Dojrzała miłość…

„Przylgnij z miłosną uwagą do Boga, nie pragnąc odczuwania i poznawania w nim czegoś szczegółowego” s 87.

Nasz Bóg jest Miłością, jest potężny, wszechmocny i nieogarniony. W Niebie dopiero będzie nam dane oglądać Boga twarzą w twarz, a i tak cała wieczność nie starczy, by do końca zgłębić poznanie naszego Stwórcy. Tyle Go poznajemy, ile nam pozwala. Teraz mamy pewną o Nim wiedzę i sądzimy, że to sporo, ale chcielibyśmy jeszcze więcej.

Ta ciekawość może nas odciągać od Boga samego – od Osoby. Św. Jan od Krzyża przypomina co jest istotą relacji z Bogiem: miłosna uwaga, czyli akt woli otwartej na działanie ukrytego – miłosnego działania Boga. To dar najbardziej własny – wolnej woli – i on jest Bogu bardzo miły. Natomiast miłość uczuciowa (odczuwanie), tak dla nas atrakcyjna, w której oczekujemy przyjemności, często bywa skażona egoizmem (miłością własną).

br. Bartosz Maria od Eucharystii