość, nędza ludzka, upadki są wpisane w drogę do świętości. Wcześniej, czy później tego doświadczymy. Ważne jest, abyśmy potrafili z pokorą zaakceptować tę ciemną stronę nas samych, która tak, czy inaczej da o sobie znać.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską pokornego uznania naszej nędzy i grzeszności oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień VI - Nie żyjemy dla tego świata

„Jeżelibym wszystko, a wszystko na ziemi utracił i stał się istotnym nędzarzem – dziwna, że na tę myśl nic we mnie nie zadrga. Świat wszystkiego mnie może pozbawić, ale zostanie zawsze jedna kryjówka dla niego niedostępna: modlitwa, w niej da się streścić przeszłość, teraźniejszość, przyszłość w postaci nadziei! Boże, jakim skarbem obdarzasz tych, co w Tobie ufność pokładają”. (Z listu św. Rafała Kalinowskiego)

To wielki paradoks, że dopiero z chwilą, gdy to wszystko, w czym pokładaliśmy nadzieję, na czym budowaliśmy swoje życie, stracimy, dopiero wtedy przekonujemy się, że tak naprawdę do życia potrzebujemy Boga i Jego łaski.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską troski i zabiegania wyłącznie o sprawy dotyczące naszej duszy oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień VII - Kogo należy kochać, czyli o miłości bliźniego u św. Rafała Kalinowskiego

Z konferencji św. Rafała Kalinowskiego: „Pan przez całe swoje życie z nędznymi podłymi i ubogimi obcował, a co większa, zasłużył sobie na to, iż Go nazwano miłośnikiem grzeszników to jest najuboższych w świecie ludzi. Wszystko dla nich oddał, co tylko posiadał i przyszło na koniec tego, że za tych nędzarzy umarł. Nie można, przeto niczym innym poznać Go i przywiązać do siebie, jeno własną nędzą, niedostatkiem dobrowolnym ciała, ubóstwem ducha, a On każdego dnia będzie się dzielić własnym sercem”.

Łatwo jest kochać tych, którzy nas kochają, być życzliwym dla tych, którzy są również dla nas życzliwi, bądź spodziewamy się od nich jakiegoś dobra. Trudno jest kochać i z życzliwością otworzyć się na tych, którzy są dla  nas nieżyczliwi, od których wszyscy, również my, odwrócilibyśmy chętnie wzrok. Jednak do tego wzywa nas Ewangelia, do tego wzywa nas Chrystus, który takiej postawy, takiego sposobu życia uczył nas nie tylko słowem, ale i przykładem.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską otwartości na tych najbardziej poranionych i doświadczonych przez los oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień VIII - Sercem skruszonym nie pogardzisz Panie

„Serce przeto skruszone i upokorzone nabiera cechę tej godności, iż staje się kluczem do nieba. Jak wielką jest prawdą i jak skrucha szczera i doskonała, płynąca głównie i jedynie z miłości ku Bogu, zdobyczą jest nad wszelkie zdobycze”. (Z konferencji św. Rafała Kalinowskiego)

Nie jest łatwo wzbudzić w sobie, doświadczyć autentycznej, prawdziwej, nieudawanej skruchy, głębokiego żalu z powodu swoich grzechów, z powodu tego, ze obraziliśmy nimi Kogoś, kto nas bezwarunkowo kocha. Może dlatego wielu świętych, również św. Rafał Kalinowski modlili się łaskę skruchy, bo uważali ją za największą łaskę mistyczną.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską prawdziwej, autentycznej skruchy, płynącej ze świadomości obrażenia Boga oraz łaskę, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Dzień IX - Mówić fiat, jak Maryja

„Na tym przyzwoleniu „Niech mi się stanie według słowa twego” wzniosło się drzewo krzyża, na którym Bóg odkupił świat, otworzyło się źródło, z którego do skończenia wieków wylewać się na ludzkość łaski będą. Rozwarły się wrota królestwa Bożego, dotąd zawarte. Zamieszkał Zbawca na ołtarzach. Zajaśniały cuda potęgi wstawiennictwa Bogarodzicy – Dziewicy; wytyczyła się dla wierzących droga do naśladowania Matki Najświętszej”. (Z konferencji św. Rafała Kalinowskiego)

Są bitwy, wojny, przywódcy, którzy mieli ogromny wpływ na losy świata, historię poszczególnych narodów i ludzi. Jest też jedno słowo, które całkowicie odmieniło oblicze ziemi, losy świata i los każdego człowieka. To słowo fiat, wypowiedziane przez Maryję. Dzięki niemu było możliwe wejście Boga w historię świata naznaczoną i zniekształconą przez grzech, by ją naprawić i odkupić.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaskę mówienia Bogu „fiat” każdego dnia i w obliczu każdej okoliczności życia, podobnie, jak czyniła to Maryja, udziel nam również łaski, o którą Cię podczas tej nowenny prosimy.

Święty Rafale od św. Józefa – módl się za nami

Zakończenie

Czego uczy nas i o co szczególnie należy prosić św. Rafała Kalinowskiego? Z pewnością niezachwianej wiary w Boga w Jego opatrzność, która nieustannie czuwa nad nami, a przede wszystkim wiary w Bożą dobroć i miłość, która ma moc podźwignąć nas z każdego upadku.

„Biorę życie takim, jakie ono jest, pewny, że w każdym położeniu jest sposób zdobycia środków nasuwanych przez Opatrzność dla zdobycia sobie zbawienia. Mężnie sobie postępuję, mając zawsze obraz Zbawiciela przed sobą”.

Tylko oczy utkwione w Chrystusie Zbawicielu sprawiły, ze święty Rafał Kalinowski – nie bał się trudów życia, nie uciekał przed nimi w taki, czy inny sposób. Patrząc realistycznie na siebie, innych i świat wokół, pragnął uczynić go bardziej ludzkim. Chciał zapraszać innych na drogę wiodącą do świętości, drogę, która, jak wierzył, nie jest dla wybranych, ale dla wszystkich.

Święty Rafale od św. Józefa, uproś nam u Dobrego i miłosiernego Boga łaską gorącego pragnienia świętości dla nas i dla innych.

Modlitwa na zakończenie nowenny do św. Rafała Kalinowskiego

Powinienem, mój Jezu, nie gdzie indziej szukać mojej radości i szczęścia, jak tylko w Tobie, ale, niestety, odsuwam od siebie cierpienia. Mówię Ci, że Cię kocham, i zdaje mi się, że nie kłamię, ale czyż zapomniałem, że chcąc posiąść Twą świętą miłość, trzeba iść drogą, którąś Ty kroczył? Czyż mogę Cię znaleźć gdziekolwiek indziej, jak tylko na drodze krzyża? Przybądź mi z pomocą, o Jezu, wesprzyj słabość moją, prowadź mnie Sam do Boskiego Serca Swego, cierpiącego dla zbawienia świata. Zabierz mi wszystko prócz siebie i jeżeli mam żyć jeszcze, niech żyje już tylko dla Ciebie, pracując dla Twej chwały.