Wilno – Ostrobramska Matka Miłosierdzia

„Wieczorem, kiedy tylko jedna lampka płonie przed obrazem, a w mieście cicho i z dala słychać turkot oddalonych powozów, … jest jakiś urok tajemniczy, który na widok kaplicy przejmuje, nawet najmniej usposobionych na przyjęcie religijnych wrażeń. Tu można najlepiej wówczas się modlić: i zdaje się, że ten obraz wznoszący się ponad miastem, z złożonymi rękami błagający za nas Boga, poda modlitwę wyżej i uprosi jej skutek.”

Józef Ignacy Kraszewski

Sanktuarium

W stolicy Litwy – Wilnie, od pięciu wieków Matka Boża odbiera cześć w jedynym bodaj na świecie „sanktuarium na ulicy”. Jego ściany tworzą, z jednej strony boczna ściana kościoła św. Teresy od Jezusa, z drugiej rząd domów i kamienic. Sklepieniem jest niebieski firmament z wędrującymi białymi obłokami w dzień i miriadami gwiazd migocących nocą. W kaplicy „zawieszonej” nad miejską bramą błyszczy srebrzystozłotym blaskiem pokaźnych rozmiarów wizerunek zamyślonej Maryi z rękami skrzyżowanymi na piersiach. Brama, wraz z całym ciągiem murów obronnych i pozostałymi bramami sięga czasów króla Aleksandra Jagiellończyka, który w 1503 r. kazał nimi opasać miasto. Każda brama otrzymała swoją nazwę i jakiegoś patrona. Na bramie Miednickiej, która z czasem przybrała nazwę Ostrej Bramy – po litewsku Ausros Vartai Brama Zaranna, Brama Jutrzenki – umieszczono obraz Matki Bożej, który pod wpływem warunków atmosferycznych uległ zniszczeniu. Obecny wizerunek pochodzi z XVII w., i jest według znawców tematu dziełem artysty krakowskiego Łukasza Porębskiego, a nawiązuje w swojej formie do włoskich Madonn renesansowych. W 1626 r. tuż przy Ostrej Bramie osiedlili się karmelici bosi, otaczając obraz szczególną czcią. Wybudowali klasztor i kościół p.w. św. Teresy z Avila. Następnie zbudowali kaplicę nad Ostrą Bramą i tam umieścili obraz, nad którym władze miasta zleciły im opiekę. „Kiedy kaplicę ukończono, zgotowano bardzo uroczystą procesję, aby wspomniany Wizerunek umieścić na Bramie. Sami Wojewodowie, Kasztelanowie, Wodzowie i różni Senatorowie najpierw na własnych rękach donieśli Go bramy, następnie wyciągnięty na górę na linach, został umieszczony na miejscu…” (Kronika klasztoru karmelitów bosych w Wilnie). Od tej pory kult zaczął się rozprzestrzeniać na całe Wielkie Księstwo Litewskie i Rzeczypospolitą. Wtedy też nałożono na obraz sukienki srebrno-złote za sprawą wilnian i bpa Aleksandra Sapiehy.

Ulica prowadząca przez Ostrą Bramę była ruchliwą arterią. Umieszczenie tam czczonego obrazu nadawało ulicy szczególny charakter – ulica stawała się miejscem modlitwy, dla przechodniów, którzy zatrzymywali się tu na modlitewne westchnienie do Matki zadzierając głowy do góry, niejednokrotnie też przyklękając. Modlili się tu Adam Mickiewicz – o czym świadczy inwokacja do „Pana Tadeusza” (...Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie…) i wspomnienie przyjaciela Antoniego Odyńca, opisującego wyjazd filaretów na wygnanie: „Adam słuchał Mszy św. na galerii, klęcząc z twarzą ukrytą w dłoniach. Twarz potem była blada, ale najzupełniej spokojna. Wracając, tonem pedagoga mówił do nas idących razem o obowiązku człowieka poddania się wyrokom Opatrzności, która nigdy nie opuszcza nikogo, kto w niej z wiarą ufność położy”, modlili J.J. Kraszewski, J. Słowacki, Wł. Syrokomla i św. Rafał Kalinowski, kiedy wyruszał na syberyjską tułaczkę. Opieka Maryi niejednokrotnie uchroniła wierny lud i miasto od wielu klęsk, nieszczęść, pożarów i dziejowych zawieruch. Toteż już w 1735 r. zaczęto w listopadzie obchodzić święto Opieki N.M.P. – Matki Miłosierdzia, Pani Ostrobramskiej.

W latach 1829-30 odnowiono kaplicę, odbudowano zniszczoną galerię ze schodkami, a na kaplicy umieszczono napis z mosiężnych liter: MATKO MIŁOSIERDZIA, POD TWOJĄ OBRONĘ UCIEKAMY SIĘ. Na skutek represji popowstaniowych w 1884 r. carat skasował karmelitów bosych, a opiekę nad rozwijającym się prężnie sanktuarium przejęło duchowieństwo diecezjalne. Po odzyskaniu niepodległości rozpoczęto starania o koronację cudownego obrazu. Zajął się tym osobiście arcybiskup wileński Romuald Jałbrzykowski. Uroczystość ta odbyła się 2 lipca 1927 r., a koronatorem podwójnych (!) koron dla Maryi był Aleksander kard. Kakowski (korony są ze złoconego srebra, jedna barokowa dla Królowej Niebios, druga rokokowa dla Królowej Polski). Wśród licznych oficjeli i gości byli: prezydent Ignacy Mościcki i marszałek Józef Piłsudski. Za Bożym zrządzeniem w tym miejscu omodlonym przez wiernych wzywających pomocy Matki Miłosierdzia, po raz pierwszy wystawiono do publicznej czci obraz Pana Jezusa Miłosiernego namalowany pod dyktando św. s. Faustyny Kowalskiej przez wileńskiego artystę Eugeniusza Kazimirowskiego w roku 1935. Karmelici bosi wrócili w 1936 r. do sanktuarium swej Matki, ale tylko na krótko, bo wojna i czasy komunizmu znowu zgotowały rozłąkę. Po II wojnie światowej wielu Polaków musiało się rozstać ze swoją Panią i Królową. Jednak kult Matki Bożej Ostrobramskiej przetrwał w ich sercach. Zmuszeni do opuszczenia Wilna zabierali ze sobą Jej wizerunki i tak zaczęły powstawać inne ośrodki kultu Matki Miłosierdzia w Polsce (Białystok, Skarżysko-Kamienna, Wrocław) i na całym świecie.

Wizerunek ten szczególną czcią otaczał Jan Paweł II. Pragnienie jego życia spełniło się 4 września 1993 r. Będąc w Ostrej Bramie mógł przewodniczyć modlitwie różańcowej. Powiedział wtedy: „Sanktuarium Ostrej Bramy od wielu stuleci jest celem licznych pielgrzymów, którzy przybywają tu każdego dnia, aby powierzyć Matce Miłosierdzia radości i troski swego życia. Świątynia ta stała się zatem uprzywilejowanym miejscem spotkania z Matką Chrystusa i matką Kościoła. Chrześcijanie z Litwy, Polski, Białorusi, Ukrainy, Rosji i innych krajów przybywają tutaj, by przed obliczem Matki Bożej dzielić się nawzajem, niczym bracia i siostry, tą samą wiarą, wspólną nadzieją i jedną miłością… Dziękuję Ci Matko Ostrobramska, że jesteś Matką Miłosierdzia.

Obraz

Artysta Łukasz Porębski w stworzonym przez siebie dziele zawarł równocześnie wiele znanych z Ewangelii rysów Maryi. Namalowany na dwóch deskach dębowych wizerunek Maryi ma wymiary 165×200 cm. Madonna bez Dzieciątka, z lekko pochyloną głową i rękami skrzyżowanymi na piersiach, to przede wszystkim Maryja ze Zwiastowania; z uwagą słuchająca słów Posłańca z Nieba; z pokorą skłaniająca głowę przed Bożym orędziem; czułym gestem dłoni przyjmująca Słowo, które pod Jej sercem staje się ciałem. Jest jakby wierną ilustracją do Hymnu z Jutrzni Bożego Narodzenia:

W nietknięte łono Świętej Panny zstąpiła z Nieba pełnia łaski
A Ona odtąd dźwiga w sobie nie znaną jeszcze tajemnicę.
Dziewicze serce już się stało Świątynią Boga Najwyższego
I Ta co męża nie poznała poczęła słowem przyzwolenia.

Jest również zwycięską Niewiastą z apokaliptycznej wizji św. Jana: „obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (J 12, 1b) oraz Ozdobą kwitnącego Karmelu i Królową z psalmów, która „obleczona w złotogłów stoi po prawicy Króla”.

Od wielu lat na nowo odradza się ruch pielgrzymkowy do Ostrej Bramy, i słychać wołanie: Maryjo Ostrobramska! Matko Miłosierdzia królująca w Ostrej Bramie, nie przestań od teraz aż do ostatniej godziny życia mego z dobrocią serca Twego spoglądać na mnie z wysokości Tronu Twego w niebie. Nawiedź mnie w godzinę śmierci w towarzystwie świętego Anioła Stróża oraz świętego Patrona mego, abym otrzymał (-a) łaskę przebłagania Boskiego Oblicza Syna Twego, którego tak często ciężkimi grzechami moimi obrażałem(-am). Święta Maryjo, Matko Boża! Matko Miłosierdzia, módl się za mną teraz i w godzinę śmierci mojej. Amen. A miłosierna Matka Boga spoglądająca w dół na proszących Ją o wstawiennictwo, stale nosi w sercu wszystkie ludzkie niedole i wielkodusznie pragnie im zaradzić.

o. Paweł Ferko OCD

fot. wikipedia