Bracia postulanci piszą

Postulat, czyli pierwszy etap życia zakonnego, rozpoczęliśmy 2 września 2019 roku w Lublinie. Wszyscy bracia zostali przywitani przez ojca Magistra Łukasza Piskulaka OCD, który na sam początek ugościł nas ciepłym uśmiechem i wprowadził w mury klasztoru. Wstępne oględziny na każdym zrobiły wielkie wrażenie, własna cela, refektarz, chór zakonny aż w końcu sam kościół znajdujący się przy ulicy Świętoduskiej. Wszystko to sprawiło, że do każdego z nas małymi krokami zaczęła docierać wiadomość uczestnictwa w czymś wyjątkowym, w czymś co pobudza nasze serca do bycia z Tym, o którym wiemy, że nas kocha.

W tym roku do postulatu przyjechało nas trzech – trzech braci odzianych różnym pięknem naszego Pana, choć różnym to mającym coś wspólnego, a mianowicie tarczę wiary, hełm zbawienia i miecz Ducha. Tak uzbrojeni rozpoczęliśmy okres pierwszego miesiąca.

Cała pełnia życia zakonnego weryfikuje się w wspólnocie. To w jej środku człowiek może sprawdzić czy wspomniana wyżej zbroja Boża jest wykonana z cennego kruszcu czy z zardzewiałych łusek. Dlatego kolejnym szczególnym wydarzeniem było poznanie całego zgromadzenia karmelitów bosych w Lublinie. Jak łatwo można się domyśleć zostaliśmy przywitani nad wyraz życzliwie. To co radowało każdego z Nas to atmosfera rodziny, ciepła i przyjaźni.

Nie sposób zapomnieć o tym jak wygląda nasza codzienność jako tych, którzy pod okiem doświadczonych ojców starają się zapoznać z życiem zakonnym oraz z duchowością terezjańską. Każdemu z osobna została przydzielona stała funkcja od seniora, którego zadaniem jest dbanie o nasze dobro po ekonoma, który to z kolei odpowiedzialny jest za sprawy związane z  zaopatrzeniem w wspomniane dobro jakim na przykład są słodycze (niestety spożywanie jest ograniczone). Poza stałymi obowiązkami każdy z naszej trójki zobowiązany jest do wykonywania różnych funkcji, jak przygotowanie asysty do Mszy Świętych, dbanie o kwiaty, prowadzenie kroniki, sprzątanie i wiele innych, tak by modlitwa nie była tylko określonym czasem spędzonym przed obliczem Pana Boga, ale by modlitwa stała się codziennością, a codzienność modlitwą.

Każdy dzień rozpoczynamy liturgią godzin oraz modlitwą wewnętrzną, po której udajemy się wspólnie na sam szczyt góry życia z Panem Bogiem – Eucharystie. Dziękczynienie, śniadanie oraz praca po niej Anioł Pański i modlitwy, następnie czeka na nas pyszny obiad. Pełni miłości Bożej i pełni radości z wspólnego posiłku udajemy się na rekreację; jest to czas radości czas wspólnego dzielenia się z sobą swoimi spostrzeżeniami oraz tym, co dzisiejszego dnia nas spotkało. Kolejna część dnia to czytanie Pisma Świętego, czas odpoczynku, modlitwy oraz czytanie pozycji świętych Karmelu. Dzień kończymy kompletą, która wprowadza nas w ścisłe milczenie; jest to czas samotnego obcowania z Panem Bogiem.

Całość naszego postulatu zawierzamy Matce Najświętszej, by to Ona jako królowa Karmelu prowadziła nas do Królestwa Jej Syna.

Prosimy o modlitwę i pamięć.

Bracia postulanci