7 listopada 2016

Alençon

Taka właśnie jest nasza mała. Ciągle wyżej! Pewnego dnia porówna świętość do szczytu góry. Wyżej! Aż do Nieba, o ile to możliwe! W tym domu przy ulicy Saint-Blaise mówi się często o Niebie. To cel ich życia. Jakże ci państwo Martin są praktyczni; to duchowi realiści.

7 listopada 2016

Lisieux – Buissonnets

W wieku pięćdziesięciu czterech lat, Ludwik Martin zostaje nagle sam z piątką nieletnich córek do wychowania. Cała jego przeszłość wrasta w Alençon. Jednakże więzy rodzinne kierują go ku odległemu o dziewięćdziesiąt kilometrów Lisieux.

7 listopada 2016

Cierpienie wyciągało do mnie ramiona

24 września 1890 roku, ma miejsce welacja Teresy: zmienia biały welon nowicjuszki na czarny welon profeski: "Wszystko było całkowicie przysłonięte łzami... Nie było Tatusia, by pobłogosławił swą Królową...".

7 listopada 2016

Ku odkryciu małej drogi

Kiedyś chciała płacić miłością za miłość, dorównując, w miarę możliwości, nieskończonej Miłości Boga, czyniąc "szaleństwa z miłości" dla Jezusa, który dla nas uczynił tyle "szaleństw z Miłości" (L 85), kochając Boga "bardziej niż był kiedykolwiek kochany".

7 listopada 2016

Ofiarowanie się Miłości Miłosiernej

Teraz, miłosierne działanie Pana ogarnia wszystkie dziedziny jej życia. Cnoty, radości, wewnętrzna wolność, pokorna prawda, wyrozumiałość. Teresa ma wrażenie, że otrzymuje je z ręki Boga.

7 listopada 2016

Teresa i tajemnica Maryi

Dla Teresy, to ukryte pod płaszczem Maryi życie jest miejscem najściślejszego zjednoczenia z Jezusem, w prostocie codziennego życia. Mówi o tym w jednej ze swoich pierwszych poezji.

7 listopada 2016

W nocy wiary

Gdybyśmy zapytali teraz o istotę jej "próby duszy", usłyszelibyśmy w odpowiedzi, że polega przede wszystkim na "myślach" pełnych wątpienia przeciwko wierze. Z pewnością, trzeba byłoby tu włączyć te "ekstrawaganckie myśli", o których nic bliżej nie mówi.

7 listopada 2016

Choroba i samotność

Przez dwadzieścia dziewięć dni, wyjąwszy krótkie okresy wytchnienia, będzie tracić krew, w dzień i w nocy, co najmniej ze dwadzieścia razy. Sytuacja bardzo niepokojąca dla niej i dla otoczenia.

7 listopada 2016

Moje posłannictwo wnet się rozpocznie

W przeciągu niemal stu lat, Teresa przyniosła plon nadzwyczaj obfity. Jak się temu dziwić? Bóg spełnił wszystkie jej pragnienia, gdyż wzbudza! je w niej Jego Duch. Czyż nie pisała do księdza Bellière: "Nie umieram jednak, wchodzę w Życie" (L 244)?

7 listopada 2016

Lektura Teresy

Pośród książek, najczęściej wertowanych przez Teresę, wymienić należy O Naśladowaniu Jezusa Chrystusa, które najmłodsza z córek Martin zna praktycznie na pamięć, oraz dzieło, które komentuje doktrynę wyrzeczenia Naśladowania: Podstawy życia duchowego ojca Surin.

7 listopada 2016

Mała droga św. Teresy

Zmaganie się z wewnętrznymi trudnościami, z zadaniami formacyjnymi i z własnym powołaniem do świętości szło w parze i przyczyniało się do owego życiowego odkrycia, jakim jest mała droga. Zarówno wyzwolenie z wewnętrznych kryzysów, jak i znalezienie właściwego sposobu formacji nowicjuszek pracowało na owo odkrycie.

7 listopada 2016

Osiem postaw wewnętrznych «małej drogi»

Charakterystyczne cechy duchowości Teresy z Lisieux to przede wszystkim miłość i ufność, prostota i głębia. Nie daje się ona określić poprzez jakąś szczególną cnotę czy pobożną praktykę; jest to najgłębsze pragnienie serca wyrażające się w otwarciu na działanie Boga i w gorącym pragnieniu "życia miłością".

7 listopada 2016

Teologia świętej Teresy

Nie wiedząc o tym, Teresa "uprawia" teologię praktyczną, stosując metodę indukcyjną (obserwacja, interpretacja, interwencja). Tak więc, jak widzieliśmy to w pierwszej części, odkrycie "małej drogi" jest wynikiem interpretacji niektórych tekstów Starego Testamentu;

7 listopada 2016

Ostatnie rozmowy

Przez wszystkie dni, w czasie których opiekuje się swoją siostrą, Matka Agnieszka od Jezusa notuje szybko jej słowa, czasem w telegraficznym skrócie. Robi to przede wszystkim dla swej własnej pociechy: widok umierającej siostry napełnia "mateczkę" głębokim smutkiem.

7 listopada 2016

Chwała ołtarzy

Teresa wypełniła hojnie obietnicę spędzania swojego Nieba na pracy "na ziemi"; ci, którzy zajęli się Procesem, nie próżnowali także. Bardzo szybko doszli do przekonania, że za zasłoną małości i prostoty kryje się wielka świętość.

7 listopada 2016

Patronat misyjny

Po odkryciu swojego miejsca w Kościele - być miłością w jego sercu - Teresa nie zajmuje się już niczym innym: "Kocham Ciebie, mój Jezu, kocham Kościół święty - matkę moją i pamiętam, że najmniejszy akt czystej miłości jest dlań bardziej użyteczny niż wszystkie inne dzieła razem wzięte"

7 listopada 2016

Doktor Kościoła

Wielka jest zatem radość Kościoła w tym dniu, gdy spełniają się oczekiwania i modlitwy wielu ludzi, którzy potrafili dostrzec ten wielki dar Boży i przyczynili się do jego uznania i przyjęcia, postulując przyznanie św. Teresie tytułu Doktora.



24 września 2022

Maryja jest bardziej Matką niż Królową

Stosunek Teresy do Maryi na tle religijnego otoczenia jej czasów wyróżnia się zdumiewającą jasnością i prostotą. W ogóle nie potrzebuje ona elementów abstrakcyjnych i doktrynerskich, nie poszukuje cudów.

10 listopada 2016

Światło od Dzieciątka Jezus

Ale też w życiu i pismach Teresy na centralnie usytuowany żłóbek pada nieustannie cień krzyża. Który to cień - dzięki Wielkiej Nocy - staje się blaskiem.

10 listopada 2016

Tylko miłość się liczy

Pragnienie Teresy, by zostać świętą, w jej czasach nie jest niczym niezwykłym. Już w rodzinie, zwłaszcza u swej matki, od dziecka spotykała się z pragnieniem przyniesienia światu jak najwięcej świętych.

10 listopada 2016

Zaczynam myśleć jak najgorsi materialiści

Mimo to czuje, że Jezus kieruje nią i prowadzi za rękę; swoje własne ciemności Teresa postrzega jako współcierpienie z Jezusem w Jego ciemnościach i jest szczęśliwa, że może Mu towarzyszyć na Jego najtrudniejszej drodze opuszczenia i oddalenia Boga – jak Oblubienica, gotowa dla swego Przyjaciela wziąć na siebie wszystkie trudności.

10 listopada 2016

Maryja jest bardziej Matką niż Królową

Stosunek Teresy do Maryi na tle religijnego otoczenia jej czasów wyróżnia się zdumiewającą jasnością i prostotą. W ogóle nie potrzebuje ona elementów abstrakcyjnych i doktrynerskich, nie poszukuje cudów.

10 listopada 2016

Trwać u stóp Krzyża

"Trwać w duchu u stóp Krzyża" – jest to bodaj jedno z najtrafniejszych znaczeń pewnego słowa, które od XVII wieku często było używane w Kościele, ale też przez wielu z nas, chrześcijan całkowicie opacznie rozumiane: "zastępstwo".

10 listopada 2016

Moim powołaniem jest miłość!

Miłość jest "małą drogą", jak wkrótce nazwie Teresa swój duchowy testament, drogą ufności w miłość Boga i wrastaniem w sposób bycia kochającego Chrystusa – drogą, którą można iść niezależnie od warunków zewnętrznych, w każdym miejscu i w każdym czasie.

10 listopada 2016

Zostać małą, stawać się coraz mniejszą

Jednakże Teresa nie zadowoliła się na całe życie tym stwierdzeniem, jej tęsknota za pełnią i szczerością w relacji z Bogiem nie pozwoliła jej popaść w rezygnację. "Dobry Bóg nie dawałby mi pragnień nierealnych, więc pomimo, że jestem tak małą, mogę dążyć do świętości.

10 listopada 2016

Bez obawy w ramionach swego Ojca

To, że Bóg jest Ojcem, ba! – że jest przekraczającą wszelkie pojęcie miłością, że jest Bogiem, któremu możemy się powierzyć "bez obawy" i w którego ramionach można się skryć i "spokojnie zasnąć" – jest odkryciem, do której również Teresa dochodziła stopniowo, owocem długoletniej walki o właściwe rozumienie wiary.

10 listopada 2016

Twa miłość troszczyła się o mnie

To właśnie ta miłość ostatecznie była główną przyczyną jej zewnętrznego, a jeszcze bardziej jej wewnętrznego rozwoju; to właśnie ona nadała życiu Teresy taki kształt i formę, jakie ukazują się w jej pismach.

10 listopada 2016

Uczynił mnie silną i odważną

"Nowa" Teresa, która obecnie się rodzi, wkrótce będzie najbardziej wolnym człowiekiem, jakiego można sobie wyobrazić, w którym nie ma ani odrobiny kurczowości. W jej nowym sposobie życia zauważa się przede wszystkim głęboki, wewnętrzny spokój.

10 listopada 2016

Pragnę Twego Serca

Lecz nawet jeśli czegoś takiego nie przeżyłem w swoim dzieciństwie, Bóg może dać mi szczęście i stabilność płynącą z tego ważnego, podstawowego poczucia, którego my, ludzie, tak bardzo potrzebujemy.