Dlaczego św. Teresa od Dzieciątka Jezus jest patronką misji?


1.2. Misyjne horyzonty Teresy

Misyjną duszę Teresy jeszcze bardziej poznajemy przez pryzmat kilkunastu listów napisanych do dwóch duchowych braci misjonarzy. O pierwszego postarała się dla niej matka Agnieszka w październiku 1895 roku. Był nim seminarzysta ks. Belliére, który wstąpił później do Ojciec Białych. W 1896 roku m. Maria od św. Gonzagi poleca jej drugiego brata duchowego, o. Roulland. Utrzymuje z nimi korespondencję. Z siedemnastu listów do misjonarzy sześć napisała w ostatnich trzech miesiącach życia. Jakby się spieszyła z przekazaniem swojego duchowego posłannictwa.

W pierwszym liście, wysłanym do brata Roulland przed jego święceniami, zawarte jest niemal w zarodku wszystko:

“Byłabym naprawdę szczęśliwa, mogąc razem z Tobą pracować dla zbawienia dusz. W tym celu zostałam karmelitanką, a nie mogąc być czynną misjonarką, chciałam stać się misjonarką miłości i pokuty, jak św. Teresa, moja seraficka Matka” (4).

Prosi go następnie, aby podczas pierwszej Mszy św. wyjednał jej u Jezusa rozpalenie jej duszy miłością, by mogła mu pomóc rozniecać ją w duszach innych.

Natomiast 21 października 1896 roku do księdza Maurycego Bellièra pisze:

“Błagam, by Ksiądz wyjednał mi także tę miłość, abym mogła skutecznie wspomagać Księdza w jego apostolskiej działalności. Wiadomo przecież Księdzu, że Karmelitanka, która by nie była apostołką, oddaliłaby się od celu swego powołania i przestałaby być córką Seraficznej świętej Teresy, która pragnęła tysiąckrotnie oddać życie, byle zbawić choćby jedną duszę” (L 198) (5).

W listach do misjonarzy odnajdujemy cechy misyjnej duszy Teresy. Jej odkrycie istoty swego powołania przyjmuje konkretne formy:

1. Duszą apostolatu jest miłość Jezusa. W tym względzie Teresa jest naprawdę córką św. Jana od Krzyża: “…odrobina tej czystej miłości jest bardziej wartościowa przed Bogiem i wobec duszy, i więcej przynosi pożytku Kościołowi niż wszystkie inne dzieła razem wzięte, chociażby się nawet zdawało, że dusza nic nie czyni” (PD 29, 2).

Miłość Jezusowa jest obecna w sercu Teresy, pociągając ją do modlitwy o zbawienie dusz. 15 maja w Novissima verba, matka Agnieszka zanotowała jej słowa: “Chciałabym bardzo być posłana do Karmelu w Hanoi, aby wiele cierpieć dla Boga; jeżeli wyzdrowieję, chciałabym tam się udać, aby być zupełnie samą, by nie mieć żadnej pociechy ani radości na ziemi” (NV, 15 maja). Autentyzm miłości mierzy się zdolnością do ofiary. Jan Paweł II w encyklice Redemptoris missio dokładnie to samo pisze: “…miłość jest siłą pobudzającą misji” (nr 60).

2. Drugą cechą jej duszy misyjnej to pragnienie zjednoczenia w modlitwie, uczestnictwo w radościach i cierpieniach swoich dwóch braci misjonarzy. Czytając jej korespondencję z dwoma misjonarzami, odkrywamy duszę pełną miłości. Własną miłość pragnie złączyć z ich miłością pasterską, by w ten sposób pracować w dziele zbawienia.

“Wszystko, o co proszę Jezusa dla siebie, proszę Go także dla Ciebie, a kiedy ofiaruję moją słabą miłość mojemu Ukochanemu, pozwalam sobie ofiarować jednocześnie i twoją Ojcze” (6).

3. Swoją misję pragnie kontynuować w niebie. Nie wyobraża sobie życia w niebie jako odpoczynku, ale jako niczym nieograniczoną działalność misyjną. Będąc w sercu Boga, będzie płonąć miłością powszechną i jej powołanie misyjne osiągnie swoją pełnię. Pragnie być w niebie takim przyjacielem wszystkich ludzi. Wyraża do w liście do ks. Bellière (9 czerwca 1897 r.): “Nie umieram jednak, wstępuję w życie, a wszystko, czego nie mogę Ci powiedzieć tutaj, dam Ci zrozumieć z wysokości Niebios” (L 244, s. 451). W lipcu pisze, że już wkrótce będzie obok niego. W sercu miłości i w sercu wiecznego szczęścia Teresa jest zawsze misjonarką.

2. Wkład wiernych i hierarchii Kościoła

Poszukując motywów ogłoszenia św. Teresy patronką misji Kościoła katolickiego, posłuchajmy samego Piusa XI przemawiającego w dniu kanonizacji oraz ogłaszającego dekret w tej sprawie 14 grudnia 1927 r.:

“Z tego zaś tak obfitego uczestnictwa w świetle Bożym i w Bożej łasce rozgorzał w Teresie tak wielki żar miłości, że wyrywając ją niejako ustawicznie z ciała, wyniszczył ją w końcu całkowicie… Wiadomo również, że z tej gorącej miłości powstało w dziewicy z Lisieux owo postanowienie i usiłowanie ‘pracowania z miłości do Jezusa jedynie by się Jemu podobać, by pocieszyć Serce Jego najświętsze i rozszerzyć dusz zbawienie, dusz, które by kochały Chrystusa na wieki’. Że zaś zaczęła tę obietnicę wykonywać i to czynić, skoro tylko weszła do ojczyzny niebieskiej, łatwo to poznać można z tego mistycznego deszczu róż, który za łaską Boga, jak to za życia mile przepowiedziała, na ziemię już spuściła i ciągle dalej spuszcza” (7).

A oto dekret papieski:

“Z jak radosnym echem przyjęli wszyscy wierni wiadomość o kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus, świadczy o tym kult, jaki odbiera dziś na całym świecie; w najodleglejszych nawet krainach nie omieszkała ta św. Dziewica karmelitanka spuszczać obiecanego ‘deszczu róż’. Z tej to przyczyny liczni Arcypasterze odczuli, że o wiele liczniejsze plony można by zebrać w Pańskiej winnicy, gdyby św. Teresa od Dzieciątka Jezus – która tak gorącą żarliwością pałała o rozszerzenie wiary świętej i której cudowny wpływ na pogan znany jest powszechnie – ogłoszoną została niebieską Patronką wszystkich Misjonarzy, w jakichkolwiek Misjach pracujących; pokornie więc przedłożyli Ojcu św. Piusowi XI zewsząd zebrane prośby, aby te wspólne ich życzenia uwieńczyło najwyższe zatwierdzenie Jego Apostolskie. Wskutek czego Jego Świątobliwość, przychylając się jak najłaskawiej do przedłożonych Mu przez niżej podpisanego Kardynała Prefekta św. Kongregacji Obrządków, niezliczonych podań Biskupów, raczył ogłosić św. Teresę od Dzieciątka Jezus wszystkich Misjonarzy, mężczyzn i niewiast, jako też wszystkich Misji na całym świecie istniejących Szczególną Patronką na równi z św. Franciszkiem Ksawerym, ze wszystkimi prawami i przywilejami liturgicznymi, które temu tytułowi przysługują.

Dnia 14 grudnia 1927″ (8)

1. Pius XI nawiązuje najpierw do jej osobistego życia. Życie Teresy było zakotwiczone w Bogu i zanurzone w Jego miłości, która stała się źródłem jej szczęścia i ogromnej żarliwości o zbawienie dusz. Teresa, poprzez otwartość na Boże działanie, doprowadziła swoją miłość na wyżyny, które w Kościele katolickim nazywamy heroizmem. To jest pierwszy motyw ogłoszenia jej patronką misji. Teresa od Dzieciątka Jezus została ogłoszona patronką misji katolickich, ponieważ była świętą. Gdyby jej życie nie było wzorem dla wszystkich chrześcijan, to również jej pragnienia misyjne, chociażby najwznioślejsze, nie wystarczyłyby do nadania Teresie przez Papieża tytułu “patronki misji”.

2. W przeciągu kilku lat, jakie upłynęły od jej śmierci, dała niezliczone dowody swojej troski o lud Boży na całym świecie. Dostarcza dowodów na to, że jej wstawiennictwo u Boga jest skuteczne, że istotnie kontynuuje swoją misję z nieba, jak obiecała za życia. Drugi motyw zatem – to “deszcz róż” zsyłany przez Teresę na ludzi całego świata.

3. Kolejnym motywem jest wola Kościoła: począwszy od wiernych, poprzez biskupów, a skończywszy na papieżu, który miał władzę uczynić zadość temu pragnieniu, ogłaszając odpowiedni dekret.

Motyw przedstawiony papieżowi przez biskupów to: spodziewana większa skuteczność działalności misyjnej w Kościele – “odczuli, że o wiele liczniejsze plony można by zebrać w Pańskiej winnicy”.

Głos ludu Bożego, który wywarł wpływ na decyzję biskupów świadczy o tym, że Teresa była dla wszystkich świętą niezwykle popularną i bliską każdemu z uwagi na swoją prostą duszę, prostą “małą drogę”, drogę bezgranicznego zaufania Miłości Miłosiernej Boga.

Zakończymy modlitwą do św. Teresy, Patronki Misji, którą Pius XI zatwierdził 9 lipca 1928 roku:

“O św. Tereso od Dzieciątka Jezus, któraś przez swe zasługi została ogłoszona Patronką Misji Katolickich na całym świecie, pomnij na twe ziemskie gorące pragnienia zatknięcia Krzyża Chrystusowego na krańcach ziemi i głoszenia Ewangelii świętej aż do skończenia wieków i wspomagaj, prosimy cię, wedle swej obietnicy, kapłanów, misjonarzy i cały Kościół święty” (9).


(1) G. Gaucher OCD, Dzieje życia, przekł. K. Dybeł, Kraków 2006, s. 223.
(2) Por. J.W. Gogola, Sekret św. Teresy z Lisieux. Elementy duchowości, Kraków 1999, s. 121-140.
(3) Teresa di Gesù Bambino, Gli scritti, Roma 1979, s. 264.
(4) Teresa di Gesù Bambino, Gli scritti, s. 668.
(5) Św. Teresa od Dzieciątka Jezus, Listy, Kraków 2004, s. 380-381.
(6) Teresa di Gesù Bambino, Gli scritti, s. 697.
(7) Głos Karmelu 6(1929), s. 184-185.
(8) Głos Karmelu 3(1928), s. 83-84.
(9) Głos Karmelu 11(1928), s. 321.


Mistyka i mistycy Karmelu,
Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2007.