
„Jeśli kocham, to na zawsze”. Zapewnienie zapisane przez św. Teresę z Los Andes w jej liście do przyjaciółki stało się mottem IX Karmelitańskich Dni Młodzieży w Berdyczowie i Gwozdawie na Ukrainie. W zeszłym roku rozmyślaliśmy nad przeżywaniem konkretnej chwili, a w tym roku nad wiernością, która objawia się w czasie. Poszczególne konferencje, świadectwa, warsztaty, adoracje w niezwykły sposób ułożyły się w mozaikę doświadczeń, które prowadziły do spotkania z Bogiem i ze wspólnotą w prawdzie o sobie samym.
Po zapoznaniu się z biografią świętej Chilijki, młodzież wysłuchała o. Witalija Kozaka OCD, kustosza berdyczowskiego sanktuarium, który wygłosił konferencję pod tytułem: „Stabilność w niestabilnym świecie”. O. Witalij dokonał analizy środowiska młodych ludzi zdominowanego przez technologiczne narzędzia komunikacji. Dał też wiele praktycznych rad służących zachowaniu niezależności od świata wirtualnego. Pierwszy pełny dzień KDM przyniósł solidną dawkę formacyjnych spotkań; nie było ryzyka znudzenia jednolitością formy przekazu. Pierwsze nosiło tytuł: „Gdy boli, gdzie szukać schronienia?”. Tytuł ten wykorzystywał grę słów: w języku ukraińskim słowo „schronienie” oznacza schron – rzeczywistość dobrze znaną w czasie wojny. Spotkanie poprowadził o. Maksymilian Podwika OCD razem z małżeństwem Natalią i Wiaczesławem. Korzystając z doświadczenia nabytego w ruchu „Spotkań małżeńskich”, prelegenci radzili jak przeżywać przykre emocje i jak pomóc drugiemu w ich przeżyciu. Kolejne spotkanie przebiegło bardzo dynamicznie – prelegenci do omówienia tematu miłości zaproponowali podejście z negatywnej strony: „Anty-lekcje, czyli jak zrujnować miłość”. Wadym I Katia w formie angażujących warsztatów ukazali jak powierzchowne, egoistyczne podejście do relacji rujnuje miłość. W ramach dopełnienia konferencji o. Józef Kucharczyk OCD zaproponował tekst i pytania do dzielenia w grupach, których tematem było „pięć języków miłości”.
W piątek, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Mszy św. przewodniczył bp Witalij Skomarowski, ordynariusz łucki i przewodniczący Episkopatu Ukrainy. Jego mama pochodzi z Gwozdawy i oczywiście wraz z mieszkańcami miejscowości była obecna na tej pięknej Eucharystii.
Program Karmelitańskich Dni Młodzieży harmonijnie łączył elementy modlitewne, formacyjne i rekreacyjne. Nie zabrakło tańców i gry terenowej. Posiłki przygotowywane na bieżąco przez niezrównaną kuchnię pod kierunkiem pana Wiktora Rylskiego dodawały domowej atmosfery. Pogodny wieczór w sobotę wypełniły przygotowane wcześniej w losowo dobranych grupach wesołe scenki, co przyczyniło się zarówno do integracji między uczestnikami, jak i ukazania twórczych talentów. Poranna i wieczorna adoracja pod otwartym niebem pomagała doświadczyć Boga w pięknie stworzenia i wspólnoty. Egzotyki dodało spotkanie z panią Martą Dzyndrą – naukowcem-biologiem, która bierze udział w polarnych ekspedycjach do ukraińskiej bazy na Antarktydzie. Jej niezwykłe doświadczenie i zdjęcia zachwycającej dziewiczej przyrody „białego kontynentu” stały się dla młodzieży impulsem do wiary w swoje marzenia, także te nieprawdopodobne.
Karmelitańskie Dni Młodzieży zawdzięczają swoją oryginalność pracy młodych ludzi, przede wszystkim Nastii, Stasi i Kiryła. Dla nas karmelitów to spełnienie jednego z najpiękniejszych pragnień: zaangażowania młodych świeckich w przygotowanie i przeprowadzenie spotkania, które daje możliwość otwarcia się na karmelitański charyzmat: modlitwę, świadectwo świętych Karmelu i radość wspólnoty.
Serdecznie dziękujemy wszystkim organizatorom i pomysłodawcom, a także Panu Bogu, który w cudowny sposób pomnaża owoce naszych wysiłków.