Ikona “Z ciemności do światła”

Ikona i poezja Pieśni Duchowej św. Jana od Krzyża


Opis postaci Świętego i symbolika otoczenia

Oblicze świętego ma piękność człowieka przemienionego przez miłość i odzwierciedla piękność samego Boga. Szerokie i obszerne czoło jest tronem mądrości.  Jan od Krzyża to doktor Kościoła, poeta i teolog. Jego świecące i głębokie oczy są głębią tej kontemplacji, do której dochodzi się przez zagubienie spojrzenia w głębokościach stworzenia. Św. Jan od Krzyża, ojciec reformy karmelitańskiej, stoi w stroju karmelity bosego na tle ciemnej groty, z którą kontrastuje jego biały płaszcz. Ma to swoją wymowę. Nowy człowiek pojmujący mądrość krzyża, kształtuje się na drodze oczyszczeń pośród nocy ciemnej. Żywy płomień miłości, który na ikonie lśni czerwienią i złotem w piersi świętego, jest owocem tej nocy ciemnej. Rozłożone ręce w geście modlitwy wskazują, że był kapłanem, kontemplatykiem i nauczycielem modlitwy. Żyjąc w pokoju Boga swym spojrzeniem i gestem rozłożonych rąk pokój ten przekazuje. Umieszczony natomiast między niebem a ziemią, wydaje się wznosić ku Bogu ruchem autentycznego wniebowzięcia.


Święty swymi stopami dotyka ziemi osadzonej na wodach pierwotnego chaosu. Fale koloru niebieskiego symbolizują drugie stworzenie – chrzest, początek nowego życia realizującego się przez oczyszczenie i zjednoczenie.


Drabina dostrzegana w ciemnej grocie to tajemna drabina kontemplacji pośród nocy. Źródło wypływające z boku groty jest ilustracją słów Jana od Krzyża: znam dobrze źródło co tryska i płynie, choć się dobywa wśród nocy. Obrazuje ono tajemnicę Trójcy Świętej i Eucharystię.


Piękne drzewo po prawej stronie przypomina rajskie drzewo życia, miejsce śmierci Ewy i Adama, ale i zarazem drzewo krzyża, miejsce zaślubin Chrystusa z Kościołem.


Jak we wszystkich ikonach, tak i w tej, postać świętego wpisuje się w tajemnicę samego Boga. Mają ją wyrażać Serafini umieszczeni w części górnej ikony po obu jej stronach. Firmament zaś wyraża szczyt życia mistycznego, a stykające się z nim linie koloru białego, zielonego i czerwonego symbolizują wiarę, nadzieję i miłość – poza którymi nie ma dostępu do Boga.


Obraz Chrystusa ofiarującego Janowi Krzyż, przywodzi na pamięć wydarzenie z Segovii, gdzie Jan wypowiedział słowa: cierpieć i być wzgardzonym. Ponad górą, jak niegdyś nad wodami przed stworzeniem świata, unosi się Duch Święty (por. Rdz 1,2), twórca świętości, by objawiać chwalę Boga.


Dziewica Maryja trzymając w dłoniach szkaplerz karmelitański, wznosi go w geście wstawiennictwa. Odziana jest w szaty królewskiej purpury oznaczającej nieskazitelność i świętość. Chmura, na której stoi Dziewica, swym purpurowym kolorem ma przypominać ognisty rydwan Eliasza, który wznosi cały Kościół ku tajemnicy wiecznej chwały. W centrum świątyni znajduje się kielich na purpurowym obrusie z herbem Karmelu Terezjańskiego i słowami proroka Eliasza: Rozpaliłem się żarliwością o chwalę Pana Zastępów. Siedem lamp stojących na ołtarzu, podobnie jak w Apokalipsie, wyraża ogień Ducha Świętego, który Jan od Krzyża przekazywał przez przykład i modlitwę. Budynek świątyni jest pięknym pałacem z trzema arkadami, które przypominają Alhambrę z Granady i jej ogrody tak bliskie klasztoru Martires, gdzie żył święty. Aby osiągnąć słodycz spotkania z Umiłowanym trzeba zerwać nić. Wyrażają to symbolicznie na wpół uchylone firany w oknach, przez które choć jeszcze niewyraźnie, można już dostrzec chwalę Boga. Niewielkie dzwony dwóch wież ogłaszają śmierć Jana od Krzyża i jego przejście do chwały. Przypominają zarazem, że w chwili tego przejścia klasztorny dzwon w Ubeda zwoływał braci na jutrznię, którą Jan śpiewał już w niebie.


Miniatury Pieśni Duchowej z komentarzem

Centralnymi postaciami Pieśni Duchowej są Chrystus-Oblubieniec (1) i dusza-oblubienica (2 i 3), której odzienie ma kolory symbolizujące wiarę, nadzieję i miłość, odpowiednio i zgodnie z tym, co mówił Jan od Krzyża, biały, zielony i czerwony. W ostatnich strofach dusza przemienia się w Umiłowanego. Ma to wyrażać zmiana koloru szaty oblubienicy na szatę identycznego koloru, co szata Oblubieńca.


Miniatura 1

Głos duszy – oblubienicy

1. Gdzie się ukryłeś,
Umiłowany, i mnieś wśród jęków zostawił?
Uciekłeś jak jeleń,
Gdyś mnie wpierw zranił;
Biegłam za Tobą z płaczem, a Tyś się oddalił.

2. Pasterze, którzy podążacie
Poprzez ustronia na szczyt wzgórza wyniosłego,
Jeżeli kędyś napotkacie
Mego nad wszystko Umiłowanego,
Powiedzcie, że schnę, mdleję, umieram dla Niego!

Komentarz
Za sprawą otrzymanej łaski dusza zdaje sobie sprawę ze swych zaniedbań i uświadamia niebezpieczeństwo w jakim się znajduje. Zapomniała bowiem o Bogu i o powołaniu do miłości, dla której została stworzona i odkupiona. Ubolewa teraz nad swymi brakami i zaniedbaniami. Podejmując dar nawrócenia szuka Boga w swym własnym sercu z gorącym pragnieniem i pilnością. Prosi przy tym o pomoc aniołów i innych pośredników. Lecz Oblubieniec niby jeleń skrył się przed spojrzeniem oblubienicy. Ta wyciąga swą prawą rękę ku górze, gdzie jest Pan chwały. Gest ten ma obrazować wielkie pragnienie spotkania, a ułożenie lewej ręki wyraża jej smutek i ból. Tylko aniołowie przynoszą jej wieści o Umiłowanym.


 Miniatura 2

3. Szukając mojej miłości,
Pójdę przez góry i rozłogi.
Nie zerwę kwiatów,
Przed dzikim zwierzem nie uczuję trwogi,
Przejdę przez szyk obronny i graniczne progi!

Komentarz
Widząc, że nie wystarczą jęki, modlitwy ani pomoc innych by spotkać Oblubieńca, człowiek duchowy decyduje się szukać Go osobiście, nie zważając na niebezpieczeństwa i trudy napotykane na drodze. Jak oblubienica z Pieśni nad Pieśniami, wychodzi dusza na poszukiwanie Umiłowanego po ścieżkach świata. Jej trzej nieprzyjaciele: szatan, świat i ciało symbolizowane są odpowiednio przez węża na uschłym drzewie rajskim, przez szaniec i wieże strażnicze. Zapominając o sobie przechodzi wśród stworzeń pytając je gdzie jest jej Umiłowany.


Miniatura 3

 

4. Zagaje i puszcze
Rękami mego Oblubieńca zasadzone,
O łąki pełne zieleni,
Kwiatami ozdobione,
Powiedzcie, czy przeszedł wśród was, w którą stronę?

5. Rzucając wdzięków tysiące
Przebiegnął szybko wskroś boru cichego,
A jedno tylko spojrzenie
I blask Jego postaci
Okrył je szatą piękna czarownego.

Komentarz
Przez tajemnicę Wcielenia i Zmartwychwstania cale dzieło stworzenia odział Chrystus szatą piękności i godności. Mocą cnót wiary, nadziei i miłości odkrywa dusza to piękno, dostrzegając w stworzeniach materialny ślad przejścia Boga. Stworzenie jawi się duszy jak otwarta do kontemplacji księga, z której można czytać o pięknie, mądrości i mocy Boga. Ten stworzony przez Ojca świat, a przez Chrystusa obleczony w piękność i chwałę, symbolizują kręgi przepełnione roślinami, zwierzętami i rybami.


Miniatura 4

6. Ach! I któż uleczyć mnie może!
Ukaż się mi już prawdziwie, bez cienia!
I nie chciej więcej wysyłać już do mnie
Tylko zwiastunów,
Którzy nie zaspokoją mojego pragnienia.

7.Te dzieła, co się wokół przesuwają,
Niosą mi pieśń o Twojej czarownej piękności.
I coraz głębiej duszę rozdzierają
Tak że niemal umieram,
Gdy mi szepcą o Twoich tajemnic wielkości.

8. Ach, czemu jeszcze trwasz,
Życie, co nie masz życia prawdziwego?
I ciągle tylko umierasz
Od uderzenia grotu miłosnego,
Gdy wchodzisz w tajemnice Umiłowanego.

Komentarz
Spotkanie Umiłowanego za pośrednictwem stworzeń nie przynosi duszy zaspokojenia w miłości. Potęguje raczej pragnienie osobistego i bezpośredniego spotkania. Prosi zatem, aby On sam był zwiastującym i wiadomością, a nie otrzymując odpowiedzi zwraca się do wzniosłych aniołów i osób, które żywo odzwierciedlają Boga. W głębokiej medytacji nad tajemnicą Boga, dusza rozważa w swym sercu odpowiedź stworzeń. Doświadcza przy tym, że nikt i nic poza Bogiem nie zaspokoi jej pragnienia. Tę niewysłowioną tajemnicę Boga i ciemną kontemplację symbolizuje niebieskie półkole umieszczone w górnym rogu miniatury, a odbijające się w ubraniu oblubienicy.


Miniatura 5

9. Dlaczego, gdy rozdarłeś miłością
Me serce, nie dasz balsamu tej ranie?
I gdyś mnie porwał,
Czemuś mnie znowu zostawił?
I nie bierzesz zdobyczy w swoje posiadanie?

10. Ugaś te ognie rozpalone,
Bo nikt tego prócz Ciebie uczynić nie może,
I niech Cię ujrzą me oczy,
Boś Ty jest dla nich jak zorze
I tylko w Ciebie patrzeć chcą, o Boże!

11. Odsłoń przede mną obecność Twoją
I zadaj śmierć widokiem Twej boskiej piękności!
Wszak wiesz, że nic nie ukoi
Cierpień zadanych grotami miłości,
Tylko obecność Twoja, widok Twej istności!

Komentarz
Dusza rozmiłowana w Bogu kieruje do Niego coraz to nowe skargi i prośby. Wiedząc przez wiarę, że jest w jej duszy obecny Bóg: jako Stwórca podtrzymujący ją w egzystencji, jako Ojciec dający laskę i jako Przyjaciel, prosi oblubienica otwarcie: Odsłoń przede mną obecność Twoją. Na cierpienia miłości nie ma innego lekarstwa jak osobiste i bezpośrednie z Nim zjednoczenie. Biblijnymi wzorami poszukiwania Boga i pragnienia zobaczenia Jego oblicza są: Mojżesz, Eliasz i świadkowie przemienienia na Taborze. Ikonograficznymi symbolami tych wzorów są: ognisty krzew u stóp Jezusa i oblubienica w leżącej pozycji przypominająca budzących się uczniów na górze Tabor.


Miniatura 6

12. O źródło kryształowe!
Gdyby mi teraz twa toń wysrebrzona
Odzwierciedliła nagle
Te oczy upragnione,
Których piękność w moim wnętrzu już jest nakreślona!

Komentarz
Przekonując się, że stworzenia nie doprowadzą jej do zjednoczenia, dusza zwraca się teraz do wiary. Ta bowiem jest środkiem bezpośrednim i proporcjonalnym by zjednoczyć się z Bogiem. Żywa wiara ukazuje duszy posrebrzone oblicze Chrystusa Oblubieńca w kryształowym źródle, które wytryskuje ku życiu wiecznemu. W tym źródle dostrzega nakreślony już obraz Umiłowanego, nie będący dziełem rąk ludzkich. Tę prawdę ukazuje Oblicze Chrystusa na Mandylionie.


Miniatura 7

13. Odwróć się, Miły,
Wychodzę z mego istnienia!

Głos Chrystusa – Oblubieńca

Zawróć, gołąbko,
Bo jeleń zraniony
Na wzgórzu wyłania się z cienia
Na powiew twego lotu, szuka orzeźwienia.

Komentarz
Nastaje czas spełnienia nadziei na spotkanie, a prośby i udręki zdają się mieć swój koniec. Dochodzi do spotkania Boga ukrytego nie za sprawą talentu czy sprytu człowieka. To Umiłowany objawia się w wolny sposób kochającemu człowiekowi. On sam pragnął komunii z człowiekiem i przyszedł go szukać. Dusza pragnąca tego spotkania, jest nim teraz zaskoczona i wystraszona. Oblubienica unosząc się w locie kontemplacji, zasłania swe oblicze rogiem płaszcza, bo nie można widzieć Boga twarzą w twarz w tym życiu. Prawą rękę wyciąga w geście powitania, co zarazem wyraża jej pragnienie pełnienia we wszystkim woli Boga. Pojawienie się na wzgórzu jelenia – symbolu Oblubieńca, oznacza zaproszenie do kontemplacji.


Miniatura 8

Głos duszy – oblubienicy

14. Mój Ukochany jest jak gór wyżyny,
Jak samotne doliny wśród gajów tonące,
Wyspy osobliwe,
Jak potoki rozgłośnie szumiące,
Jak tchnienie wiatru miłośnie wiejące.

15. Jak noc w spoczynku cichym pogrążona,
W chwili gdy się rozlewa blask zorzy rumiany,
Jak muzyka ciszą przepojona,
Samotność, w której brzmią organy,
Uczta, co moc i miłość daje na przemiany.

Komentarz
W spotkaniu z Chrystusem człowiek znajduje wszystko czego pragnął i więcej jeszcze niż można to wyrazić. Dusza doświadcza tu prawdziwości słów św. Franciszka: Bóg mój i wszystko moje. Dokłada starań by opowiadać i śpiewać wielkość Umiłowanego. Centralną postacią tej miniatury jest Chrystus Pantokrator, gdyż wszystko w Nim zostało stworzone. Wokół Niego na planie płatków kwiatu są symbole gór, dolin z rzekami, osobliwych wysp oraz Eliasz w grocie na Horebie, zasłuchany w delikatną obecność Boga. Zewnętrzne rogi miniatury ilustrują natomiast: wspomnienie nocy w spoczynku rozświetlonej blaskiem aurory, muzyki przepojonej ciszą, samotności oblubienicy na pustyni oraz wspomnienie uczty słowa i Eucharystii.


Miniatura 9

16. Pojmajcie nam liszki,
Bo winnica nasza już w pełnym rozkwicie,
W pęki podobne jak pinii szyszki
Złożymy róż kwiecie,
I nic się nie zjawi na wyniosłym szczycie!

Komentarz
Ponownie z duszy wyrywają się skargi, narzekania i prośby, podobnie jak przed zjednoczeniem. Różnica jest zasadnicza, gdyż dusza nie cierpi już z powodu oddalenia czy nieobecności Oblubieńca. Powodem obecnych cierpień jest niemożność zrealizowania pełnego zjednoczenia z powodu wewnętrznych dysharmonii w człowieku. Dusza prosi o uwolnienie ją z tego stanu. Zwraca się z tą prośbą do aniołów, którzy roztaczają nad nią opiekę nie pozwalając lisom (pożądaniom i poruszeniom zmysłowym) wejść do rozkwitłej i zielonej winnicy cnót duszy. Czuwają oni, by nikt nie zbliżył się do gór, którymi są władze i zmysły człowieka. Oblubienica zajęta jest zbieraniem kwiatów na bukiet cnót dla Umiłowanego.


Miniatura 10

17. Ustań, wichrze północny śmiercią tchnący,
A przyjdź ty, południowy, ze wspomnieniem miłości,
Powiej przez mój ogród,
Niech się rozleją w krąg twe wonności,
I będzie się pasł Miły wśród kwiatów świeżości.

Komentarz
Doświadczenie zjednoczenia zakłócają pojawiające się oziębłości, oschłością rozproszenia i egoizm. Wzywa zatem dusza w tym stanie Ducha Św., by doprowadził do końca swe dzieło. Bez Niego bowiem nie może dusza uaktualniać swych cnót, chociaż je posiada. Tchnący Duch zmusza do milczenia namiętności i udziela mocy w miłowaniu. Dusza rozkazuje, by ustał zimny północny wiatr, będący wyobrażeniem diabla z czarnymi skrzydłami. Kieruje zaś prośbę do ciepłego wiatru południowego, będącego symbolem anioła. Sprawi on to, że kwiaty cnót rozkwitną i rozleje się wonność jej doskonałości. Pośród tych kwiatów znajduje miejsce swego odpocznienia Oblubieniec, z sercem czuwającym i rozmiłowanym w duszy.


Miniatura 11

18. Nimfy z judejskiej ziemi,
Gdy po kwiatach i krzewach pokrytych różami
Zapach się wokół rozlewa,
Zostańcie z dala, za twierdzy murami
I nie wkraczajcie w progi, gdzie mieszkamy sami.

19. Ukryj się, moja jedyna Miłości,
I patrz obliczem Twoim na górskie wyżyny!
Nie chciej wyjawiać skrytości,
Lecz spójrz na drużyny
Tej, co wysp tajemniczych przebiega doliny.

Komentarz
W tym stanie zjednoczenia prześladują duszę nieuporządkowane poruszenia i złe pożądania. Zanosi prośby i skargi podobnej treści jak wcześniej. Widzi jasno, że lekarstwem może tu być jedynie głębsze i pełniejsze zjednoczenie. Dlatego prosi o tę łaskę. Poruszenia, przeciw którym walczy dusza, przedstawione są w obrazie dwóch nimf mieszkających na przedmieściu, bowiem poruszenia te pojawiają się w części zmysłowej duszy. Oblubienica kieruje całą swą uwagę na Umiłowanego, którego spojrzenie jest miłowaniem i rozdawaniem łask. Trzymany przez nią w ręce “talith” wskazuje, że poświęciła się modlitwie. Oparła też swoje życie na cnotach wiary, nadziei i miłości, których kolory odbijają się w górach. Łodzią po niebieskim morzu oddala się wreszcie ku tajemniczym wyspom.


Miniatura 12

Głos Chrystusa – Oblubieńca

20. Przez ptaki w swym locie swobodne,
Lwy, jelenie, rogacze skaczące,
Góry, doliny, rozłogi,
Wody, przestworza jaśniejące,
Upiory nocne sen niepokojące.

21. Przez lir słodkie dźwięki
I przez śpiew syren was zaklinam,
Byście nie sprawiały swym gniewem udręki,
Ni się zbliżały w murów otoczenia,
By miła spała pełna ukojenia.

Komentarz
W odpowiedzi na prośby oblubienicy, Oblubieniec, Syn Boży wypowiada słowa tych strof nakazując władzom duszy by się uciszyły. Ponieważ Jego słowa mają moc sprawczą, dusza może cieszyć się pełnym pokojem i uciszeniem. Władze duszy tracą swą naturalną niedoskonałość, a ona osiąga pełne zjednoczenie. Po udrękach, które były udziałem duszy, a wyobrażone zostały przez lwy, daniele, doliny i potoki, nastaje czas, w którym Chrystus obdarza duszę pokojem i mocą. Obrazem tego jest śpiąca oblubienica chroniona przez smoka. Rozkosz płynącą ze zjednoczenia wyrażają syreny umieszczone na wysokich wieżach i u podstaw murów.


Miniatura 13

22. Oblubienica wszedłszy utęskniona
Do ogrodu rozkoszy upragnionego,
Spoczywa czarem jego ukojona,
Oparłszy szyję
W słodkich objęciach Umiłowanego.

Komentarz
Pełne zjednoczenie, do którego Bóg doprowadza człowieka, nosi nazwę małżeństwa duchowego, by w ten sposób uwydatnić osobowy charakter miłości, wzajemnego oddania i wierności. Dobry Pasterz pragnął jak nikt inny tego zjednoczenia, w którym dusza doświadcza prawdy wyrażonej przez św. Pawła słowami: Żyję jut nie ja, ale żyje we mnie Chrystus (Ga 2,20). Do zaślubin duchowych prowadzi droga poprzez laskę oczyszczenia i oświecenia. Oblubienica wszedłszy do ogrodu Oblubieńca, ubrana w szaty, które odzwierciedlają kolor szat Umiłowanego, opiera swą głowę na Jego piersi. Naśladuje w ten sposób gest umiłowanego ucznia w czasie ostatniej wieczerzy. Chrystus błogosławi ją prawą ręką obejmując równocześnie lewą, w której trzyma zwój tajemniczych słów.


Miniatura 14

23. Pod drzewem jabłoni
Poślubiłem cię, ma miła,
Tam moją rękę ci oddałem,
I tam niewinność twoja powróciła,
Gdzie ją twa matka niegdyś utraciła.

Komentarz
Historia łaskawej miłości Umiłowanego jest długa i przechodziła trudnymi drogami. Osobiście odkupił On człowieka stworzonego dla miłości, stworzonego, aby kochał. Uwolnił swój ród, wyprowadzając go z mroku i cienia śmierci, dając tym dowody swej miłości. Oblubienica unosi w swej pamięci tajemnicę zbawienia. Do poszczególnych wydarzeń tej tajemnicy nawiązują: drzewo rajskie, czaszka Ewy oszukanej przez węża. Wyciągnięte ręce, pochylonego nad oblubienicą Chrystusa wyrażają nadmiar Jego przychylności. Ona to skłoniła Go do podjęcia odkupieńczej śmierci. Wydobycie duszy ze stanu śmierci i zawarcie z nią przymierza obrazuje strumień przypominający obmywające i odnawiające wody chrztu.


Miniatura 15

Głos duszy – oblubienicy

24. Łoże nasze w kwieciu tonące,
Jaskiniami lwów wokół otoczone,
W purpurze całe,
Pokojem wzniesione,
Tysiącami złotych tarcz ozdobione!

Komentarz
Zaślubiny duchowe Chrystusa z duszą wyobraża łoże tonące w kwiatach. Przypomina grób, z którego On Zmartwychwstał. Życie wieczne poprzedzają oczyszczenie i śmierć. W pustym grobie, przy którym czuwa Anioł, pozostały tylko białe chusty; niegdyś owijały ciało Pana. Zaślubiona oblubienica, ubrana w purpurę, kroczy jak jedna z kobiet mirofora (niosąca wonności), z flakonikiem pachnideł w ręku. Wypełniona jest pokojem Zmartwychwstałego, którego widać między górami. Jej pewność jest jak siła lwa przebywającego w swej jamie. Jest odważna i piękna jak kolory ozdobnych tarcz, znajdujących się na jej drodze.


Miniatura 16

25. Śladami Twoich kroków
Pobiegną dziewice w drogę
Za błyskiem skrzącym iskrami,
Za smakiem wina wytrawnego,
W zapachy balsamu Bożego.

Komentarz
Pochwycona zapachem perfumów Oblubieńca, oblubienica w blasku młodości podąża za Nim, pociągając na tę drogę inne towarzyski. Sposób, w jaki Oblubieniec przyciąga je do siebie wyrażają miłosna iskra i upajające wino. Trzymają je w swych rękach aniołowie znajdujący się w górnych narożnikach. Podobnie jak na ikonie Deisis oraz na ikonie Wstawiennictwo Maryi i Jana Chrzciciela u Pana, Chrystus Nauczający znajduje się na tronie. Maryja, Panna nad Pannami, wzór naśladowania Chrystusa, stoi po Jego prawicy. Oblubienica zaś, u podnóżka schodków, wyraża swą radość z poszukiwania Oblubieńca.


Miniatura 17

26. W winnej piwnicy głębinie
Rozkosze mego Oblubieńca piłam,
A kiedym wyszła, w zewnętrznej krainie
O niczym nie wiedziałam,
I co dawniej miałam, wszystko utraciłam.

27. I tam mi piersi dał Jedyny,
Tam mnie najsłodszej nauczył mądrości,
Tam Mu oddałam siebie i swe czyny,
Nie zostawiwszy żadnej własności,
I tam przyrzekłam być Jego w miłości.

28. Dusza ma Tobą zajęta jedynie,
Całe moje jestestwo Twa służba pochłania!
Nie strzegę już stada
I nie mam innego starania,
Zajęciem moim jest słodycz kochania.

Komentarz
Oblubienica znajduje się w ścisłym zjednoczeniu z Oblubieńcem. Oddała się całkowicie na jego służbę. W winnej piwnicy świątyni, do której się wchodzi poprzez siedem stopni miłości, dusza otrzymuje od Chrystusa najbardziej zażyłe zjednoczenie w mądrości i miłości, podobnie jak uczniowie podczas ostatniej Wieczerzy. Gest eucharystyczny symbolizuje oddanie się wzajemne i doskonałe przymierze. Oblubienica wychodząc ze świątyni, pochwycona doświadczeniem komunii, która ją przemieniła, ogląda się za siebie, ale podąża do świata, by opowiadać o cudach Oblubieńca. Oddala się z tałesem (żydowską chustą modlitewną) w rękach, który wyraża jej całkowite poświęcenie się jedynie praktyce kochania. Stado, które wcześniej prowadzała na pastwiska pozostawia z dala za sobą.


Miniatura 18

29. Odtąd już nigdy błoń zielona
Nie ujrzy mnie, ni pójdę kiedyś w tamte strony!
Powiedzcie wszystkim, żem dla nich zgubiona,
Poszłam, gdzie mnie porwała miłość,
Zgubiłam wszystko, lecz mam skarb niezgłębiony!

Komentarz
Zagubiona i odnaleziona w Bogu, zapomniawszy o rzeczach świata, oblubienica oddaje się tylko temu, co należy do spraw Oblubieńca. Czyni to bądź to przez życie kontemplacyjne (ze wzrokiem wpatrzonym w niebo, w świątyni modlitwy), bądź to poprzez posługę apostolską, którą symbolizuje tałes, znak całkowitego posłuszeństwa woli Bożej. Oblubienica stoi daleko od placów i rozrywek świata śmiertelników. Ten świat, który dusza zostawiła za sobą symbolizują: postać małego chłopca trzymającego balonik oraz dwóch mężczyzn siedzących przy arabskiej grze trik-trak. Jeden z nich trzyma w ręku subbà (paciorki nawleczone na sznurek). Ludzie Wschodu posługują się subbà dla zabicia czasu, przesuwając w palcach paciorek po paciorku.


Miniatura 19

30. Kwiaty, szmaragdów rumieńce,
W porankach tchnących świeżością zebrane,
Złożymy w zdobne wieńce,
Twojej miłości kwieciem obsypane,
I jednym włosem moim powiązane.

31. I jednym tylko włosem moim,
Który na mojej szyi wiewem poruszony
Ujrzałeś boskim wzrokiem Twoim,
Zostałeś ubezwładniony,
Jednym mych oczu spojrzeniem zraniony!

32. Gdy mnie swym wzrokiem ogarniałeś,
Zostawiłeś w mej duszy Twych oczu odblaski,
I przez to we mnie tak się rozkochałeś!
A mym źrenicom dano wzniosłe łaski,
Że mogę podziwiać piękności Twej brzaski.

33. O, nie chciej mną pogardzać,
Choć twarz moja od żaru śniada słonecznego,
Już możesz zwrócić Twój wzrok na mnie,
Bo gdyś mnie objął w blask spojrzenia Twego,
Okryłeś mnie wdziękami piękna czarownego.

Komentarz
Podobnie jak Maria Magdalena oraz Maria z Betanii, oblubienica (z rozwianymi włosami) złożyła u stóp Chrystusa flakonik z drogocennym olejkiem. Teraz usiłuje splatać girlandy cnót z kwiatów zebranych w tchnące świeżością poranki życia (poranki te symbolizuje jeleń u źródła). Ma to być ozdoba głowy Kościoła, którą jest Chrystus. Splecione zostają ze sobą białe kwiaty dziewic i doktorów oraz czerwone goździki męczenników. Chrystus ogarnia swym wzrokiem oblubienicę pozostawiając w niej swą łaskę i piękno. Ona odwzajemnia się postawą adoracji. Dusza o śniadym wyglądzie (tak jak oblubienicy z Pieśni nad Pieśniami), czuje się przeobrażona łaską wzroku Oblubieńca i przyjmuje z Jego rąk drogocenną perłę, symbol wszelkich łask.


Miniatura 20

Głos Chrystusa – Oblubieńca

34. Gołąbka biała
Z gałązką swe do arki skierowała loty,
Synogarlica
Już odnalazła przedmiot swej tęsknoty
Na brzegach, gdzie zieleni zwieszają się sploty.

35. Żyła ukryta w samotności
I w samotności swe gniazdo uwiła,
I w samotności ją prowadził
Umiłowany, w którym siebie zagubiła,
I jego w samotności miłość zraniła.

Komentarz
Wspierając się łaską dusza-oblubienica pielgrzymuje po drogach świata jak gołębica, która po potopie niosła w dziobie gałązkę oliwną, znak zakończenia czasu próby. Idzie ze wzrokiem utkwionym w Ukochanego, który prowadzi ją wyciągniętą ku niej ręką i przyciąga promieniami swego blasku. Stąpa po zielonych (symbol nadziei) brzegach tego świata. Ukryta w samotności jak synogarlica, która odnalazła swe gniazdo w cieniu Oblubieńca, żyje jedynie miłością, wewnętrznie prowadzona przez Ducha Świętego.


Miniatura 21

Głos duszy – oblubienicy

36. Radujmy się sobą, mój Miły,
Chodźmy przejrzeć się w Twojej piękności
Na górę i na pagórek,
Gdzie rozlewają się wody przejrzyste
I wejdźmy w puszcz ostępy cieniste.

37. A potem na wyżyny
W skaliste groty pójdziemy,
Które w ukryciu są osłonione,
I tam w ich wnętrze wszedłszy tajemnicze
Soku granatu pić będziem słodycze.

Komentarz
Oblubienica upodobniona do Oblubieńca jaśnieje Jego pięknością. Jej oczy utkwione są w Umiłowanym. Prosi Go, by mogła wejść w gąszcz tajemnic Bożej mądrości rozlewającej się w stworzeniach zobrazowanych przez górę i pagórki, skąd wypływa strumyk czystej wody. Oblubieniec zaprasza ją, by weszła do groty skalnej. To niezbadane kopalnie tajemnic Chrystusa, w którym ukryte są wszelkie skarby mądrości i wiedzy, a szczególnie tajemnica Jego cierpienia. Nawiązuje do niej obraz Chrystusa i współcierpiącej Maryi. Maryja obejmuje Syna-Oblubieńca współcierpiąc z Nim w dziele odkupienia. Jest wzorem oblubienicy żyjącej mądrością krzyża. Doświadczenie to przynosi bezcenne i wieczne owoce. Symbolizują je owoce drzewa granatowego rosnącego na wzgórzu.


Miniatura 22

38. Tam mi okażesz
To, czego dusza moja pragnęła!
Tam mnie obdarzysz,
Mój Oblubieńcze, jedyne me życie!
Tym, co mi dałeś w innego dnia świcie.

Komentarz
W spojrzeniach Trójcy Świętej, którą symbolizują trzej aniołowie, spełnia się tajemnicze zjednoczenie Oblubieńca z oblubienicą (w trzech aniołach Bóg nawiedził Abrahama zapowiadając mu narodzenie syna). Cherubin opuścił już płonący miecz, którym bronił wejścia do ogrodu rozkoszy, ponieważ oblubienica powróciła do raju. Inspiracją tej sceny jest ikona Ślubne spotkanie świętych Joachima i Anny przy jerozolimskiej Bramie Pięknej. Chrystus i oblubienica znajdują się pod znakiem tałesu, który przypomina baldachim używany podczas żydowskiego wesela. Chrystus obejmuje i błogosławi duszę jednocząc się z nią miłosnym spojrzeniem. Ich zjednoczenie jest na podobieństwo zjednoczenia Boskich Osób Trójcy Świętej zgodnie ze słowami modlitwy kapłańskiej Jezusa (J 17), tak drogiej św. Janowi od Krzyża.


Miniatura 23

39. Wietrzyka lekkie tchnienia,
I śpiew słowika czułością drgający,
Czar łąk lesistych
Niesie noc zdobna w blask promieniejący,
I żarzy się w niej płomień bez bólu trawiący.

Komentarz
Obiecaną pełnią życia jest doskonałe zjednoczenie z Trójcą Świętą. Scena ta inspirowana jest średniowiecznym obrazem przedstawiającym koronację Maryi Dziewicy w niebie. Dusza-oblubienica posiada już szaty skrzące złotem podobnie jak szaty Chrystusa. Chrystus kładzie na niej rękę jako znak pełni życia duchowego. Oblubienica uczestniczy w miłości trzech Boskich Osób. Miłość tę wyrażają: dłoń Boga Ojca, obecność Chrystusa, oraz powiew gołębia, symbol Ducha Świętego. W pełni chwały (wyraża ją obejmujący wszystko niebieski kolor boskości) dusza jest dzieckiem w Synu, i uczestniczy w boskiej naturze. Realizuje się w niej obraz Boga. Obok Chrystusa i duszy widać drzewo migdałowe, na którym śpiewa słowik ogłaszając kończącą się zimę. Widać również krzak gorejący, symbol żywego płomienia miłości wiecznej.


Miniatura 24

40. Już nikt teraz nie patrzy w tę stronę,
Aminadab też się nie pokaże.
Uciszone jest już oblężenie.
Stada rumaków zstępowały
Na widok wód, które się rozlały.

Komentarz
Strofa końcowa Pieśni duchowej wyśpiewuje pokój życia wiecznego. Scena wyraża zwycięstwo Chrystusa oraz pełnię chwały. Tak jak na ikonie Zaśnięcie Matki Bożej, dusza jest przyjęta przez Chrystusa w raju jako nowe stworzenie. Wszystko dokoła ogłasza zbawienie całego stworzenia (rajska roślinność) i radość świata niebieskiego (serafin o pozłacanych skrzydłach). Po bokach Chrystusa widać dwa pawie, symbole wieczności. Jeden nawiązuje do pokojowej wizji Boga. Drugi, zjadający węża, do ostatecznego zwycięstwa nad złem (Aminadab). W tle widać Kościół triumfujący przedstawiony jako kompleks kopuł. Po prawej stronie znajduje się znak ołtarza, taki sam jaki widzimy na centralnej ikonie, z kielichem i płonącymi lampami. Droga duszy ku Oblubieńcowi rozpoczęta w Kościele militante (walczącym) kończy się zaślubinami w Kościele trionfante (triumfującym).


Miniatura 25

Komentarz
Ikona-pieczęć to scena znajdująca się na dole w centrum. Przedstawia gołębicę (symbol Ducha Świętego), która przysiadła na księdze Słowa (symbol Chrystusa). Księga ułożona jest na tronie chwały niebieskiej, przybytku Głowy i Ciała mistycznego, którym jest Kościół. Na pozłacanym tle widnieją płomienne słowa św. Jana od Krzyża, którymi na koniec duchowej wędrówki, z pewną poetycką groźbą, wstrząsa duszami i przypomina, że Bóg powołuje wszystkich już w obecnym czasie, do uczestnictwa w życiu wiecznym: “O dusze stworzone dla tak wielkich rzeczy i do nich powołane! Co czynicie? Na czym się zatrzymujecie?”.

karmelitanki bose rytu bizantyjskiego
Harissa, Liban