Afryka na 100 lecie zakończenia I Wojny Światowej

Ostatnio Polska świętowała 100 lecie odzyskania niepodległości; wiele młodych krajów, 100 lecie ich niepodległości; wielkie mocarstwa, 100 lecie zakończenia wojny; Afryka zaś… początek walki o pamięć o nieznanych cichych bohaterach tej wojny na terenie Afryki. Przypominamy fragmenty reportażu Buty pełne miłosierdzia, z książki, Kolory Ziemi. Oblicza wiary w Afryce, WKB 2017, str. 45-46.


„Zderzenie europejskich mocarstw, w czasie skolonizowanej Afryki, odbiło się wieloma ofiarami, na terenie wydawałoby się, tak oddalonym od epicentrum konfliktu. Już 8 sierpnia 1914 roku, pierwsza brytyjska bomba spadła na Dar es Salaam, stolicę niemieckiej kolonii Afryki Wschodniej. A gdy 11 listopada 1918 roku Europa świętowała zakończenie wojny, na stepach dzisiejszej Zambii, aż do 25 listopada, afrykańskie kolonialne wojska pod brytyjską banderą, ścigały swoich współbraci walczących pod przywództwem obłąkanego, niemieckiego generała von Lettow. Absurdalny konflikt niemiecko-brytyjski w Afryce, jedynie w pierwszej fazie miał na celu powiększenie strefy wpływów. Później, niemieckiej stronie konfliktu chodziło o ściąganie na siebie brytyjskich wojsk, by ograniczyć wysyłania wojsk afrykańskich na front europejski. Oczywiście jak to w koloniach, ofiarami zabawy wielkich w wojnę, padali szczególnie miejscowi poddani, którzy nic z tego konfliktu nie rozumieli.

Cichymi bohaterami tej wojny byli jednak nie strzelcy wyborowi, generałowie czy stratedzy, ale tragarze. Na jednego czynnego żołnierza przypadało czterech tragarzy, bez których front nie mógłby się przemieszczać. Jedni nie potrafiliby ścigać, a drudzy, obłędnie uciekać, zwodząc ścigających i przedłużając krwawy konflikt. Niemałym osiągnięciem było przetransportowanie niemieckiego statku wojennego i zwodowanie go w 1914 roku, na wodach Jeziora Tanganika, oddalonego 2 000 km. od Oceanu Indyjskiego. Przeniesiony w 5 000 części, na głowach, i zwodowany statek, służy do dziś jako prom pod tanzańską banderą. Liemba, to najstarszy w użytkowaniu, statek na świecie.

Statystyki wojenne wskazują jednoznacznie, że w 90 procentach ofiarami, nie licząc ludności cywilnej, spalonych wiosek i zniszczonych na lata upraw, byli miejscowi tragarze, umierający nie z powodów działań wojennych, ale zwykłego wycieńczenia, głodu i chorób.”

o. Maciej Jaworski OCD