IV dzień nowenny

Bez Ciebie, o nasz Maleńki,
człowiek ras wszystkich,
biały czy czarny, żółty czy czerwony,
obok oznaki rasy,
nosiłby zawsze grzech w sercu,
a na swym czole znamię przekleństwa.

Bez Ciebie, zarówno szałas górala i lepianka chłopia,
jak królów pałace i potentatów kolosea,
nosiłyby imię grobów,
bez względu, czy byłyby lepione lub pobielane,
czy też nawet złocone.

Jest On prawdziwym Synem, nie przybranym jak my przez łaskę. Wiemy, powiada Apostoł, że Syn Boży przyszedł i uzdolnił nas, abyśmy poznali prawdziwego Boga i złączyli się z prawdziwym Synem Jego (por. 1J 5, 0). On jest prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym (por. J 17,3). Pochodzi od Ojca przez zrodzenie. Widzieliśmy chwałę Jego, jako Jednorodzonego od Ojca… Jednorodzony, który jest na łonie Ojca, On nam powiedział (por. J 1,14.18). Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego nam dał (por. J 3,16).

O Boskie Dziecię, błogosław nam, uświęcaj nas, jednocz nas z Sobą i w Twym Bożym dziecięctwie daj żyć i umierać. Amen.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…