Przemyskie jubileuszowe treści

W dniach 12-14 października w naszej karmelitańskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przemyślu, miało miejsce trzydniowe przygotowanie do świętowania Jubileuszu czterech wieków posługi Zakonu Braci Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.

O. Paweł Ferko – aktualnie przeor klasztoru w Berdyczowie, a w latach 2008-2014 przełożony przemyskiej wspólnoty w tym roku głosił Triduum przygotowujące parafię do Jubileuszu 400-lecia istnienia fundacji kosciola i klasztoru i równocześnie do uroczystości św. Teresy. W pierwszej konferencji przedstawił piękno architektury wnętrza kościoła karmelitańskiego, w kolejnej historię i wybitne postaci Karmelu przemyskiego.

/tekst za: radiofara.pl; s. Klara Machulska SFMI/

posłuchaj:

HOMILIA o.  Krzysztof

KONFERENCJA 1 

KONFERENCJA 2 

KONFERENCJA 3

HOMILIA o. Paweł

Przeczytaj:

„Bogu Najlepszemu, Najwyższemu i Seraficznej Dziewicy, Świętej Teresie, Zakonu Karmelitów Bosych fundatorce. Marcin Krasicki, Świętego Cesarstwa Rzymskiego hrabia, wojewoda podolski, przemyski starosta etc. od fundamentów wzniósł 1631” – tymi słowami rozpoczyna się „starożytna” i „nowożytna” historia przemyskiego klasztoru karmelitów bosych. Słowa te umieszczono na fasadzie nowo wybudowanej świątyni karmelitańskiej w 1631 r. i powtórnie odkryto w 1985 r. przy pracach renowacyjnych. W tym roku mija 400-lat od momentu ufundowania klasztoru. Jest za co podziękować Bogu, MB Szkaplerznej, św. Teresie od Jezusa i wielu wspaniałym i oddanym bez reszty Karmelowi „na górce” osobom.

Historia „starożytna”
Przyczynkiem do powstania Karmelu w Przemyślu stał się o. Andrzej Brzechwa – pierwszy Polak karmelita bosy. Jego to płomienne kazania natchnęły w roku 1620 ówczesnego wojewodę podolskiego i starostę przemyskiego – hrabiego Marcina z Siecina Krasickiego (herbu Rogala), aby ufundował kościół i klasztor karmelitów bosych w Przemyślu. Myśl ta szybko została zrealizowana i po uzyskaniu odpowiednich zatwierdzeń na miejsce posadowienia wybrano wzgórze przyległe do murów miejskich, pomiędzy basztą Krawiecką a Kowalską. Miejsce to było nieprzypadkowe. Oto, co pisze na ten temat prof. J. T. Frazik: „Kościół z klasztorem usytuowane w miejscu wyniosłym stanowiły plastyczny odpowiednik drugiej dominanty Przemyśla, którą był zamek królewski, podówczas modernizowany staraniem Starosty Krasickiego. U stóp obu wzniesień, symbolizujących dwie władze – boską i królewską – leżało miasto. Zespół karmelitański miał posiadać jeszcze inną wymowę ideową, miał być przede wszystkim sakralnym równoważnikiem największej fundacji świeckiej hr. Marcina – rezydencji w Krasiczynie. Według sarmackich pojęć zamek był miejscem doczesnego pobytu właściciela, kościół zaś miejscem wiecznego życia duszy zjednoczonej z Bogiem. Został więc pomyślany jako wspaniałe mauzoleum. I dlatego Marcin Krasicki tu kazał się pochować, a nie w kaplicy zamkowej w Krasiczynie”. Przychylność władz miejskich i dobra organizacja pracy pozwoliła na szybkie wybudowanie kościoła, który został poświęcony św. Teresie od Jezusa (był to pierwszy na ziemiach Rzeczypospolitej jej dedykowany kościół) i konsekrowany w 1630 r. Rok później spoczął w nim fundator. W krypcie spoczywają też doczesne szczątki zasłużonych dla Karmelu: o. Makarego Demeskiego i o. Andrzeja Brzechwy. Kościół na planie krzyża łacińskiego trójnawowy z jedną boczną kaplicą ma piękną barokową fasadę dwukondygnacyjną, trójprzęsłową, bezwieżową w typie il Gesu. Na fasadzie w niszach umieszczono postacie świętych Karmelu.

Zakonnicy mieszkali w tym czasie w zakupionym od Jana Leona Herburta dworku. W tym to okresie zasłynął męstwem inny karmelita bosy o. Makary od Najświętszego Sakramentu (Demeski). Kiedy ordy tatarskie stanęły na ziemi przemyskiej i widmo śmierci zajrzało w oczy, radni miasta proszą o pomoc o. Makarego znającego język wschodni o przedstawicielstwo w pertraktacjach. Z błogosławieństwem Przeora wyrusza on do obozu chana Kantymira i tam nie godząc się na przejście na islam i ucałowanie stóp Kantymira ponosi męczeńską śmierć w lipcu 1624 r. Wkrótce potem rozpoczęto budowę parterowego klasztoru, do którego w 1642 r. przeniesiono z Wiśnicza nowicjat, a w 1740 otwarto kolegium filozoficzne. Równocześnie prowadzone są prace upiększające kościół. W 1667 r. zbudowano wielki ołtarz gdzie umieszczono namalowany w Rzymie obraz św. Teresy od Jezusa. Ściany prezbiterium plastycznie ilustrowały życie i działalność reformatorki Karmelu. Podobnie jak retabulum ołtarza, tak i posadzkę w prezbiterium i kościele zrobiono z czarnego „marmuru dębnickiego”. W nawach bocznych znajdowało się sześć rokokowych ołtarzy wykonanych w warsztatach snycerskich we Lwowie. W ramionach transeptu po lewej stronie ołtarz Matki Bożej z obrazem MB Miłujacej (z grec. Eleusa) i rzeźbionym antepedium przedstawiającym scenę Zaśnięcia, a po prawej stronie ołtarz Pana Jezusa z obrazem Ecce Homo i w antepedium Chrystus w grobie. W kaplicy św. Tekli obraz (mal. Mikołaj Tereiński, 1768 r.) ukazujący ową Męczennicę Pańską, a za jej postacią kościół i klasztor karmelitański. Jest to jedno z trzech zachowanych przedstawień ukazujące przemyski Karmel z tamtego okresu. Najstarszym jest anonimowy obraz olejny z 1666 r. ilustrujący najazd Jerzego Rakoczego na Przemyśl w 1657 r. Podobny tematycznie fresk – tylko późniejszy (II poł. XVIII w.) – znajduje się w nawie bocznej kościoła franciszkanów w Przemyślu. Pozostałe ołtarze dedykowane były: św. Józefowi (w antepedium Święta Rodzina uciekająca do Egiptu), św. Janowi od Krzyża (w antepedium św. Onufry na puszczy, a za plecami jego jeszcze jedno – tym razem rzeźbiarskie przedstawienie Karmelu przemyskiego) i św. Apolonii z antepedium ilustrującym jej męczeństwo. Wszystkie antepedia są dziełem pracowni J.J. Pinzla. Na jednym z filarów usytuowano przepiękną późnobarokową ambonę w kształcie łodzi. Bogaty wystrój dopełnia pięć rokokowych konfesjonałów. Warto wspomnieć również o malowidłach znajdujących się zarówno w zakrystii, jak i w przedsionku furty klasztornej. Sufit zakrystii zdobny jest w kompozycje plastyczne o treści alegorycznej, teologicznej i figuralnej: m. in. z życia św. Teresy od Jezusa, św. proroka Eliasza i proroka Elizeusza. Natomiast ściany przy furcie – jako echo beatyfikacji Jana od Krzyża (1675 r.) pokrywają malowidła ilustrujące życie Doktora Mistycznego. Nie brak i przedstawień innych świętych karmelitańskich: m. in. „ekstaza” św. Teresy od Jezusa (na suficie), i św. Magdalena de Pazzi (w medalionie). Wiele też jest odpowiednich „duchowych” związanych z mistykami Karmelu napisów w języku łacińskim, jak choćby: terezjańskie „Cierpieć albo umrzeć” (Domine pati aut mori prote), czy sanjuanistyczne „Cierpieć i być wzgardzonym” (Domine pati aut contemni pote).

Przychodzi czas rozbiorów i czas kasat zakonów i klasztorów. Nie ominął ten dramat i przemyskiego Karmelu. Cesarz austriacki Józef II dekretem z 24.IV.1784 r. przeznaczył kościół karmelitów na cerkiew i katedrę greckokatolicką, a zakonników na wygnanie. Dobra zakonne w dużej mierze zostały zrabowane. Od tego czasu zaczynają się stopniowo przeróbki, które doprowadzą do zniekształcenia pierwotnej harmonii architektonicznej kościoła i klasztoru. Nad skrzyżowaniem transeptu pojawiła się w miejsce sygnaturki potężna kopuła z ośmiobocznym tamburynem, ołtarz zniszczono i zastąpiono ikonostasem, zatynkowano freski karmelitańskie, dobudowano piętro na klasztorze i dzwonnicę obok kościoła. Stan taki trwał do zakończenia II wojny światowej i akcji repatriacyjnej w 1946 r. Po wywiezieniu na Ukrainę duchowieństwa greckokatolickiego opustoszały klasztor i kościół pozostawał w rękach Służby Bezpieczeństwa. Część mienia padła znowuż ofiarą grabieży. Dzięki biskupowi przemyskiemu Franciszkowi Bardzie karmelici wrócili do swej własności 1.VII.1946 r. Nie na długo, gdyż ówczesne władze komunistyczne „w majestacie prawa” upaństwowiły dobra zakonne i siłą usunęły zakonników w lipcu 1952 r., a zabudowania klasztorne przeznaczono na cele oświatowe. Przez kolejne lata karmelici to wracali do klasztoru, to znów musieli się wynosić. W roku 1958 konwent reaktywowano po odzyskaniu kościoła i ostatecznie w 1966 r. zamieszkali na stale (w wydzielonych trzech pomieszczeniach), choć daleko było jeszcze do odzyskania wszystkiego.

Historia „nowożytna”
Mimo kłopotów z odzyskaniem klasztoru już w latach siedemdziesiątych przystąpiono do renowacji kościoła. W prezbiterium nie zdołano odtworzyć pierwotnego ołtarza, zastąpiono go więc innym. Spod warstwy tynku udało się przywrócić częściowo zachowane freski z życia św. Teresy, na frontonie kościoła w 1985 r. o. Juliusz Marchewka odkrył pierwotny napis z dedykacją Bogu, patronce i fundatorowi. I tak krok po kroku zaczęto przywracać dawną świetność przemyskiego zespołu klasztorno-kościelnego. Aż tu po roku 1989 r. zaczęły się nasilać spory z grekokatolikami o prawa własności. Spór objął niemal całe miasto. Sprawa oparła się o Stolicę Apostolską. Ostatecznie jednak grekokatolicy otrzymali na potrzeby kultu kościół pojezuicki (poniżej Karmelu), a karmelici zachowali dawną własność.

Prace restauratorskie i adaptacyjne ruszyły pełną parą. W 1997 r. usunięto „szpetną” kopułę przywracając pierwotną sygnaturkę, w dawnej kaplicy św. Mikołaja uczyniono miejsce kultu św. Rafała Kalinowskiego, jeden z ołtarzy poświęcono św. Teresie od Dzieciątka Jezus, przy ołtarzu Matki Bożej pojawiła się figura tronującej NMP z Góry Karmel. Obecnie wciąż trwają prace wewnątrz klasztoru i przy ogrodzie, któremu warto kilka słów poświęcić. Wg J. Pióreckiego na terenie klasztornym istniały doskonale zorganizowane ogrody. Podzielone były na trzy części: ogród główny – przylegający do murów miejskich, mniejszy przylegający do murów klasztornych i najmniejszy w wirydarzach (wewnątrz klasztorne). Zachowały najokazalszą w Przemyślu lipę drobnolistną, kilka żywotników i mimo pewnych przekształceń są nadal piękne. Przez kilkanaście lat kościół był siedzibą parafii garnizonowej p.w. MB Królowej Polski. Parafia terytorialna p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa liczy ok. 900 wiernych. We wrześniu 2007 r. zostaje otwarty postulat dla kandydatów do zakonu, który w 2012 r. zostaje przeniesiony do Lublina, a w jego miejsce otwarty zostaje Dom Gościny PORTA FIDEI z przeznaczeniem na czas rekolekcji indywidualnych i wspólnotowych. W ostatnich latach zostają odrestaurowane figury świętych w bocznych ołtarzach kościoła, ambona, instalacja elektryczna, osuszone mury zewnętrzne kościoła i klasztoru oraz odnowione schody przed kościołem. Duszpasterstwo parafialne obejmuje kilka zasadniczych grup: KREM (Karmelitański Ruch Ewangelizacyjno-Modlitewny), Bractwo Szkaplerza św., Bractwo św. Józefa, Akcja Katolicka, Grupa Biblijna, Świecki Zakon Karmelitów Bosych, Róże Różańcowe, schola muzyczna i chór parafialny oraz ministranci.

opr. o. Paweł Ferko OCD