Życie św. Teresy od Jezusa

s. Immakulata J. Adamska OCD

W świecie



Teresa z Awili jest najbardziej kobiecą z powszechnie znanych karmelitanek. Teresa od Dzieciątka Jezus, Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej, wreszcie Teresa z Los Andes są pełne dziewczęcego uroku przy dojrzałej świętości, nie przekroczyły wszakże więcej niż dwudziestu kilku lat. Nawet Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) żyła od niej piętnaście lat krócej. Do swej śmierci w 67. roku życia Teresa nie utraciła nic ze swego temperamentu, jedynie doskonale zintegrowała w swej osobowości kobiece emocje z głębokim życiem wewnętrznym. Wystarczy sięgnąć do Księgi fundacji i jej listów, aby odkryć w niej kobietę pełną harmonii, wrośniętą w sposób całkowicie wolny w konkretne ramy dziejów Hiszpanii szesnastego wieku.

Teresa de Cepeda y Ahumada urodziła się w Awili 28 marca 1515 roku. Większy wpływ miał na nią ojciec Alonso Sánchez de Cepeda, pochodzący z Toledo z rodziny żydowskich konwertytów. Matka Teresy – jego druga żona – była kastylijską szlachcianką z Valladolid. Wyszła wcześnie za mąż i wcześnie też zmarła, wydawszy na świat ośmioro dzieci. Wliczywszy w to trójkę z pierwszego małżeństwa Alonsa, stała się matką jedenaściorga. Od niej przejęła Teresa bystrość umysłu i namiętność czytania powieści rycerskich, co później będzie opłakiwać jako stratę czasu i utratę dziecięcej pobożności. Wczesna śmierć matki – Teresa miała wówczas około 14 lat – i lektura powieści rozbudziły w dorastającej dziewczynce potrzebę miłości; za plecami ojca zaczęła się lekkomyślnie zachowywać wobec licznych kuzynów, darząc jednego z nich szczególnym uczuciem, na co Alonso zareagował ostro, oddając córkę do internatu augustianek.

Choć Teresa w swej autobiografii szczerze się oskarża ze swej płochości i emocjonalnej niedojrzałości, my wiemy, że w Bożej ekonomii wszystko – gdy zostanie naprawione – może stać się budulcem duchowego wzrostu. Dzięki zamiłowaniu do czytania (a Teresa nie uspokoiła się, dopóki nie zdobyła nowej, ciekawej książki), wzrastała na genialną pisarkę, o poczesnym miejscu w literaturze świata. Natomiast jej wiedza teologiczna pozwoliła ją promować na doktora Kościoła, gdyż później sławne Trzecie abecadło Franciszka de Osuny o drogach doświadczenia mistycznego – dzięki któremu przeszła bezpiecznie po bezdrożach nie przetartych jeszcze wówczas szlaków mistyki – uzupełniła po mistrzowsku własnym doświadczeniem i opisała w swym dziele pt.Twierdza wewnętrzna.