Dynamizm i kontemplacja – Synteza Segovii

Jan od Krzyża powraca wreszcie do Kastylii. To są jego rodzinne strony, odpowiadające jego temperamentowi, do których od dawna tęsknił, odkąd posłuszeństwo i przeznaczenie więziły go pośród drzew oliwkowych Andaluzji.

Sztuka i natura



W swoim klasztorze Fuencisla ojciec Jan znajduje nie tylko samotność i oddalenie od świata. Ma przed oczyma, nie wychodząc nawet z domu, to co najpiękniejsze i najbardziej religijne w Segovii. Z klasztoru i ogrodu może podziwiać nieustannie przepiękne pejzaże. Na szerokim horyzoncie rozciąga się dolina w kierunku Avila, Medina del Campo i gór Guadarrama. Na pierwszym planie alkazar i naprzeciwko katedra, Veracruz po lewej stronie i kościółek Fuencisla po prawej. Cztery zabytkowe budowle, które przywołują historię, kulturę, piękno i kontemplację.

Alkazar rzuca się gwałtownie w oczy każdego, kto patrzy z Karmelu. Zbudowany na skale, z dachami szaroniebieskimi i zaostrzonymi wieżami, wydaje się odrywać od ziemi i wzbijać do lotu. Opływają go rzeki Eresma i Clamores. Zbudowany w XII wieku, z biegiem czasu uległ modyfikacjom. Właśnie w latach 1590-1591 w przyspieszonym tempie zakończono przebudową, rozpoczętą przez Filipa II: schody główne, dziedziniec, taras, pozłacanie sufitów… Ojciec Jan ma okazję obserwować przebieg prac. Klasztor skorzystał z przebudowy, ponieważ zastąpione łupkiem dachówki, razem z innymi materiałami budowlanymi, zostały podarowane przeorowi Karmelu.

Katedra była następnym, wspaniałym obiektem ciągłej obserwacji naszego karmelity bosego. Także ona była w trakcie budowy. W 1521, w czasie walk ludowych, została zniszczona poprzednia katedra, usytuowana na równinie, parę metrów od alkazaru. W 1525 Karol V polecił budować nową katedrę w centrum miasta, w miejscu najwyższego wzniesienia. W czasach ojca Jana pracowano jeszcze przy budowie kaplic absydy. Z kopułą o wysokości 67 metrów i główną wieżą o 88 metrach wybija się ponad domy i ostro zarysowuje na tle nieba i gór Guadarrama.

Po lewej stronie klasztoru wznosi się kościół Veracruz o podstawie ośmiokątnej, zbudowany przez Templariuszy w pierwszych latach XIII wieku. Jego surowa sylwetka na nagim zboczu wzgórza karmi kontemplatywne spojrzenie mistyka segowiańskiego.

Z kościołem Fuencisla kontakty nie ograniczają się, tylko do oglądania krajobrazu, ale są również stosunkami sąsiedzkimi. Kościół z tamtych lat pamięta zdarzenie, może legendę, które miało miejsce ok. 1228.

Pewna młoda Żydówka, fałszywie oskarżona o cudzołóstwo, została zrzucona ze szczytu skały. Spadając spogląda na statuę Matki Bożej, która się znajduje na f ronienie katedry i podnosi się bez żadnych obrażeń. Na pamiątkę tego wydarzenia został zbudowany kościółek, który służył za humilladero – miejsce, gdzie wjeżdżający lub wyjeżdżający z miasta zatrzymywali się na modlitwę. Obecne sanktuarium jest stosunkowo niedawne: budowę rozpoczęto w 1598, zakończono w 1613. Jego teren graniczy z ogrodem klasztornym, i wkrótce przeor postara się o kupno tego terenu dla poszerzenia ogrodu.