Zakochani w Maryi

Świadectwo życia Wspólnoty KREM

Hortus Conclusus, źródło zapieczętowane, łono nietknięte najpłodniejszym w historii wszechświata się jawi; Niepokalane Poczęcie, Królowa nieba i ziemi, Róża mistyczna, Fiołek pokory, Pneumatofora, Stella Maris, Ozdoba Karmelu – to zaledwie garstka z nieskończenie długiej listy tytułów Maryi. Karmelitański Ruch Ewangelizacyjno-Modlitewny jest Jej własnością. Założyciel KREM-u, ojciec Jan Ewangelista Krawczyk, żarliwy krzewiciel kultu Matki Boskiej Szkaplerznej, oraz wszyscy kolejni duszpasterze wspólnoty zaszczepili w nas szczególne nabożeństwo do Matki Jezusa. Nasz obecny moderator, ojciec Paweł Baraniecki, cytując pewną siostrę karmelitankę, nazywa Ją „Naszą Piękną”. Jako wspólnota systematycznie odnawiamy akt zawierzenia się Jej Niepokalanemu Sercu. Widzimy, że podobnie jak w Kanie, Maryja dostrzega nasze potrzeby, interweniuje i prowadzi do Jezusa. Przekonujemy się, że oddanie się Jej w niewolę to jeden z najdoskonalszych aktów dziękczynienia i uwielbienia Boga. Maryję zapraszamy na początku naszych spotkań modlitewnych, by wypraszała nam ducha modlitwy, przyzywała wraz z nami Ducha Świętego, modliła się z nami. Świadomi Jej obecności wiemy, że pomaga nam spotkać się z Jezusem w nas i we wspólnocie. Jest w naszym wieczerniku pierwszą orantką i wstawienniczką.

Różaniec uczyniliśmy modlitwą osłonową za wspólnotę, jej duszpasterza i podejmowane dzieła. Wielu z nas doświadcza łaski odprawiania nowenny pompejańskiej. To 54-dniowie trwanie na różańcu z Maryją przynosi spektakularne efekty. Poza pogłębieniem osobistej więzi z Bogiem, widzimy, jak On dotyka naszych rodzin, uzdrawia relacje, odnawia życie sakramentalne, leczy duszę i ciało. Zapatrzenie się w Maryję przemienia życie. Naśladowanie Jej to szkoła realizmu, wejście do domu w Nazarecie, stanie pod krzyżem, zgoda na umieranie, ból Piety, i wreszcie wiara w obietnicę Zmartwychwstania i Zesłania. Kontemplacja, jakiej uczy nas Maryja, nie jest pobożnościowym eskapizmem i zamknięciem się w czterech ścianach. Maryjność łączy się z ciągłym przekraczaniem siebie, swojej wygody i lęku; to wychodzenie poza schematy pobożności, spotykanie Boga w drugim człowieku, choćby krzywdzącym nas czy irytującym. Tajemnica nawiedzenia św. Elżbiety jest szkołą wyrzekania się siebie, co dla kondycji naszej – i każdej – wspólnoty ma fundamentalne znaczenie. Wszyscy mamy rodziny i związane z tym obowiązki, większość z nas pracuje, czasem na bardzo odpowiedzialnych stanowiskach, niektórzy mają swoje firmy, i właśnie patrząc na nasze życie przez pryzmat ofiarnego życia Maryi, staramy się swoją codzienność chociaż trochę zbliżyć do Jej świętej zwyczajności. W całej tajemnicy swego życia uczy nas Maryja, niedościgły wzór zawierzenia, oddania wszystkiego Bogu i zgody na Jego wolę.

Tradycją KREM-u jest coroczne piesze pielgrzymowanie do niedalekiej Kalwarii Pacławskiej, zwanej Jasną Górą Podkarpacia, do stóp Matki Bożej Kalwaryjskiej, sierpniowej Panny Pszenicznej. Tutaj też organizujemy niekiedy nasze dni skupienia. Obecny rok pracy formacyjnej KREM-u i podejmowanych przez nas posług upływa pod szczególnym patronatem Matki Boga. Wybraliśmy Ją jako opiekunkę i przewodniczkę tegorocznego Seminarium Odnowy Wiary, którego motto brzmiało „Przez Maryję do Jezusa”. Maryję zapraszamy, aby towarzyszyła nam podczas praktyki lectio divina i lectio carmelitana. Przyzywamy Jej obecności poprzez słowa modlitwy autorstwa bpa Marcella Semeraro, prosząc Dziewicę Milczenia, aby strzegła naszego skupienia, by serca nasze stały się gościnnym domem dla Słowa, by podpowiadała nam słowa, które wzruszą serce Boga, i upraszała łaskę bycia wiernym obrazem tego, co czytamy. Ta, która „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”, jest naszym wzorem modlitwy kontemplacyjnej, modlitwy, która wymusza przemianę życia i każe twardo stąpać po ziemi. Z Maryją, Matką Miłosierdzia, czuwaliśmy w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. Również wraz z Nią będziemy czuwać w wieczerniku w noc przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego.

Anety Mandzyn​