28 marca

Pycha jest źródłem wszystkich grzechów, a pokora źródłem wszystkich cnót. Pycha zatraciła najpiękniejszego anioła: upadł z powodu pychy. Gdyby się upokorzył, gdyby przyniósł Bogu to wszystko, czym jest, stałby się jeszcze piękniejszym; pycha uczyniła z niego szatana.
św. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (Mała Arabka)

Pycha stała się powodem upadku anioła. Zafascynowany swoim światłem, swoją piękną duchową naturą i wolnością, odrzucił Boga, źródło swego istnienia i szczęścia. Przedłożył samostanowienie o sobie nad adorację Boga, jedynego i nieskończonego piękna oraz nad dziękczynienie, które winien był za to, że został stworzony i obdarowany tak wielkim pięknem. Nadano mu imię Lucyfer, co znaczy syn jutrzenki, niosący światło, odbijający światło. Takim był, zanim upadł. Lucyfer, pierwszy z aniołów w porządku stworzenia i wielkości, chciał stać się bóstwem na podobieństwo Boga, na miarę swej wielkości. To jego szaleńcze pragnienie potwierdza propozycja, jaką złożył Chrystusowi w czasie kuszenia na pustyni. ”Pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł Mu: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon” (Mt 4, 9). Był tak pyszny i zuchwały, iż zapragnął, by również Syn Boży oddawał mu cześć. Chrystus odpowiedział, że cześć należna jest jedynie Bogu: ”Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Mt 4, 10). Gdy szatan kusił pierwszych rodziców, również roztoczył przed nimi perspektywę bycia jak Bóg, której sam uległ: ”Gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” (Rdz 3, 5).