Miłość bliźniego

"Jeśli kochasz bliźniego, to po tym poznaję, że mnie kochasz. Jeśli nie kochasz, go, to po tym poznaję, że mnie nie kochasz".

z duchowych pism św. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego

Miłość bliźniego wskazówką miłości do Boga

“Jeśli kochasz bliźniego, to po tym poznaję, że mnie kochasz. Jeśli nie kochasz, go, to po tym poznaję, że mnie nie kochasz”.

Za każdym razem, kiedy widzisz w Twoim bliźnim stworzenie bez Jezusa, upadasz bardzo nisko.


Służyć bliźniemu to służyć Bogu

Byłam przed Najświętszym Sakramentem, w oratorium. Miałam wielkie pragnienie uczynienia czegoś, by spodobać się Jezusowi. Powiedziałam Mu: Panie Jezu, co mam czynić, by Ci się podobać, by Ci służyć?

Jakiś głos mi odpowiedział: Służcie bliźniemu a będziecie Mi służyli.

Powiedziałam jeszcze: Panie Jezu, co mam robić, by Cię kochać?

Głos powiedział: Miłujcie bliźniego a będziecie Mnie miłowali. Służcie bliźniemu, a będziecie mi służyli; miłujcie bliźniego, a będziecie Mnie miłowali. Po tym poznam, że miłujecie Mnie prawdziwie.


Członki jednego ciała

Dlaczego jesteście Siostrami i nazywacie siebie: Siostro?

To znaczy, że jesteście córkami tej samej matki i że macie te same sakramenty. W zakonie, Siostra znaczy to samo ciało i te same członki.

Popatrzcie, jeśli jakiś członek cierpi, wszystkie inne cierpią. Jeśli odziejecie tylko jedno ramię, drugiemu jest zimno. Jeśli spożywacie, wszystkie się pożywiają…

Pan powiedział: Wy jesteście wszystkie jednym ciałem; zrodziłyście się z tej samej matki, macie tego samego ducha…

Ten sam duch was prowadzi; odmawiacie te same modlitwy, wypowiadacie to samo słowo…


Jezus więzią dusz

Nie czuję się do niczego przywiązana na ziemi. Ale mam pragnienie, by wszystkie, które są obok mnie, które są w tym domu, były całe oddane Jezusowi, by nie były przywiązane do niczego i nikogo innego prócz Jezusa, żeby nie miały żadnej myśli poza Jezusem…

Mój Boże, powierzam się temu wszystkiemu, czego pragniesz ode mnie, ale spraw, by wszystkie były zjednoczone z Tobą!…

Natychmiast, jak tylko Bóg okaże mi miłosierdzie, moja modlitwa do Boga będzie o to, by w tym klasztorze były miłość i jedność, by wszystkie dusze jedynie szukały Boga i myślały tylko o Bogu, by żadne więzy nie przeszkadzały im być całkowicie dla Niego. A moim szczęściem w niebie, choć będę daleko od nich, będzie je widzieć wszystkie, wszystkie wokół Serca Boga. Obym mogła je widzieć, nawet z daleka, to mi wystarczy, to będzie moim szczęściem…


Aby byli jedno

Panie, spraw, by wszystkie, które mieszkają w tym klasztorze były jedno! Uczyń jedność, miłość. Niech wszystkie Siostry będą z Tobą zjednoczone. Niech myślą wyłącznie o Tobie, niech nic nie odciąga ich od Ciebie. Niech żadna więź nie łączy je z niczym innym jak tylko z Tobą. Gdyby którakolwiek miała się oddalić od Ciebie, to raczej ją zabierz. Nie pozwól, by wstąpiła jakakolwiek, która nie byłaby całkowicie oddana Tobie…


Drzewo miłości

Mam powód, by prosić o najczystszą miłość. Jest nim drzewo. Och, jakie ono jest piękne! Jest wspaniałe.

To drzewo jest jak cedr; jego liście są jak banany, kwiaty jak fiołki, jego owoce jak oliwki. O wspaniałe drzewo!

O Panie, daj im (siostrom) małe ziarnko miłości, które nie niszczeje w ziemi; małe ziarnko, które nie wysycha na słońcu. Małe ziarnko…

O wspaniałe drzewo!…


Pielęgniarki Jezusa

Panie, spraw, by wszystkie płonęły jak świece w świątyni. Niech spalają się wszystkie dla Ciebie samego, a nie dla obcego!

Widzisz, Panie, że wszystkie chcą być Twoimi pielęgniarkami; jedne Cię pielęgnują, drugie Cię pocieszają. Wszystkie zajmują się Tobą…

To, o co Cię proszę, mój Boże, to by wszystkie te, które są tutaj w tym domu i wszystkie, które przyjdą potem, kochały tylko Ciebie, by wszystkie serca płonęły dla Ciebie tylko, by wszystkie spalały się dla Ciebie, i by żadna nie przywiązała się do obcego…

Odbierz mi wszystkie pociechy i daj je im. Daj bym cierpiała tylko ja, nie one. Nie opuszczaj je!…

Jesteśmy wszyscy słabi jak robaczki w ziemi. Ukryj mnie Ty sam, mój Boże. My nie umiemy się ukryć; zawsze wychodzimy na zewnątrz. Włóż wszystkie te robaczki do ziemi dobrze nawodnionej, by mogły w niej żyć. One nie mogą żyć w tej suchej ziemi; wychodzą z niej. Ukryj je w Twojej dobrej ziemi i strzeż je.


Modlitwa za Karmel w Betlejem

O dobry Jezu, proszę Cię o jedną łaskę: o to, byś zachował ten dom tak długo, jak świat będzie istniał, i by zawsze mieszkały tam Karmelitanki. Niech będą zawsze pełne miłości, gorliwe i miłujące Twe Boskie serce. Niech będą uwolnione od tego wszystkiego, co jest na ziemi. Niech ten Karmel będzie zawsze pełen sług zdolnych Ciebie wysławiać i Tobie służyć. Nie pozwól nigdy, o dobry Panie, by ktokolwiek, wszedł i był przyjęty, jeśli by nie miał być zbawiony…

Obdarz ten Karmel Twoim pokojem i Twoją miłością. Niech żadna moc, ani teraz ani w przyszłości, nie będzie w stanie wyrządzić mu krzywdy!

Bądź zawsze na czele i niech królowie drżą przed nim.

Napełnij grozą tych wszystkich, którzy zbliżyliby się do niego, by wyrządzić mu zło.

Udziel pokoju i zjednoczenia z Tobą tym wszystkim, którzy uczynią dobro temu domowi.

Ty jesteś jego Panem tak długo, jak świat będzie istniał. Spraw, by wszystkie, które tam zamieszkają, były świętymi, by zachowywały Twego ducha i przestrzegały Twoich przykazań…


Czynić niebo dla bliźniego

Jutro będę się cieszyć. W oczekiwaniu na ten jutrzejszy dzień, w którym będę z Tobą (o mój Boże), pozostaję z moim bratem w miłości, jak gdybym miała tylko dzień dzisiejszy na bycie z nim. Chcę z niego korzystać, by ćwiczyć cnotę…

Tam gdzie jest miłość, Bóg jest także. Jeśli myślicie o tym, by uczynić dobro bliźniemu, Bóg będzie myślał o Was. Jeśli wykopiecie dół dla bliźniego, wpadniecie do niego; będzie on dla was. Ale jeśli uczynicie niebo dla bliźniego, ono będzie dla was. Pamiętajcie o tym…


Pozaszywać dziury

Kiedy widzicie dziurę w habicie drugiej siostry, nie rozdzierajcie jej bardziej; ale utnijcie kawałek z waszego habitu, by zaszyć dziurę…

Mówię wam i powtarzam, potargajcie wasz habit, by okryć bliźniego: Jezus odzieje was w ślubną suknię.


Przemienić wszystko na dobro

Miejcie dużo miłości. Kiedy jedno z waszych oczu widzi, co nie jest dobrem, zamknijcie drugie. Kiedy jedno ucho słyszy, co nie jest dobrem, zamknijcie szybko drugie. Kiedy ręka – schowajcie drugą; kiedy stopa, usuńcie drugą.

Nie mówcie: Ta woda jest niedobra; nie, powiedzcie: Pod pewnym względem jest dobra, ale to ja jestem niedobra…


Przemienić wszystko na dobro

Tak jak ty przygotowujesz drogę dla twojego brata, tak samo Pan przygotuje ją dla ciebie. Jeśli widzisz kamienie przed twym bliźnim, usuń je, zanim je zobaczy. Jeśli widzisz dół, zasyp go, zanim go zobaczy. Wygładź jego drogę…

Nie mów nigdy: To drzewo ma korniki; nie, a uprzedzam cię na przyszłość. Jeśli tak jak potrafisz zasypiesz dół przed ślepym a nie zechce on pójść tą drogą, to ta droga będzie dla ciebie. Usuwaj, usuwaj delikatnie przeszkody.

Jeśli jesteś spragniona i dają ci wody, daj tę szklankę bliźniemu, któremu chce się pić. Chociaż ty jesteś bardziej spragniona. Ale masz pewność, że Pan da ci się napić ze swej ręki…


Miłować bliźniego bardziej niż siebie samego

(Powiedziała to siostrom pracującym fizycznie): Małe owieczki, zwłaszcza wy w kuchni, czyńcie miłość. Pomagajcie sobie nawzajem. Nie mówcie: To nie jest moim obowiązkiem, to jest obowiązek mojej pomocniczki. Nie, bierzcie na siebie wszystko, co możecie. Stanowicie jedno. Kochajcie waszą siostrę bardziej niż siebie samą.


Nie oceniać

Przełożone winny naprawiać, a nie oceniać.

Widząc plamę na szacie bliźniego, nie mówcie: ona jest brudna. Nie, być może w oczach Boga tunika jest czysta, podczas gdy w waszych oczach jest brudna, ponieważ wszystko wydaje się wam brudne.

Bogu zostawcie ocenę. Powinniście naprawiać, a nie oceniać.

Kiedy przychodzą wam mówić jedni na drugich, wysłuchajcie ich, uspokójcie, przyznajcie każdemu trochę racji, ale nie wypowiadajcie się. Zbadajcie dogłębnie, zmierzajcie do istoty sprawy, by zobaczyć, kto zawinił i czy zasiał to nieprzyjaciel…


Bóg sam widzi wszystko

Ktokolwiek starałby się sam rzucić światło na to, za co nie jest odpowiedzialny, będzie miał samą ciemność i obawy. Bóg sam widzi wszystko; ma On całą wieczność na osądzanie… A człowiek ma tylko jedną minutę na życie i chce osądzać!…

Czy chcecie, bym wam powiedziała od Pana, skąd to wszystko pochodzi? To dlatego, że uważamy, że ani spowiednik, ani przeorysza, ani przełożeni nie mają wystarczająco dużo ducha, by osądzać. Uważamy, że my mamy go więcej. To gałąź, która chce uróść większa niż drzewo, które daje jej na to siły…

Zachowujcie miłość, a Bóg was będzie strzegł…

Kiedy jesteście za coś odpowiedzialne, otrzymujecie łaskę; ale jeśli nie jesteście odpowiedzialne, zamknijcie oczy.

Nie mówcie: ta, to jest gołąbek, tamta to żmija. Poczekajcie, co przyniesie przyszłość…


Nie mieszać się do sądów Boga

To, co zasmuca Pana, to ocenianie i zachowywanie goryczy w sercu. Ten, który jest prawdziwym sędzią, który waży na wadze, On to osądza i jest sprawiedliwy.

Stworzenie, osądzając, mówi Panu: Ty nie umiesz osądzać; ja dobrze osądzam.

Ono nie wypowiada tych słów do Pana, ale jego czyny to mówią.


Zuchwałe osądy

Są tacy, którzy wydają zuchwałe osądy. Pan nie jest z tego zadowolony.

Dlaczego słuchacie bardziej Szatana niż Mnie? Mówi Pan.

Każdy osąd, jaki wydajemy, to ten sam ból od gwoździ i uderzeń młotkiem, jakie wymierzali Mu Żydzi…

Spróbujcie przy każdym wydawaniu osądu: ukłujcie się szpilką; wbijcie ją do ciała i zobaczycie…

Nie wystarczy prosić o przebaczenie; trzeba prosić o przebaczenie nawracając się…

Pan mówi: Są tacy, którzy ciągle oskarżają. Niech ta, która chce osądzić, włoży igłę do ciała, niech ją wciśnie i zobaczy, czy to wytrzyma. A jak mają śmiałość wbijać mi gwoździe, Mnie?

Pan mówi: Zaprawdę, to co czynicie waszemu bliźniemu, Mnie samemu czynicie, ponieważ jestem w osobie bliźniego.

Oto co mówi Pan: Jeśli upadniecie, zaraz się upokórzcie, Pan wam przebaczy. Ale oskarżać bliźniego, Bóg tego nie przebacza łatwo.

Jeśli idziecie prostą drogą, Pan mówi: Nie zabraknie wam niczego ani w niebie ani na ziemi.

Chciałbym, żebyście zanim powiecie słowo przeciw bliźniemu, położyły palec na płomieniu. A jednak, trzeba będzie iść w płomieniach przez mniej lub więcej miesięcy i lat, w zależności od tego, jak ciężkie jest przewinienie. Jedno słowo wypowiedziane przez nas jest cięższe od słowa wypowiedzianego przez osobę ze świata.

Poganie też mówią: Boże mój, Boże mój, kocham Ciebie. To nie wystarczy. Wy pokazujecie, że kochacie Pana czynami. Nie ci, którzy mówią Panie, wejdą do Królestwa niebieskiego.

Z powodu miłości źle zrozumianej brakuje nam większej miłości. Oto, na co diabeł nas łapie.


Wybaczyć grzechy drugiemu

Małe owieczki, Matka Teresa zaleca nam nieustanne czynienie miłości. Ta cnota jest tak piękna, tak słodka. Nie patrzcie nigdy na grzechy i wady sióstr. Zachowujcie dla siebie to, co najtrudniejsze, najcięższe, żeby im ulżyć. Myślcie zawsze dobrze o innych; wybaczcie im. Jeśli widzicie, jak któraś z sióstr rozlewa oliwę, pomyślcie, że zagubiła się w Bogu, weźcie następnie ścierkę i wytrzyjcie plamę…


Zamykać rany bliźniego

Zamiast starać się rozdrapywać ranę wlewając w nią kwas, należy wręcz przeciwnie załagodzić ją i zamknąć oliwą miłości i naprawić swój błąd przez większą miłość i wierność Panu.


Żółć dla siebie, miód dla bliźniego

Uczyń Panie, by wszystkie serca moich sióstr i mych braci były dla Ciebie. Weź je, strzeż je, żeby nie było między nimi żółci. Niech każdy zachowuje żółć dla siebie a da miód dla bliźniego. O to proszę Cię dla nich, Panie.


Miłować tych, którzy nas ćwiczą

Zbadajcie dobrze samych siebie: Dzisiaj na ziemi, jutro pod ziemią.

Matka Teresa wam mówi: moje córki umiłowane, czas jest krótki; pamiętajcie o tym, by zawsze miłować bliźniego, wszystkie owieczki tak samo…

Zgódźcie się na to, aby wam się sprzeciwiano. Jeśli ktoś sprawia, że tracicie cierpliwość, to za zezwoleniem Boga, często dzieję się to z natchnienia Jezusa.

Wybierajcie zawsze siostrę, która was ćwiczy, która was dręczy, ponieważ z nią możecie dużo wygrać.

Cierpienie to miłość. Wasza reguła, to miłość…


Miłować tych, którzy nas doświadczają

Miłujcie tego, który wymierza wam policzki, a nie tego, który wam daje pocałunki.

Jeśli się bronisz, kiedy cię policzkują, stracisz wszystko; ale jeśli całujesz tego, kto ciebie uderza, to Pan będzie cię strzegł…


Miłość względem słabych

Proszę was w imieniu Jezusa o miłość względem słabych… Gdyby Bóg was zostawił, byłybyście gorsze…

Jeśli staracie się pocieszyć bliźniego, będziecie szczęśliwe na tym świecie i na tamtym. A jeśli nie macie miłości, Pan was zetnie jak zeschłą trawę…

Nie osądzajcie nic; uważajcie siebie za najbardziej winne; w Jego imieniu przyrzekam wam, że pójdziecie prosto do Niego.

Jeśli możecie powiedzieć: Zgrzeszyłam, ale zachowałam miłość, Pan wam przebaczy. A jeśli mówicie: Nie zgrzeszyłam, ale nie zachowałam miłości, Bóg was odrzuci.

Miłość to płaszcz, który okrywa wszystko. Tak długo jak jestem na tym świecie i kiedy będę na tamtym świecie, proszę was o miłość, miłość…

Nie miłujcie tych, którzy wam schlebiają.

Nie osądzajcie. Nie szemrajcie…

Zachowujcie współczucie dla słabych…


Kochajcie raczej niedobre charaktery

Widzicie, kiedy woda gotuje się w garnku, nikt nie może włożyć tam palca; kiedy woda jest zimna, wszyscy mogą włożyć palec.

Są charaktery dobre, inne są niedobre. Otóż, jeśli wrzący charakter sam sobie wleje zimnej wody, Jezus jest zadowolony.

Ta, która ma charakter dobry, łagodny, łatwy, która nie musi walczyć, ponieważ otrzymała ten dar od Boga, to nie będzie miała tak wielu łask…

Trzeba miłować siostry, które mają niedobry charakter bardziej niż te, które mają dobry charakter, ponieważ dają one okazję ćwiczenia się w cierpliwości, w cnocie..

Nie zachowujcie goryczy

Nieprzyjaciel poszukuje najsłabszej strony każdej z was…

Uważajcie, żeby nieprzyjaciel was nie zranił, bo ta rana pozostawia truciznę.

Miłujcie się nawzajem, nie zachowujcie goryczy…

Nie zniechęcajcie się, jeśli zdarzy się wam upaść…

Małe owieczki, miłujcie się nawzajem. Jeśli wam się coś przydarzy, nie zachowujcie goryczy…

Nieprzyjaciel poprosił o to, by was podziurawić ranami. Ale jeśli jesteście wierne, nie będzie mógł nic uczynić.


Leczyć chorych miłością

(Powiedziała to siostrze opiekującej się chorymi): Nie bój się opuścić modlitwę, aby służyć chorym. Jeśli jest to sprawa, która może poczekać na później albo do jutra, poczekaj. Ale, jeśli jest to konieczne w tej chwili, to nie jest opuszczanie modlitwy; to opuścić Boga dla Boga, to opuścić Miłość dla Miłości…

Kiedy opiekujesz się chorymi, opiekuj się Bogiem, który jest w nich; czyń to samo dla wszystkich. Nie należy mieć większej przyjemności z tego, że opiekujesz się jednymi niż drugimi, myśląc, że ta jest bardziej święta; nie, to Bóg ocenia, która jest bardziej święta.

A gdybyś opiekowała się doskonale z miłości do Boga tym, który znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego, miałabyś więcej zasług, niż gdybyś opiekowała się świętą.


Bez zażyłości

Bez zażyłości; Bóg nie lubi takiej zażyłości, jaka jest w świecie.

Gdybyście były w pałacu królowej, pokłoniłybyście się jej, kiedy przechodziłaby. Wy wszystkie jesteście królowymi; Pan was wybrał wszystkie. Winniście się miłować, szanować, nigdy nie zachowywać goryczy. A wtedy Pan będzie was miłował i wysłucha was we wszystkim, o co poprosicie, nawet o nawrócenie tych, których kochacie.

Kiedy przychodzicie na rekreację, mówcie o Dobrym Bogu; niech każda przyniesie coś dobrego do powiedzenia…


Kazanie stworzenia na temat miłości

Święty Józef dał mi cztery praktyczne rady odnośnie miłości braterskiej.

1) Pomyślcie o synogarlicy: odejmuje sobie pokarm od ust, by dać je swoim pisklętom. W ten oto sposób powinnyście okazywać miłość wszystkim swoim siostrom: zapominajcie o sobie, odmawiajcie sobie dla innych. Jeśli będziecie postępowały w ten sposób, Bóg będzie na to patrzył jako na uczynione dla Niego samego.

2) Popatrzcie na ryby w morzu: pływają one gromadnie w niezliczonej ilości. Postępujcie tak samo w miłości.

3) Popatrzcie na gwiazdy: pomyślcie, jak one świecą i jak łączą się ze sobą w blasku, aby razem dawać wielkie światło. Podobnie wszystkie Czyńcie – będąc doskonale zjednoczonymi ze sobą – wielkie światło zjednoczenia.

4) Popatrzcie na dzieci, które dopiero co się narodziły: są karmione mlekiem; rosną powoli z miłości, jaką się im czyni; potem jedzą, by więcej podróść, by móc chodzić. Z miłości, macie się karmić nawzajem, przynosić ulgę i umacniać się nawzajem.


Maksymy

Zaniedbać miłość to zaniedbać Ducha Świętego.

Powiedzieć prawdę przełożonym to nie brak miłości, to spełnienie obowiązku.

Powiedziałam Panu: Błogosławieni ci, którzy przelali swą krew dla Boga!

A On mi powiedział: bardziej szczęśliwi są ci, którzy stale ofiarują swe życie dla mojej miłości, ponieważ ta ofiara buduje wonną drogę dla Jezusa.

Tylko miłość może wypełnić serce człowieka.

Sprawiedliwy nakarmi się miłością i odrobiną ziemi.

Ale złoczyńca, ze wszystkimi przyjemnościami, honorami, bogactwami, ciągle jest głodny, ciągle spragniony; nigdy nie jest nasycony.