Karmelitańscy męczennicy z Wiśniowca

o, Bolesne wydarzenia z lat 1943-1944 na Wołyniu dotknęły także karmelitów bosych. W Wiśniowcu zostali zamordowani dwaj zakonnicy karmelitańscy: o. Kamil Józef Gleczman i br. Cyprian Jan Lasoń.

 Pierwszy pochodził z Polanki Wielkiej k. Oświęcimia, gdzie się urodził się 27 czerwca 1909 r. Po maturze zdobytej w alumnacie karmelitańskim w Wadowicach, przyjął habit zakonny w Czernej k. Krakowa i święcenia kapłańskie 29 czerwca 1933 r. w Krakowie. Pracował w Wilnie i Czernej, skąd w 1936 r. został skierowany do Wiśniowca, gdzie w sierpniu 1939 r. mianowano go przełożonym.

Natomiast br. Cyprian urodził się 3 sierpnia 1879 r. w Nowej Górze k. Czernej. W 1907 r. wstąpił do czerneńskiego klasztoru. Po złożeniu ślubów pracował w kuchni i w zakrystii. Następnie skierowano go do klasztorów wadowickiego i lubelskiego. Od 1932 r. posługiwał w Wiśniowcu.

Zapowiedzią zbliżającego się męczeństwa było wymordowanie w lipcu 1943 r. mieszkańców wsi Maniów należącej do prowadzonej przez karmelitów bosych parafii. Br. Cyprian zanotował: „wielu żywcem spalono, dzieci podobnie rozdzierano i na pal wbijano. Wiele niewiast skaleczono w bestialski sposób”.

W Wiśniowcu na zamku stacjonował oddział żołnierzy węgierskich. Z życzliwości dla Polaków odpędzali oni bandy ukraińskie. Jednak z początkiem lutego 1944 r. Węgrzy podjęli decyzję o opuszczeniu miasta. Namawiali zakonników do wyjazdu wraz z nimi. O. Kamil, świadomy, że był jedynym na okolicę kapłanem, nie chciał zostawić wiernych bez opieki duchowej. Br. Cyprian postanowił pozostać z nim, jako współbrat zakonny. Nocą 7 lutego, tuż po wyjeździe Węgrów, Ukraińcy wdarli się do klasztoru. Zamordowali najpierw o. Kamila, który ze słowem „Jezu” padł od ich strzału. Następnie zastrzelili br. Cypriana. Z największym sadyzmem mordowali schronionych w klasztorze ludzi. W końcu klasztor i kościół zostały okradzione i podpalone.

Po wojnie karmelici bosi upamiętnili męczenników wiśniowieckich w Czernej. Na murze cmentarza zakonnego dedykowali im tablicę z wymownym dopiskiem: „żyjcie w Chrystusie i wstawiajcie się za nami”. Prośmy wszyscy o to wstawiennictwo bohaterskich zakonników, świadków wiary w godzinie próby.

o. prof. Szczepan T. Praśkiewicz OCD

 

Rysunek wykonały Karmelitanki Bose z Islandii.