4 kwietnia

Mnie święci dodają odwagi w moim więzieniu. Mówią mi: Dopóki jesteś w okowach, nie możesz pełnić swojej misji, ale później, po śmierci, będzie czas twoich prac i zdobyczy.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

W świadectwach świętych odnaleźć możemy liczne wypowiedzi ukazujące życie jako wstęp do prawdziwych misji czekających nas po śmierci. Żadnej stagnacji, żadnego błogostanu, żadnego leżenia na chmurach i wyśpiewywania pieśni. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus mówiła, że po śmierci będzie zstępować, że dopiero wówczas rozpocznie się jej prawdziwa misja apostoła przebiegającego wszystkie kontynenty. Podobne wyznanie czyni święta Faustyna: ”Widzę i zdaję sobie jasno sprawę co się ze mną dzieje; pomimo troskliwości przełożonych i starań lekarzy zdrowie moje niknie i ucieka, ale cieszę się niezmiernie z wezwania Twego, Boże mój, Miłości moja, bo wiem, że z chwilą śmierci rozpocznie się posłannictwo moje”. W innym miejscu napisze jeszcze: ”Kiedy wyszłyśmy od lekarza i wstąpiłyśmy na chwilę do kapliczki, która jest w tym sanatorium, usłyszałam te słowa w duszy: Dziecko moje, jeszcze parę kropel w kielichu, już niedługo. Radość zalała mi duszę, oto pierwsze wezwanie Oblubieńca i Mistrza mojego. Rozrzewniło się serce moje i był moment, gdy dusza moja zanurzyła się w całym morzu miłosierdzia Bożego; odczułam, że się zaczyna w całej pełni posłannictwo moje. Śmierć niczego, co dobre, nie niszczy”.


Odeszli do Boga w Karmelu

1941 † br. Mieczysław od Najśw. Zbawiciela (Ochalski)
1942 † br. Efrem od św. Józefa (Pietrzyk)