29 lutego

Z jaką żarliwością modliłam się do Maryi, by strzegła mnie zawsze i spełniła wkrótce moje marzenie, ukrywając mnie w cieniu swojego dziewiczego płaszcza! To było kiedyś moje pierwsze marzenie. Wzrastając zrozumiałam, że to właśnie w Karmelu będę mogła prawdziwie ukryć się pod płaszczem Najświętszej Panny i że to ku Jej żyznej górze kierowały się moje pragnienia.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Pierwsi pustelnicy karmelitańscy dedykowali Maryi swój kościół. Uznali Ją za Panią całej pustelni, Panią miejsca (Domina loci). Decydowali się w ten sposób na wyłączną służbę Maryi w zamian za Jej patronat i obronę. Odtąd ich codzienne życie – tak w wymiarze duchowym, jak i materialnym – stawało się Jej własnością i podlegało Jej trosce. Oni zaś winni Jej byli osobiste i całkowite oddanie w modlitwie i w pracy przez szczere naśladowanie Jej cnót i szerzenie Jej czci. Całe swe duchowe piękno Karmel oddał Maryi: ”Chwałą Libanu ją obdarzono, pięknem Karmelu i Saronu” (por. Iz 35, 2). Echo tego wydarzenia odnajdujemy w najstarszej formule ślubów zakonnych składanych przez karmelitów: ”Ja, brat N, składam moją profesję zakonną i ślubuję posłuszeństwo Bogu oraz Błogosławionej Maryi, i tobie bracie N, Przełożony Generalny braci pustelników Zakonu Błogosławionej Maryi z Góry Karmel, i twoim następcom, według Reguły i Konstytucji wspomnianych braci, aż do śmierci”. Wszystkie formuły ślubów zakonnych składanych w rodzinie karmelitańskiej bazują na tej pierwszej.