9 listopada

Obyśmy mogli kiedyś wszyscy z ukochanymi naszymi zmarłymi wspólnie chwałę Bogu w niebie śpiewać. Wołajmy o to miłosierdzie Boże przez pośrednictwo Najświętszej Panny, Królowej tego nieba.
św. Rafał od św. Józefa (Kalinowski)

W testamencie z krzyża Jezus przekazał Maryi każdego z nas i zlecił Jej zadanie duchowego macierzyństwa. Ta relacja z Maryją, rozwijająca się podczas ziemskiego życia, nie ulega zerwaniu w chwili śmierci. Maryja jest jej wierna również podczas naszych wędrówek przez stan czyśćca. Zaświadcza o tym święta Faustyna. ”Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie jest ich największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję Gwiazdą Morza. Ona im przynosi ochłodę”.


Odszedł do Boga w Karmelu

1985 † o. Bogusław od Miłosierdzia Bożego (Woźnicki)