Cuda do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego i s. Czackiej

W dniu radosnego dla Kościoła w Polsce wydarzenia, jakim jest beatyfikacja Czcigodnych Sług Bożych warto przeczytać o niesamowitych cudach za ich przyczyną.

Oprócz zatwierdzenia dekretu o heroiczności cnót do beatyfikacji Czcigodnych Sług Bożych kard. Sefana Wyszyńskiego i m. Elżbiety Czackiej, jako wyznawców, niezbędne było uznanie cudu dokonanego za ich wstawiennictwem. Z wymogu zatwierdzenia cudu do beatyfikacji zwolnieni są bowiem jedynie męczennicy. Zobaczmy dziś jakie cudowne wydarzenie zostało zatwierdzone do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia.

Otóż do beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego postulacja przedstawiła cudowne uzdrowienie, przypisywane jego wstawiennictwu, z bardzo ciężkiej i ostrej niewydolności oddechowej, grożącej uduszeniem z powodu raka tarczycy z przerzutami. Chorobą została dotknięta dziewiętnastoletnia postulantka rodzącego się w Szczecnie zgromadzenia Zakonnego Sióstr Uczennic Krzyża. Prognozy były bardzo niekorzystne i chorą poddano w Szczecinie rozległej operacji, usuwając zmiany nowotworowe oraz dotknięte przerzutami węzły chłonne. Gdy choroba nie ustępowała dalsze leczenie przejęło Centrum Onkologii w Gliwicach, stosując m.in. jodoterapię, jednak bez skutku. W gardle chorej wytworzył się pięcio-centymetrowy guz, który uciskał i dusił. Wówczas przełożona wspólnoty, s. Kristiana Mickiewicz zmobilizowała współsiostry, mamę chorej i kilka innych osób do modlitwy o uzdrowienie postulantki za przyczyną kard. Wyszyńskiego. Jak wskazuje historia choroby, w nocy z 14 na 15 marca 1989 r., gdy sytuacja była bardzo groźna i chorej groziła śmierć, nastąpił przełom: guz zaczął się cofać i po trzech tygodniach pacjentka opuściła szpital. Mogła odbyć nowicjat i złożyła śluby, przyjmując imię zakonne Nulla. Kolejne rutynowe kontrole potwierdziły całkowite wyzdrowienie.

Proces kanoniczny o domniemanym cudzie przeprowadzono w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej i jego akta zostały przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, gdzie zarówno lekarze jak i konsultorzy teolodzy, a nadto biskupi i kardynałowie, członkowie Kongregacji, wypowiedzieli się za uznaniem niewytłumaczalności wydarzenia i wykazali związek przyczynowo skutkowy pomiędzy wezwaniem wstawiennictwa Czcigodnego Sługi Bożego a uzdrowieniem. W konsekwencji 3 października 2019 papież Franciszek uznał uzdrowienie za cud do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia. (Za: www.causesanti.va)

Do beatyfikacji Czcigodnej Służebnicy Bożej Elżbiety Czackiej postulacja przedstawiła przypisywane jej wstawiennictwu cudowne uzdrowienie małej dziewczynki z „bardzo ciężkiego urazu głowy i mózgu z głęboką śpiączką”. Wydarzenie miało miejsce w 2010 r. Siedmiolatka uległa wypadkowi w jednej z podlaskich wiosek. Przewróciła się na nią sosnowa konstrukcja huśtawki i drewniane bele przygniotły lewą część jej głowy. Dziecko straciło przytomność, z jego nosa i ucha wypływała krew i płyn rdzeniowo-mózgowy. W szpitalu obraz kliniczny poszkodowanej okazał się bardzo poważny. Przeszła ona dwie operacje neurochirurgiczne. Prognoza była jednak niekorzystna. Matka dziecka wkrótce po wypadku poinformowała o nim swoją szwagierkę, zakonnicę ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, założonego przez Czcigodną Służebnicę Bożą Elżbietę Czacką. Ciotka dziewczynki podjęła ze współsiostrami żarliwą modlitwę do Założycielki o ocalenie dziecka. Do modlitwy dołączyła także rodzina i znajomi, odmawiając nowennę.

Prognozy lekarskie były bardzo niekorzystne – przewidywano przeżycie dziecka, ale obawiano się jego pozostawania w stanie wegetatywnym. Tymczasem – wbrew przewidywaniom – stan siedmiolatki bardzo szybko zaczął się polepszać i po dwóch miesiącach o własnych siłach wyszła ze szpitala. Wyzdrowienie było trwałe i nie pozostawiło żadnych konsekwencji w dalszym rozwoju i życiu pacjentki.

Dochodzenie kanoniczne w diecezji i w Kurii Rzymskiej wykazało niewytłumaczalność uzdrowienia z punku widzenia medycznego oraz związek przyczynowo skutkowy pomiędzy przyzywaniem wstawiennictwa Czcigodnej Służebnicy Bożej a uzdrowieniem i 28 października 2020 r. papież Franciszek uznał je za cud do beatyfikacji m. Elżbiety Czackiej. (Za: www.causesanti.va)

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD